Życie w stylu hygge – jak zwolnić tempo i znaleźć chwilę dla siebie?

W pogoni za idealnym życiem w stylu zdjęć z Instagrama i realizowaniem zaszczepionych nam przez reklamy sztucznych potrzeb coraz częściej zatracamy się w pracy i górze domowych obowiązków. W efekcie jesteśmy coraz bardziej zestresowane i nieszczęśliwe. Badania pokazują, że aż ¾ z nas odczuwa zdenerwowanie minimum raz w tygodniu, a już prawie co czwarta – codziennie. Zastanawiasz się, jak wyrwać się z tego zwariowanego wyścigu, w którym nagrodą są tylko nieprzespane noce i choroby? Spróbuj życia w myśl duńskiej filozofii hygge!

hygge

Fot. Frisco.pl

Życie w stylu hygge – jak zwolnić tempo i znaleźć chwilę dla siebie?

Polecamy również: 5 najlepszych książek dla kobiet

 

Słowo roku 2016 – duńskie „hygge” – określa stan, którego nadal tak często nam brakuje – prawdziwego relaksu, wyciszenia i chwili sam na sam ze sobą. Musisz wiedzieć, że dzięki małym i prostym przyjemnościom obowiązki wykonywane w domu czy w pracy mogą stać się znacznie łatwiejsze do udźwignięcia!

Według badania przeprowadzonego przez Frisco.pl „Polacy po godzinach” zaledwie 22% Polek ma czas na odpoczynek powyżej 5 godzin w tygodniu. Pogodzone z nadmiarem obowiązków, często nie potrafimy znaleźć czasu dla siebie, a przecież chwile spokoju są niezbędne dla utrzymania równowagi w życiu. W odnalezieniu 5 minut dla siebie pomagają nowoczesne rozwiązania, jak choćby zakupy spożywcze online, które pozwalają zaoszczędzić czas i zapomnieć o sklepowych nerwach przy kasie czy półkach, na których brakuje cen.

 

Przyjazne cztery kąty

hygge

Fot. Frisco.pl

 

Prawdziwą oazą spokoju i przestrzenią idealną dla praktykowania „hygge” powinien być nasz dom. Niestety zdarza się, że spędzamy w nim długie godziny nad codziennymi obowiązkami , a efekty naszej pracy znikają po zaledwie kilku dniach. Rosnąca sterta ubrań do prasowania czy niedokończone zmywanie mogą nas skutecznie przytłoczyć i zniechęcić do dalszych starań. Dlatego pozwólmy sobie na chwilę przerwy, by w ten sposób uniknąć narastającej frustracji. Jak to zrobić?

  • Słodkie zapomnienie – esencjonalna kawa, aromatyczna herbata lub gorące kakao w połączeniu ze słodkimi ciasteczkami to idealne „umilacze” podczas zasłużonego odpoczynku, szczególnie w gronie ukochanych osób. To także doskonały moment na docenienie siebie i przemyślenie wszystkich mniejszych lub większych zadań, które udało Ci się zrealizować w ciągu dnia. Możesz też użyć słodko pachnącego balsamu do ciała!
  • Sprytne rozwiązania – ciężkie torby z zakupami możesz zamienić na wygodne zakupy spożywcze online, np. na Frisco.pl. Tygodniowe zapasy dla rodziny uzupełnisz w ten sposób z pozycji kanapy, leżąc pod ciepłym kocem, a dostawa pod same drzwi sprawi, że poczujesz się naprawdę rozpieszczona. Zamiast tracić cenne godziny w supermarkecie, możesz czerpać przyjemność ze wspólnego czasu z najbliższymi;
  • Nastrojowe oświetlenie – odrobinę magii i intymności wprowadzi ciepłe światło dzięki tzw. cotton balls, które nie tylko ozdobią wnętrze, ale także dodadzą mu czynnika „hygge”. Nie zapominaj o świeczkach, które dodatkowo uraczą Cię cudownym zapachem i doskonale sprawdzą się przy aromatycznej kąpieli z pianą!

źródło: www.pixabay.com

Życie w stylu hygge – jak zwolnić tempo i znaleźć chwilę dla siebie?

Przeczytaj również: 6 sygnałów, że stresujesz się za bardzo

 

Praca i przyjemności mogą iść w parze

Fot. Frisco.pl

Wydawać by się mogło, że „hygge” dotyczy tylko najbliższego nam otoczenia, czyli naszych własnych czterech kątów. Nic bardziej mylnego – w pracy spędzamy przecież aż 1/3 całej doby i automatycznie staje się ona naszym „drugim domem”. Warto więc i tam wprowadzić odpowiednią atmosferę, aby długie 8 godzin w biurze także było wartościowym, przyjemnie spędzonym czasem, bez zbędnego stresu. Oto najprostsze sposoby na zbudowanie sobie „hygge” przy własnym biurku:

  • Nagradzaj się pysznościami – mogą to być zarówno ulubione słodycze, jak i zdrowe przekąski, które wprawią Cię w dobry nastrój. Zasługujesz na nie szczególnie po intensywnej pracy, a powolne delektowanie się nimi to ten moment, w którym zwolnienie i odpoczynek smakują jeszcze lepiej;
  • Jedz razem z zespołem – ze swoimi współpracownikami spędzasz co najmniej 8 godzin dziennie, ale zwykle rozmawiacie o pracy? To oczywiste, dlatego warto znaleźć chwilę na wspólne posiłki, które pozwolą Wam się odłączyć od obowiązków. Razem spędzony czas sprawi, że lepiej poznasz znajomych z biurka obok, a powrót do dalszej pracy nie będzie już taki straszny;
  • Wprowadź osobiste akcenty – swoją przestrzeń pracy możesz zaaranżować tak, aby biurko budziło wyłącznie pozytywne skojarzenia. Drobne elementy, jak na przykład ramka ze zdjęciem z wycieczki, notatnik od najlepszej przyjaciółki czy zabawny kubek na kawę pozytywnie wpłyną na Twój komfort pracy i poprawią Ci samopoczucie;
  • Sięgnij po słuchawki – muzyka będzie ukojeniem i odskocznią od panującego w biurze hałasu, a kojące dźwięki klasyków czy piosenka, która ostatnio stała się hitem, skutecznie pozwolą Ci się „wyłączyć”. Dzięki playliście na Spotify czy Tidal, Twoja praca stanie się bardziej efektywna, a ulubiona melodia umili Ci mijający czas.

Odpowiedni nastrój, drobne dodatki czy inteligentne rozwiązania to proste i tanie sposoby na hygge, a co za tym idzie – szybkie naładowanie baterii. Stres? Obowiązki? Niewyspanie? Zapomnisz o nich, jeśli tylko znajdziesz swój sposób na 5 minut dla siebie – zarówno w pracy, jak i w domu.

 

Publikacja przygotowana we współpracy ze sklepem Frisco.pl

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (191 głosów, średnia: 4,64 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. ewalub  21 lutego 2017 14:06

    Ciężko mi usiąść spokojnie w fotelu i czytać, gdy obok czekają naczynia do umycia lub jakieś inne prace. Chyba nie potrafię odpoczywać

    Odpowiedz
  2. ava  22 lutego 2017 14:25

    Hygge nie przyjmie się tak łatwo. Jedynie praktykowane w tajemnicy 😀 Przyznanie się komuś do chwili odpoczynku wywołuje lawinę dziwnych komentarzy, które podkreślają jak bardzo odbiorcy są zapracowani i jak gardzą odpoczynkiem 🙂

    Odpowiedz
  3. martucha180  22 lutego 2017 17:33

    Łatwo nie będzie.

    Odpowiedz
  4. bozenadrozdz  22 lutego 2017 17:44

    🙂

    Odpowiedz
    • bozenadrozdz  22 lutego 2017 17:44

      ciekawe

      Odpowiedz
  5. janka1312  22 lutego 2017 23:10

    Fajnie byłoby się tak odstresować, ale jak widzę pełen zlew naczyń i górę ubrań do prania a kolejną do prasowania to mnie szlag trafia … i jak tu się wyluzować 😉

    Odpowiedz
  6. Uśmiechnij się :)  23 lutego 2017 06:18

    Eee, ja tam całe życie mam hygge. Jakoś wszystko przyjmuję ze spokojem i nie traktuje niczego jak karę. A gadżety, które teoretycznie mają mi pomóc to tylko odwlekanie problemów, zamiast ich rozwiązywania. Nie pozwalam nigdy na to, by tak przyziemne rzeczy jak bałagan w domu czy natłok obowązków, wpływały na moje samopoczucie i zdrowie psychiczne. Nie dajmy wytrącić się z równowagi przez takie głupoty.

    Odpowiedz
  7. Hidari11  23 lutego 2017 07:29

    Od czasu do czasu moją najlepszą regeneracją jest po prostu wyspanie się. Wstaję wcześnie w tygodniu i w niedzielę muszę pospać dłużej, powylegiwać się jeszcze, zobaczyć film prosto z łóżka lub poczytać pod pierzyną dobrą książkę.

    Odpowiedz
  8. karr96  25 kwietnia 2017 20:55

    Oj tak, Musimy znaleźć czas tylko dla siebie i czasami umieć zwolnić tempo.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany