Zamiast ściągnięcia – ukojenie. Jesienna pielęgnacja, która naprawdę działa

Gdy na zewnątrz wieje i temperatura skacze, skóra daje sygnał alarmowy: ściągnięcie, szorstkość, „tępy” dotyk i makijaż, który nie chce współpracować. Ten artykuł to Twój jesienny plan ratunkowy: proste duety (humektant + emolient, PHA + maska, niacynamid + ceramidy), 4-krokowy rytuał AM/PM, checklista odwodnienia oraz składniki, które realnie wzmacniają barierę (MLE, ceramidy, mocznik, beta-glukan, ectoin, SPF). Zero tłustej warstwy, maksimum komfortu — od pierwszego użycia poczujesz różnicę.

Spis treści:

Jesienią skóra mierzy się z wahaniami temperatury, wiatrem i coraz suchszym powietrzem w pomieszczeniach. Efekt? Uczucie ściągnięcia i przesuszenia, które może dotyczyć każdego typu cery — także tłustej. Tak jak zmienia się pora roku, warto zmienić pielęgnację: gdy lekkie formuły przestają wystarczać, sięgnij po bogatszy krem. Gęstsza konsystencja i składniki odżywcze pomogą wzmocnić barierę hydrolipidową i utrzymać komfort. Szukaj produktów polecanych na chłodniejsze miesiące — o treściwej, ale nietłustej konsystencji, która nie zostawia „błyszczącej” warstwy i świetnie sprawdza się pod makijaż.

sucha-skóra-na-jesień-i-zimę

Poznaj problem od środka

Skóra sucha charakteryzuje się obniżoną zawartością wody w naskórku i jednoczesnym nieprawidłowym funkcjonowaniem naturalnego płaszcza ochronnego. W skrócie mówiąc brakuje jej zarówno wody i składników nawilżających jak i składników tłuszczowych czyli lipidów. Zaburzenie wytwarzania lipidów powoduje zwiększoną ucieczkę wody i przyczynia się do nieprawidłowego rogowacenia i złuszczania komórek naskórka. Nieszczelność bariery hydrolipidowej powoduje większą podatność na podrażnienia i uszkodzenia oraz predysponuje do reakcji alergicznych. Skóra sucha ma skłonność do szybszego powstawania zmarszczek.

W ciągu dnia przez skórę tracimy od 300 do 400 ml wody. Gdy proces ten jest zaburzony dochodzi do jej odwodniania. Jednak nie tylko odwodnienie jest powodem suchości – tu kluczową rolę odgrywa niedobór lipidów (czyli tłuszczów) w płaszczu hydrolipidowym skóry. Dobre dla skóry tłuszcze to przede wszystkim ceramidy, których w zdrowej skórze jest ponad 40%. 75% z nich to NNKT czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Nie są wytwarzane przez organizm tylko pobierane z pożywienia. Konieczne jest więc dostarczenie ich w codziennej diecie. Najwięcej NNKT zawierają oleje z kiełków zbóż, z awokado, z pestek winogron, z orzechów laskowych, wiesiołek  i ogórecznik lekarski – notabene świetne do sałatek.

Jak rozpoznać suchą skórę?

Skóra sucha jest cienka, dość jasna lub lekko zaróżowiona z powodu prześwitujących przez nią naczyń krwionośnych. Rozpoznasz ją po szorstkości i chropowatości, widocznych łuskach, które są skupiskiem zrogowaciałych komórek, oraz wrażeniu skóry „tępej” w dotyku. Prawie zawsze jest matowa, pozbawiona blasku, a pory są zamknięte i niewidoczne. Brakuje jej miękkości i elastyczności, co powoduje odczucie dyskomfortu w postaci ściągnięcia, sztywności, mrowienia czy świądu. Niestety jej tendencja do drobnych zmarszczek jest dużo większa niż w przypadku innych rodzajów skóry. Z czasem w miejscach najbardziej wrażliwych, np. na policzkach, mogą tworzyć się teleangiektazje, czyli poszerzone naczynka włosowate. Charakterystyczną cechą jest przede wszystkim duża wrażliwość suchej skóry na niekorzystne warunki atmosferyczne, działanie detergentów i wody. Niestety wszystkie te objawy w okresie zimowym jeszcze się nasilają.

Przyczyny suchości skóry

Głównymi przyczynami suchości skóry są nie tylko uwarunkowania genetyczne takie jak wrodzona skłonność do suchości skóry i choroby skórne, np. atopowe zapalenie skóry (AZS). Do tego dochodzą zaburzenia w funkcjonowaniu bariery ochronnej oraz nieprawidłowe składniki lipidów cementu międzykomórkowego i NMF (natural moisturizing factor). Całość pogarsza pogoda, niewłaściwa pielęgnacja i nieodpowiednia dieta.

Pielęgnacja suchej skóry – to takie proste

Skóra sucha potrzebuje troskliwej pielęgnacji uzupełniającej niedobory zarówno lipidów jak i składników nawilżających. Do demakijażu najlepiej wybrać mleczko, krem-olejek lub płyn micelarny. Po każdym umyciu twarzy wodą należy koniecznie stosować tonik, który przywróci skórze fizjologiczne pH i przygotuje na przyjęcie kolejnych kosmetyków. Krem na dzień musi dostarczać składników, które uzupełniają niedobory lipidów w płaszczu ochronnym skóry, zapewnić długotrwałe nawilżenie oraz chronić przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Do dobroczynnych składników należą np. oleje z avocado, jojoba, skwalan, masło shea czy kwas hialuronowy. Pielęgnacja na noc powinna silnie odżywiać, tak by regenerować skórę podczas snu i łagodzić podrażnienia powstałe za dnia. Do tego krem pod oczy skutecznie regenerujący, odżywczy i opóźniający procesy starzenia delikatnej skóry wokół oczu.  1-2 razy w tygodniu stosuj bogate maski o właściwościach odżywczych (możesz nałożyć cienką warstwę i pozostawić na noc). A przed nałożeniem maski koniecznie wykonaj peeling enzymatyczny, który złuszczy zrogowaciały naskórek i przygotuje skórę na wchłonięcie składników aktywnych.

Oszczędzaj swój czas – maskę stosuj w trakcie codziennych czynności domowych. Nałóż ją również na szyję i dekolt, a jeśli nie wykorzystasz całej saszetki, resztę użyj jako kompres na dłonie. Przecież wiesz, że wiek najłatwiej rozpoznać po dłoniach. I szyi też. Pamiętaj pierwsze prawo kosmetyczne: sucha skóra starzeje się szybciej.

sucha cera

fot. freepik

Jesienne duety, które naprawdę działają na cerę

Humektant + emolient/okluzja: baza komfortu

Jesień to idealny moment na „mądre duety” w pielęgnacji – takie, które dają i komfort, i realne wsparcie bariery. Zacznij od prostego schematu: humektant + emolient/okluzja. Najpierw warstwa wodna (np. tonik lub esencja z kwasem hialuronowym, PCA czy sodium lactate), która „wciąga” wilgoć w głąb naskórka. Potem krem z ceramidami, cholesterolem i wolnymi kwasami tłuszczowymi (tzw. MLE), który to nawilżenie domyka. Efekt? Skóra miękka, sprężysta, bez ściągnięcia – również przy kaloryferach i chłodnym wietrze.

Delikatne wygładzenie: PHA + maska odżywcza

Raz w tygodniu zaplanuj delikatne wygładzenie: PHA (gluconolactone lub lactobionic acid) + maska odżywcza. PHA to „łagodne kwasy”, które nie podrażniają, a pięknie wyrównują fakturę. Nakładane wieczorem, robią miejsce na składniki z maski, dzięki czemu rano makijaż siada równo i dłużej się trzyma.

Codzienny spokój cery: niacynamid 2–4% + ceramidy

Na co dzień świetnie sprawdza się duet niacynamid 2–4% + ceramidy. Niacynamid wzmacnia barierę i ujednolica koloryt, a ceramidy ograniczają TEWL (ucieczkę wody z naskórka). To połączenie daje spokojniejszą, mniej reaktywną cerę i widocznie bardziej „napitą” skórę – możesz stosować rano albo wieczorem, w zależności od tolerancji.

S.O.S. na suche skórki: mocznik 5–10% + beta-glukan/pantenol

Jeśli zmagasz się z suchymi skórkami, sięgnij po mocznik 5–10% + beta-glukan lub pantenol. Mocznik działa jak sprytny zmiękczacz (przy 10% dodatkowo delikatnie złuszcza), a beta-glukan i pantenol błyskawicznie koją zaczerwienienia i uczucie ściągnięcia. To S.O.S. na policzki „po wietrze” i szorstkie miejsca przy skrzydełkach nosa.

Retinoidy bez przesuszenia: buffering krok po kroku

Retinoidy jesienią? Tak, ale z buforowaniem. Stosuj schemat: lekki krem → retinol/retinal → krem barierowy. Taka „kanapka” minimalizuje przesuszenie i podrażnienia, a Ty nadal korzystasz z mocy wygładzania i wsparcia kolagenu. Zacznij od 2 wieczorów w tygodniu, a gdy skóra się przyzwyczai – stopniowo zwiększaj częstotliwość.

Poranek pod kontrolą: ectoin + SPF (i postbiotyk dla wrażliwców)

Rano dorzuć ectoin + SPF. Ectoin to inteligentny „strażnik” wody w komórkach – pomaga skórze lepiej znosić suche powietrze i wahania temperatur. SPF z kolei chroni przed UVA/UVB przez cały rok (tak, jesienią też!), a dodatkowo poprawia tolerancję skóry na aktywne składniki z wieczornej rutyny. Jeżeli Twoja cera łatwo się rumieni, rozważ postbiotyk + HA w kojącej esencji – mikrobiom odwdzięczy się mniejszą reaktywnością.

Technika aplikacji: 3-minutowe okno i okluzja punktowa

Praktyczny skrót aplikacji: nakładaj warstwy w ciągu 3 minut od osuszenia twarzy (na lekko wilgotną skórę) i „zatrzaśnij” nawilżenie kremem. Najbardziej suche miejsca potraktuj odrobiną okluzji na noc (np. bogatszym kremem lub kroplą skwalanu). Ten prosty rytuał robi ogromną różnicę w komforcie skóry przez cały dzień.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
loading... zapisuję głos...