Zupa grzybowa „Gabriel”

Zupa grzybowa "Gabriel"

 

Czas przygotowania dania:  Zupa grzybowa „Gabriel” – 60 minut. Warto wcześniej wiedzieć gdzie na grzyby pojechać, by zebrać podgrzybki lub prawdziwki i ususzyć je na słońcu. Takie grzyby nadadzą nieprawdopodobny smak i aromat twojej zupie. 

Ilość porcji: 2

Składniki na danie: Zupa grzybowa „Gabriel”

  • – suszone grzyby – 60 g
  • – Bulion grzybowy Knorr
  • – duża cebula – 1 sztuka
  • – marchew –  1 sztuka
  • – masło – 1 łyżka
  • – woda – 3 szklanki

 

Sposób przygotowania:

  1. Suszone grzyby, np. podgrzybki lub prawdziwki, zalej ½ l ciepłej wody, dodaj do nich kostkę Bulionu grzybowego Knorr i całość pozostaw na co najmniej 2 godziny, aby się namoczyły. Następnie ugotuj grzyby w tej samej wodzie, aż będą całkowicie miękkie.

 

  1. Ostudzone i wyjęte z wywaru grzyby pokrój w paski. Płyn spod grzybów gotuj bez przykrywki tak długo, aż odparuje do objętości około 1/4 litra. Następnie przecedź wywar przez sitko, by był czysty i klarowny.

 

  1. Obierz marchewkę i cebulę, następnie pokrój je w drobną kostkę. Na patelni rozgrzej masło. Wrzuć na nie warzywa i duś przez około 5-8 minut, aż zmiękną i lekko się zarumienią. Pilnuj przy tym, by masło się nie przypaliło się, bo będzie gorzkie.

 

  1. Cebulę i marchew zalej szklanką bulionu na bazie kostki grzybowej Knorr oraz gorącym wywarem z grzybów. Przykryj garnek i całość gotuj na niedużym ogniu przez kwadrans. Pod koniec gotowania wrzuć grzyby. Zupę podawaj z makaronem. Udekoruj pietruszką.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (200 głosów, średnia: 4,58 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. martucha180  5 października 2015 11:24

    Nie rozumiem, sezon na świeże grzyby, a w składnikach suszone.

    Odpowiedz
    • bbo  5 października 2015 20:17

      No właśnie miałam to napisać. Lasy obfitują w swoje dary, a suszone to sobie w zimę przyrządzimy 😉

      Odpowiedz
  2. Żanett  5 października 2015 12:51

    Racja 🙂 Może ze świeżymi będzie jeszcze lepsza? 🙂

    Odpowiedz
  3. Gocha  5 października 2015 14:26

    Tam w tle jest gałązka z iglaka: może to świąteczna już propozycja 😉 Uwielbiam zupę grzybową – najbardziej tą, która mamusia ugotuje 🙂

    Odpowiedz
  4. Kmakolagwa  5 października 2015 14:29

    Sezon grzybowy trwa w najlepsze, więc ten przepis wpasował się idealnie.

    Odpowiedz
  5. martus2833  5 października 2015 14:39

    Fajny przepis ale do zmodyfikowania: suszone grzyby zastąpię świeżymi, „usunę” też kostki Knorr.

    Odpowiedz
  6. joanna252  5 października 2015 15:22

    Świeżych nie ma bo pada mało deszczu.

    Odpowiedz
  7. Wusia  5 października 2015 17:06

    A u nas zatrzęsienie grzybów.Suszę, blanszuje do mrożenia,a zupa teraz oczywiście najlepsza ze świeżych grzybów.

    Odpowiedz
  8. macierzanka  5 października 2015 18:16

    Lubię zupy grzybowe,więc można kiedyś wypróbować i z tego przepisu.

    Odpowiedz
  9. Patriszia  5 października 2015 23:09

    Już czuję jak pięknie pachnie. Trzeba wybrać się na grzybki 🙂

    Odpowiedz
  10. lilkawodna  6 października 2015 07:18

    Ciekawy przepis ! Nawet z suszonymi grzybami mi się podoba!

    Odpowiedz
  11. Aneta  6 października 2015 18:04

    Tylko czemu „Gabriel”? 🙂 Grzybowa to grzybowa!

    Odpowiedz
  12. ava  8 października 2015 14:44

    Nie lubię grzybów, ale może kiedyś się przekonam do ich smaku, póki co oswoiłam się z pieczarkami 🙂 A zupka wygląda dość apetycznie.

    Odpowiedz
  13. Agnieszka  10 grudnia 2015 14:25

    Pycha

    Odpowiedz
  14. stokrotkapolna  8 kwietnia 2017 08:24

    Robie podobną, ale nie nazywa się Gabriel. No faktycznie ciekawy ten artykuł Zupka na pewno smaczna..Można poznać kulturę innych krajów.Ale nasze zwyczaje są dla mnie najmilsze.Zmiany i owszem,można jakieś wprowadzać, ale tradycja musi być.

    Odpowiedz
  15. stokrotkapolna  8 kwietnia 2017 08:24

    Jest po prostu grzybowa. No faktycznie ciekawy ten artykuł Zupka na pewno smaczna..Można poznać kulturę innych krajów.Ale nasze zwyczaje są dla mnie najmilsze.Zmiany i owszem,można jakieś wprowadzać, ale tradycja musi być.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany