Ziołowe zabiegi coraz popularniejsze!
W salonach SPA pojawił się nowy herbal trend, czyli ziołowe zabiegi, które oparte są na naturalnym działaniu dobrze nam znanych roślin To, co najlepsze pochodzi z natury i wyjątkowo podoba nam się powrót do korzeni! Przekonajcie się jaką moc mają popularne zioła i do jakich zabiegów można je wykorzystać!
Ziołowe zabiegi – Pachnąca lawenda
W kosmetologii wykorzystuje się głównie olejek eteryczny na bazie lawendy. Służy on do aromaterapeutycznych kąpieli i masaży. Polecany jest do wszystkich typów skóry, zwłaszcza tych z niedoskonałościami, gdyż za sprawą właściwości odmładzających, wygładzających, antyseptycznych oraz dezynfekujących wspomaga leczenie trądziku, łuszczycy, grzybic, oparzeń słonecznych oraz stanów zapalnych skóry. Co ciekawe stymuluje także wzrost włosów i ogranicza ich wypadanie.
Ziołowe zabiegi – Aromatyczny rozmaryn
Rozmaryn jest jedną z najstarszych roślin wykorzystywanych w medycynie, mającą szerokie spektrum zastosowania. Niegdyś uznawany był za środek wspomagający trawienie, uspokajający, przeciwskurczowy, a także napotny i przeciwbólowy. W kosmetyce, podobnie jak lawenda, pomaga w pielęgnacji skóry problemowej, ze względu na działanie bakteriobójcze i odkażające. Jest też idealny dla skóry dojrzałej, z uwagi na właściwości ujędrniające, antyoksydacyjne i przeciwzmarszczkowe. Działa też antycellulitowo, ze względu na stymulowanie krążenia.
Ziołowe zabiegi – Oczyszczający czarny bez
Czarny bez uchodził niegdyś za roślinę magiczną. Ma bowiem szerokie zastosowanie. Najczęściej występuje w formie naparu. W medycynie zwalcza kaszel, gorączkę, wzmacnia odporność. W kosmetologii pielęgnuje cerę podrażnioną, tłustą i naczynkową. Pomaga też oczyścić organizm z toksyn, dzięki czemu wykorzystywany jest w kuracjach odchudzających.
Ziołowe zabiegi – Łagodzący nagietek
To typowo kobiece zioło, gdyż zapewnia odpowiednią higienę okolic intymnych i leczy wszelkie związane z nimi dolegliwości. Nagietek doskonale regeneruje też skórę twarzy. Jest skuteczny w walce z niemalże wszystkimi jej niedoskonałościami, jak zaskórniki, trądzik, rozstępy. Olejek z kwiatów nagietka wykorzystywany jest także w aromaterapii, z uwagi na właściwości odprężające. Kąpiel z dodatkiem tego specyfiku po ciężkim dniu ukoi zmysły i pozwoli nam się zrelaksować.
Ziołowe zabiegi – Orzeźwiająca mięta
To chyba jedno z najpopularniejszych ziół, ale też przypraw, wykorzystywanych na co dzień w naszej kuchni. Z kolei olejek pozyskiwany z jej liści znajdziemy też w wielu kosmetykach. Tzw. mentol doskonale pielęgnuje cerę problematyczną, dodaje jej blasku i rozświetla. Przeciwdziała też zaskórnikom i trądzikowi, na które stosuje się najczęściej kąpiele parowe. Doskonale pielęgnuje też włosy. Pozwala pozbyć się łupieżu, a także pomaga w ujarzmieniu niesfornej fryzury.
Ziołowe zabiegi – Uspokajająca melisa
Melisa znana jest powszechnie ze swoich właściwości uspokajających. Napar z niej łagodzi napięcie, odpręża, wycisza i poprawia nastrój. Pomaga także przy bezsenności oraz w migrenach i zawrotach głowy. Niewiele osób wie jednak, że olejek z liści melisy pomaga także w pielęgnacji cery i skóry głowy. Zmniejsza opuchliznę i zaczerwienienie, oczyszcza, leczy łupież i zapobiega przetłuszczaniu się włosów.
Ziołowe zabiegi – Kojący rumianek
Rumianek to obowiązkowy składnik większości kremów i balsamów. Spośród wymienionych ziół ma bowiem najszersze spektrum działania. Posiada przede wszystkim właściwości łagodzące i przeciwzapalne. Doskonale zmiękcza skórę, przygotowując do dalszych zabiegów. Zmniejsza obrzęki, ujędrnia i odświeża. Poprawia koloryt – zarówno skóry, jak i włosów blond. Oczyszcza i delikatnie wybiela cerę. Dlatego też jest powszechnie stosowany w kosmetykach do cery alergicznej i wrażliwej – także tych przeznaczonych dla niemowląt. Wchodzi też w skład toników, szamponów i odżywek do włosów.
Zabiegi SPA z wykorzystaniem ziół realizowane są w Zamku Topacz. Każde z nich odnaleźć można w kosmetykach marki Kurland, na bazie których wykonywane są autorskie zabiegi i rytuały w butikowym SPA.
Ale piękne zdjęcia 😉
No i bardzo dobrze. Natura to piękno i dobro samo w sobie 🙂
Ale super ! 🙂
Lawenda – dezynfekująca i oczyszczająca, melisa i rozmaryn jako środek uspokajający, Mięta na orzeźwiająca – ale zaskoczyły mnie właściwości w ujarzmianiu niesfornej fryzury! Natura i jeszcze raz natura. Przecież nasi przodkowie nie kupowali kosmetyków w sklepach tylko je sami produkowali 🙂
Mięta i lawenda to moi faworyci których posiadam na swojej działce <3
Być na polach lawendowych!
Ja na swojej działce mam miętę i czarny bez,który ma bardzo dużo właściwości.Wykorzystuję kwiaty i owoce ,robiąc z nich soki i syropy. Nie wiedziałam ,że ma również zastosowanie w kosmetologii.
Ale piękne zdjęcia. Martucha pole lawendowe możesz odwiedzić w Polsce, a dokładnie w Nowym Kawkowie. Byłam, podziwiałam, polecam 🙂 Uwielbiam lawendę, rumianek, melisę 🙂
Zioła wracają do łask. Nie tylko w kuchni. Nie byłam jeszcze na ziołowym spa ale chętnie bym się m takie wybrała. Można przy zabiegach popisać ziolka:-).
Poszła bym na taki zabieg 😉
Lawendowe pola są i w Polsce, cudowny widok 🙂
W swoim ogródku mam melisę rozmaryn, czarny bez, miętę i rumianek wszystkie te zioła wykorzystuję w kuchni z czarnego bzu robię sok a melisę i mięta to idealany składnik do przyrządzania napojów w upalne gorące lato. Natura to ziołowa apteka gdzie znajdziemy wiele różnych ziół na różne dolegliwości i świetnie że powracają do łask i wypierają sztuczne składniki z produktów tak często żywanych przez nas
niestety, ubolewam, ale nie mam miejsca na własną hodowle…:(
bo to, że zioła mają wspaniałe właściwości to chyba nie trzeba nikogo przekonywać 😉
Wspaniałe właściwości ziół znały już nasze babcie 🙂 Cieszę się, że stają się znowu modne. Ja bardzo często wspomagam się działaniem nagietka, szałwii i rumianku.
Takie zabiegi to ja rozumiem,poczuła bym się jak w raju,roślinnym raju.Stosuję napary z nagietka i rumianku do mycia twarzy oraz do płukania włosów,Kapeli w szałwii i lawendzie działa kojąc na skórę.
Zaczynam zakładać swój ogród, Na chwilę obecną liczę na rozrastanie się lawendy – wiadomo, że ma takie właściwości lecznicze ale też odstrasza komary ;p
W końcu coś z natury, zamiast ogarniającej nas z każdej strony chemii. Zdecydowanie najczęściej w kosmetykach spotykam rumianek. Używam często mięty, melisy, rumianku. 🙂
Wszystkie zaproponowane zioła łączy jedno: Są bardzo, bardzo, bardzo intensywne! Więc mam dwa w jednym:
1) ziołowy zabieg na skórę
połączony z
2) aromaterapia 😀
Uwielbiam lawendę i rumianek, znam ich właściwości, fajnie, że „nasze” zioła znów wracają do łask 🙂
Naturalne najlepsze 👍
Ja niestety, ale lawendy nie umiem znieść 🙁