Zimowy ogród we własnym domu
Ciepła kawa, bujna roślinność, promienie słońca, a za oknem śnieg. Aby spędzać zimowe popołudnia w takim otoczeniu nie trzeba wcale nigdzie wyjeżdżać. Rozwiązaniem jest ogród zimowy, który o każdej porze roku będzie pozwalał na kontakt z naturą i odpoczynek wśród zielonej roślinności.
Ogród zimowy to dobre rozwiązanie dla osób, które chcą powiększyć powierzchnię budynku. Dodatkowe pomieszczenie pozwala na urządzenie przestronnego salonu czy słonecznej jadalni, które będą funkcjonalne o każdej porze roku. Jednak aby inwestycja faktycznie okazała się trafiona, trzeba przemyśleć rozwiązania techniczne, które zostaną zastosowane.
Dodaj trochę słońca
Aby zadbać o odpowiednią ilość światła w oranżerii należy przede wszystkim przemyśleć jej położenie. Najkorzystniejsze warunki stwarza zlokalizowanie ogrodu zimowego na południowy wschód bądź południowy zachód. Z kolei w oranżeriach usytuowanych na północ musimy liczyć się z niedoborem światła słonecznego i niższymi temperaturami. Ilość światła, a także temperatura, jaka panuje w pomieszczeniu, będzie decydować także o wyborze roślinności i aranżacji ogrodu zimowego. Jeśli zamierzamy utrzymywać w niej niższe temperatury, w granicach 10-15 stopni, dobrze sprawdzą się rośliny śródziemnomorskie. W chłodnych warunkach przechodzą one w stan spoczynku, dzięki czemu zostaną zachowane w dobrej kondycji. Należą do nich min. palmy, eukaliptus czy mirt. Wyższe temperatury pozwolą na urządzenie oranżerii w stylu dalekowschodnim czy nawiązania do podzwrotnikowych lasów deszczowych. Możemy w nich wykorzystać choćby begonie czy róże chińskie. Trzeba jednak pamiętać także o tym, że niektóre z tych roślin wymagają zapewnienia szczególnych warunków, jak choćby odpowiedniej wilgotności powietrza.
Zimą ciepło to podstawa
Podstawą udanej inwestycji w ogród zimowy jest zapewnienie takich rozwiązań, które pozwolą utrzymać komfortową temperaturę, bez względu na zewnętrzne warunki atmosferyczne. Kluczowe znaczenie dla funkcjonalności pomieszczenia oraz opłat za ogrzewanie ma wybór odpowiednich parametrów szkła, a przede wszystkim współczynnika przenikania ciepła. Obecne na rynku szyby termoizolacyjne, których przestrzeń wypełniona jest zazwyczaj argonem, skutecznie ograniczają straty ciepła. – Najlepszy stosunek właściwości termoizolacyjnych do ceny mają szyby zespolone o współczynniku Ug=0,5, składające się z trzech tafli szkła, oddzielonych ramkami dystansowymi – mówi Artur Głuszcz. – Dodatkowo warto wybierać szyby refleksyjne, czyli pokryte warstwą odbijającą światło, co pozwoli ograniczyć nasłonecznienie które mogło by się okazać zbyt intensywne. Jeśli zaś priorytetem dla użytkowników jest wysokie bezpieczeństwo, można zastosować również szyby antywłamaniowe. Wszystkie te cechy można uzyskać w jednej szybie zespolonej odpowiednio dobierając poszczególne tafle szkła.
Aby móc korzystać z ogrodu zimowego jako części mieszkalnej także podczas chłodnych dni, niezbędne jest zapewnienie w nim optymalnej temperatury dzięki instalacji ogrzewania. Swoje zadanie spełnią tradycyjne grzejniki wodne lub elektryczne, warto rozważyć jednak ogrzewanie podłogowe. Nie tylko pozwoli ono ukryć przed wzrokiem niezbędną instalację, ale i będzie bardziej ekonomiczne w użytkowaniu. Z kolei latem problemem może okazać się zbyt intensywne nasłonecznienie. Aby skutecznie temu przeciwdziałać stosuje się różnego rodzaju rolety i żaluzje zewnętrzne, pozwalające kontrolować ilość promieni słonecznych wpadających do wnętrza oraz wspomniane wcześniej szkło przeciwsłoneczne. Latem bardzo istotna jest także odpowiednia wentylacja. Systemy przewietrzania musi składać się z elementów nawiewowych, montowanych tuż nad podłogą i wywiewnych, montowanych zwykle w górnej części konstrukcji, przy kalenicy dachu. Decydując się na niskie parametry przenikania ciepła w zastosowanym przeszkleniu, nie musimy obawiać się nie tylko nadmiernej utraty ciepła zimą ale i przegrzania latem. Zaprojektowany według najwyższych standardów ogród zimowy może nawet poprawić bilans cieplny w budynku.
Postaw na funkcjonalność
Konstrukcja nośna oranżerii wykonywana jest zazwyczaj z drewna lub aluminium. Praktycznie zrezygnowano już użycia stali, gdyż nie zapewnia ona odpowiednich parametrów izolacyjnych, a do tego jest podatna na korozję. Wybór między drewnem a aluminium w głównej mierze zależy od indywidualnych preferencji. Drewno, cenione ze względu na naturalny charakter, posiada wysokie właściwości termoizolacyjne, jednak potrzebować będzie okresowej konserwacji. Tego typu zabiegów praktycznie w ogóle nie wymaga z kolei aluminium, które polecane jest także ze względu na korzystne parametry statyczne oraz nowoczesny i surowy charakter. Konstrukcje aluminiowe malowane są proszkowo lub anodowane, co zapewnia im wysoką odpornością na czynniki atmosferyczne. Wysokie właściwości izolacyjne uzyskiwane są dzięki przekładkom termicznym. Pod żadnym pozorem nie należy podejmować prób samodzielnego budowania ogrodu zimowego z tradycyjnych okien. Tego typu konstrukcje nie spełniają żadnych wymagań wytrzymałościowych i oprócz wątpliwej jakości walorów użytkowych mogą stanowić zagrożenie bezpieczeństwa dla mieszkańców. – Największy wpływ na pełną satysfakcję z użytkowania ogrodu zimowego mają detale, takie jak choćby system połączenia dachu ze ścianą, odprowadzania wody – tłumaczy Artur Głuszcz, dyrektor ds. produkcji firmy MS więcej niż OKNA – Tylko odpowiednio skonstruowany system aluminiowych obróbek, rynien i rur spustowych sprawi, że w miejscach szczególnie narażonych, takich jak kąt pomiędzy dachem, ścianą budynku i ścianą oranżerii, woda nie będzie zaciekała do środka.