Zdrowy dom to zdrowe dziecko
Wszyscy rodzice dbają o zdrowie swoich maluchów. Pamiętają o pełnowartościowych posiłkach i odpowiednim stroju dostosowanym do pory roku, zwracają uwagę na kosmetyki, płyny do kąpieli czy proszki do prania, które mogłyby uczulać malucha. Niewiele z nas jednak wie, że zagrożenie dla zdrowia dziecka stwarza także nasze… mieszkanie.
A właściwie detergenty, których używamy do jego sprzątania. W płynach, pastach czyszczących czy odplamiaczach znajduje się mnóstwo szkodliwych związków chemicznych, które mogą niekorzystnie podziałać na nasze dziecko. Nie chodzi wyłącznie o to, że kolorowe, fikuśne butelki przyciągają wzrok malucha, który zaciekawiony zechce spróbować tego, co jest w środku. Już sam fakt, że dziecko przebywa w otoczeniu sprzętów, do których czyszczenia używamy szkodliwych detergentów, wystarczy, żeby zaszkodzić jego zdrowiu.
Według badań Światowej Organizacji Zdrowia środki czystości, które trzymamy w domu, mogą prowadzić nie tylko do alergii, ale również znacznie poważniejszych chorób – nowotworów, astmy czy wad wrodzonych u dzieci. Wszystko przez toksyczne chemikalia, jakie znajdują się w ich składzie.
Takim niebezpiecznym związkiem chemicznym jest na przykład triksolan, obecny w większości past do zębów i płynów do mycia naczyń. Musimy uważać również na fosforany, związki chemiczne chloru i alergenne substancje zapachowe. Występują one w większości popularnych detergentów, a ich niepożądane skutki to m.in. przewlekłe choroby nerek, uszkodzenia wątroby, podrażnienie skóry, jej suchość i pękanie, w końcu, nawet nowotwory.
Co więc zrobić, aby w każdym zakamarku naszego mieszkania nie czyhało zagrożenie? Nie jesteśmy w stanie odizolować maluszka od przedmiotów codziennego użytku, dlatego najlepiej pomyśleć o zmianie detergentów na bardziej ekologiczne. – Przyglądajmy się uważnie opakowaniom produktów, które kupujemy – europejski znak ekologiczny lub inny specjalny symbol wskażą te, które są mniej szkodliwe dla środowiska i naszego zdrowia. Zwracajmy na nie uwagę, ponieważ niekiedy etykiety produktów nie zdradzają dokładnych nazw związków chemicznych, jakie znajdują się w składzie – ich nazwy mogą być zastąpione ogólnym pojęciem, jak „środki barwiące” czy „kompozycje zapachowe” – radzi Magdalena Kalinowska, właścicielka sklepu internetowego www.ekomaluch.pl.
Ekologiczne i przyjazne dla zdrowia malucha produkty najlepiej kupować w zaufanych miejscach, co da nam pewność, że ich skład jest w pełni bezpieczny. W ofercie sklepu www.ekomaluch.pl znajdziemy wszystkie potrzebne do pielęgnacji domu środki czystości.