Zatokowy stan alarmowy

Katar, zatkany nos i ból głowy – winę za takie objawy zwykle zrzucamy na przeziębienie. Jeśli jednak te symptomy utrzymują się przez dłuższy czas lub często nawracają, warto wybrać się do laryngologa. Wszystko wskazuje bowiem na to, że możemy cierpieć na zapalenie zatok. Szacuje się, że z tą dolegliwością zmaga się nawet co trzeci Polak.

Zatokowy stan alarmowy

Zatoki to umiejscowione symetrycznie po obu stronach naszej czaszki powietrzne jamy wyścielone błoną śluzową. Są połączone z jamami nosa wąskimi kanałami, przez które przemieszcza się powietrze i śluz. Zatoki pełnią bardzo ważną rolę w ogrzewaniu i nawilżaniu wdychanego przez nos powietrza, chronią delikatne struktury mózgu przed urazami i wpływają na modulację głosu.

Prawie jak przeziębienie

Problemy z zatokami zwykle związane są z zaburzeniami drożności nosa, dlatego szczególnie łatwo o nie po przebyciu infekcji górnych dróg oddechowych, zwłaszcza jeśli była ona niedoleczona. Z tego powodu dolegliwość ta dokucza nam głównie w chłodnych porach roku. Rozwojowi zapalenia zatok sprzyjają także częste zmiany temperatury i suche powietrze, które wysusza błony śluzowe. Przyczynić się do niego mogą także pewne nieprawidłowości anatomiczne (na przykład skrzywienie przegrody nosowej, przerośnięte migdałki), polipy i obrzęki w jamie nosowej, alergie, a nawet próchnica zębów.

Zapalenie rozwija się, gdy ujście zatoki zostaje zatkane, przez co powietrze i wydzielina nie mogą się z niej wydostać. – W efekcie odczuwamy ucisk i silny ból, przede wszystkim w okolicy objętej stanem zapalnym zatoki lub zatok, a więc u nasady nosa, w okolicy czoła bądź policzków. Zwykle mamy też wrażenie, jakby nasza twarz była nabrzmiała. Te nieprzyjemne odczucia nasilają się zwłaszcza rano i gdy się pochylamy – mówi dr n. med. Aleksandra Krokowicz, specjalista otolaryngolog z poznańskiego Szpitala Med Polonia. Innym uciążliwym objawem jest utrudniająca swobodne oddychanie gęsta, ropna wydzielina, która pojawia się w nosie i może spływać po tylnej ścianie gardła. Przewlekłemu zapaleniu zatok może także towarzyszyć poczucie zmęczenia, brak apetytu, zaburzenia węchu i stany podgorączkowe, a w przypadku ostrej postaci stanu zapalnego – gorączka.

 

Lecz koniecznie

Jeśli zauważymy u siebie podobne objawy utrzymujące się ponad dwa tygodnie, warto wybrać się na wizytę do laryngologa. Lekarz wypyta nas przede wszystkim o czas, przez który zmagamy się z tego typu symptomami, a także o to, jak często i w jakiej porze roku powracają. W celu zdiagnozowania problemu przeprowadza się także badanie laryngologiczne, podczas którego specjalista dokładnie ogląda wnętrze nosa. Informacji na temat stanu zatok dostarcza także zdjęcie RTG, tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny. Aby określić rodzaj drobnoustrojów, które wywołały stan zapalny, a także ustalić, na jakie leki reagują, wykonuje się z kolei antybiogram, czyli badanie na podstawie próbki wydzieliny z nosa.

W ramach leczenia zapalenia zatok wywołanego przez bakterie stosuje się antybiotyki, które przyjmuje się zwykle przez około dwa tygodnie, a w przypadku przewlekłego zapalenia – nawet przez kilka miesięcy. – Bardzo ważne jest, by przyjmować antybiotyk przez cały wyznaczony przez lekarza czas, nawet jeśli objawy ustąpią wcześniej. W przeciwnym razie grozi nam nawrót choroby – podkreśla dr n. med. Aleksandra Krokowicz z Med Polonii. – Dodatkowo stosuje się środki farmakologiczne obkurczające błonę śluzową, a także specyfiki mukolityczne, rozrzedzające zalegającą wydzielinę i udrożniające ujścia zatok, najczęściej w postaci kropli do nosa lub spray’u – dodaje. Po konsultacji z lekarzem leczenie można też wspomóc domowymi, ziołowymi inhalacjami oraz płukać jamę nosową roztworem soli fizjologicznej dostępnym w aptekach. Jeśli taka kilkumiesięczna kuracja nie daje rezultatów, zwykle konieczne jest wykonanie zabiegu, który umożliwia usunięcie chorych tkanek i udrożnienie ujścia zatoki.

Jeśli chcemy ustrzec się przed zapaleniem zatok, warto zastosować się do kilku rad. Przede wszystkim zadbajmy, by w pomieszczeniach, w których przebywamy panowała odpowiednia temperatura (około 20-21 stopni) oraz wilgotność. Pamiętajmy także o tym, by dużo pić, ponieważ napoje wspomagają rozrzedzanie wydzieliny. W czasie kataru starajmy się nie dopuścić do zatkania nosa i często go oczyszczajmy, a jeśli jest wyjątkowo uciążliwy – zakraplajmy nos solą fizjologiczną. Nie lekceważmy też objawów przypominających przewlekłe przeziębienie – jeśli zmagamy się z nimi zbyt długo, lepiej skonsultujmy się z lekarzem.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (96 głosów, średnia: 4,31 z 5)
zapisuję głos...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany