Zaproszenia weselne czyli kiedy i jak zapraszać gości?
Gdy ułożymy już ostateczną listę gości i wybierzemy oraz wypiszemy zaproszenia, nadchodzi czas, aby odwiedzić gości i poinformować ich o zbliżającym się ślubie. Warto zadbać o to, by wszystkich zapraszanych odwiedzić osobiście, szczególnie tych najważniejszych, czyli dziadków, chrzestnych i rodzeństwo oraz najbliższych przyjaciół.
W przypadku dalszej rodziny, bywa, że złożenie wizyty jest trudne ze względu na odległość od miejsca ich zamieszkania. Można zdecydować się wtedy na przesłanie zaproszeń pocztą. Mimo zmieniających się realiów, należy jednak bezwzględnie zapomnieć o drodze elektronicznej (mailowej lub poprzez sms) jako możliwości komunikowania się w sprawie ślubu i wesela. Jest to wydarzenie zbyt znaczące i otoczone swoistym, tradycyjnym i nadal konserwatywnym klimatem, by posługiwać się wirtualnymi sposobami porozumiewania.
Pomysły na oryginalne zaproszenia ślubne
Zwykle terminarz Państwa Młodych jest napięty i zaplanowany z dużym, rocznym lub nawet dłuższym wyprzedzeniem. Mimo to, swoich gości wystarczy poinformować o przygotowaniach z 2,3-miesięcznym wyprzedzeniem, nie wcześniej. Taki czas pozwoli na przygotowanie się do ceremonii i przyjęcia (chodzi głównie o stroje oraz prezenty), a także wziąć potrzebne dni wolne od pracy.
Przy okazji trzeba wspomnieć o zawiadomieniach. To popularny sposób informowania o ślubie osób, których nie zaprasza się na przyjęcie, lecz jedynie chce się powiadomić o fakcie zawarciu małżeństwa. Można tę kwestię rozstrzygnąć dwojako – zawiadomienia można rozesłać kilkanaście dni przed ceremonią. Wówczas można się spodziewać, że osoby przyjdą do kościoła lub urzędu stanu, by złożyć życzenia Młodej Parze. Można wysłać informację po fakcie – do dwóch tygodni po zaślubinach – w których zawrze się informację, że wstąpiło się w związek małżeński.
My zapraszaliśmy większość Gości osobiście i okazało się to bardzo czasochłonne…Zaczęliśmy dwa miesiące przed ślubem, skończyliśmy ok. miesiąc przed.
Warto wręczyć zaproszenia osobiście nawet dalszym członkom rodziny, gdyż często jest to zarazem zapoznanie się takiej naszej dalszej cioci/wujka z naszym wybrankiem. To nie wygląda za dobrze, kiedy rodzina poznaje się z naszym świeżo upieczonym mężem/żoną dopiero na weselu. A jeśli to bardzo daleka rodzina, to należy się zastanowić, czy w ogóle ją zapraszać? My z mężem wszystkie zaproszenia rozdawaliśmy osobiście 🙂
Ślub to takie wydarzenie, gdzie faktycznie warto się pofatygować i osobiście zaprosić gości
Mój brat dawał zaproszenia osobiście 6 miesięcy przed weselem, ale nie informował ludzi przed tym faktem i ich zaskakiwał, co nie było dobre, bo nie wszyscy byli w domach, kiedy on do nich przyjeżdżał.