Zamiast botoksu: joga twarzy na zmarszczki, podbródek. Poznaj ćwiczenia
Każdy słyszał, że joga zwiększa izometryczne napięcie mięśni, likwiduje ich przykurcze oraz pomaga schudnąć. Ale czy pojęcie joga twarzy – ćwiczenia z nią związane jest Wam znane? Istnieje kilka rodzajów jogi – między innymi właśnie joga dla twarzy. Joga twarzy na zmarszczki, podbródek czy opadające policzki może przywrócić skórze jędrność, zredukować głębokość zmarszczek, poprawić owal. Przede wszystkim jednak idealnie zrelaksuje. Czy wiecie, że joga może także pomóc na ból głowy ? Jednym słowem joga nie tylko uspokaja, ale może pomóc przy migrenach czy odjąć kilka lat 🙂 Joga twarzy powinna się stać Twoją codzienną rutyną. Jak to zrobić? Przeczytaj poniżej i zobacz kilka ćwiczeń, od których możesz zacząć swoją przygodę.
Na czym polega joga twarzy?
W twarzy znajduje się ponad 50 mięśni, które dzięki ćwiczeniom zwiększają swą objętość i poprawia się ich napięcie. Pierwsze efekty można zauważyć już po 2-3 tygodniach regularnych treningów. Doskonała naturalna alternatywa dla botoksu czy operacji plastycznych i z pewnością tańsza niż drogie kremy przeciwzmarszczkowe.
Przed przystąpieniem do ćwiczeń rozgrzej twarz, posmaruj ją oliwką lub lekkim kremem. Wyprostuj kręgosłup. Rozluźnij się, wyrównaj oddech – i zaczynamy. Oto kilka ćwiczeń, dzięki którym opanujesz podstawy jogi twarzy i poprawisz swój wygląd.
Joga twarzy ćwiczenia
1. Joga twarzy na policzki: „Karpik”
Aby zrobić to ćwiczenie weź głęboki wdech przez nos i wciągnij policzki robiąc popularnego „karpia”. Użyj obu dłoni i naciśnij nimi policzki. Wytrzymaj tak długo, jak to możliwe i zrób wydech.
Powtórz to ćwiczenie co najmniej pięć razy dziennie w celu osiągnięcia optymalnych rezultatów.
Tym ćwiczeniem wzmacniamy mięśnie okrężne ust i policzków.
2. Joga twarzy ćwiczenia na kości policzkowe
To ćwiczenie jest łatwe do wykonania. Aby je zrobić, wyobraź sobie, że masz wypić płyn przez słomkę. Wciągnij policzki, przyłóż palce do kącików ust jak na zdjęciu unieś je i wypychaj usta do przodu jak do pocałunku. Wytrzymaj w tej pozycji przez około 20 sekund.
Od razu poczujesz napięcie mięśni twarzy podczas tego ćwiczenia. A jeśli wykonasz je co najmniej 10 razy dziennie, szybko zobaczysz znaczną różnicę w porównaniu ze stanem początkowym.
To ćwiczenia nie tylko spala tłuszcz na policzkach, ale także ujędrnia mięśnie i sprawia, że kości policzkowe są bardziej wyraziste.
3. Joga twarzy na zmarszczki (pionowe brudny między brwiami)
4. Joga twarzy ćwiczenia na zmarszczki typu kurze łapki: Litera V
Istnieje wiele ćwiczeń jogi twarzy, a to ćwiczenie jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą pozbyć się kurzych łapek, obrzęków i opadających powiek.
Aby je wykonać umieść dwa palce na górnej i dolnej części oczu.. Weź głęboki wdech i pociągnij palce w górę i w dół. Postaraj się otworzyć jak najszerzej oczy.
Utrzymaj tę pozycję przez 5 sekund i powtórz około 5 razy, aby uzyskać dobre wyniki.
Po zakończeniu ćwiczenia zamknij oczy na 10 sekund.
4. Joga twarzy na policzki – jeśli chcesz je mieć jak Angelina Jolie
Jeśli zazdrościsz Angelinie Jolie jej wysokich kości policzkowych, to ćwiczenie jest dla Ciebie!
Aby je zrobić, zaciśnij lekko razem usta. Teraz umieść obie dłonie na policzkach i wygładzić linie utworzone przy zaciskaniu lekko je rozprostowując.
Policz do dziesięciu. Odpocznij, weź głęboki wdech i wydech. Jeśli masz pulchne policzki, to ćwiczenie pozwoli Ci je zmniejszyć.
Powyższe ćwiczenia mają charakter poglądowy, aby zainteresować Was tym tematem. Aby dopasować do nich właściwy oddech (tak ważny w jodze) warto pójść na kilka sesji do trenera, który profesjonalnie zajmuje się jogą twarzy lub poszukać samodzielnie filmów na ten temat w internecie. Z pewnością filmik bardziej przybliży Wam tę problematykę, niż jedno zdjęcie i najlepszy nawet opis. Wierzcie nam, warto wypróbować!
Joga dobra na wszystko.
Myślę, że od tego należy zacząć walkę z utratą jędrności skóry na twarzy. Niby nic szczególnego, ale w połączeniu z odpowiednią pielęgnacją, warto spróbować. Oczywiście nie ma co spodziewać się cudów, ale podczas codziennej pielęgnacji, nie zaszkodzi porobić miny do lusterka 🙂
Słyszałam, że po dłuższym czasie na prawdę widać efekty.
Warto spróbować, nawet jak poprawa będzie minimalna to czemu nie?
fajne ćwiczenia teraz gdy siedze w pracy zrobiłam pare razy ale nie jestem przekonana aby to działalo 🙂
Bardzo dobry pomysł ćwiczeń dla twarzy.
Fajne, śmieszne 🙂
na pewno takie ćwiczenia mogą opóźnić powstawanie zmarszczek, ale te które już są to pozostaną
Dziś przy filmie zacznę ćwiczyć karpika 🙂
Dobre chociażby dla samej poprawy samopoczucia 🙂
Świetne ćwiczenia, zdecydowanie wole to niż botoks. 🙂
Super ćwiczenia ,będę je robić.
Większość z nas nieświadomie uprawia jogę twarzy każdego dnia 😉
Świetny sposób na młodszy wygląd twarzy w naturalny sposób 🙂
Może to czas już wypróbować? 🙂
Bardzo fajne. Spróbowałam i mi takie ćwiczenia przypadły do gustu już po pierwszym razie.
Zdecydowanie warte uwagi! A i zabawy pewnie przy tym sporo, bo miny muszą być zabawne. Muszę spróbować!
Oj strasznie to pracochłonne za dużo czasu zabiera to trzeba nic nie robić tylko sie ćwiczyć to nie dla mnie ale artykuł świetny.
dużo razy widziałam artykuły o ćwiczeniu twarzy, ale nigdy nie weszło mi to w nawyk 🙁
jakoś nie mogę się zabrać nigdy za to 😛
Niestety brak mi systematyczności w kwestii gimnastyki twarzy.
Warto też dużo mówić- w sensie czytać coś na głos (z ołówkiem poprzecznie wstawionym do buzi), żeby poprawić wymowę. To też jest ćwiczenie mięśni twarzy i przy okazji dykcji, bo coraz więcej ludzi kaleczy język, ma wady wymowy, które nie są poważne i ustąpiłyby, gdyby się trenowało.
chętnie wypróbuje 🙂
Świetny pomysł 🙂 na pewno wypróbuję
Słyszałam o jodze twarzy 10 lat temu. Nawet mam taką książkę. 🙂
No tak joga dobra na wszystko, tylko jak zawsze wymaga systematyczności. No i efektów można się spodziewać nie od razu. To działanie na dłuższą metę, ale się opłaca.
Świetne ćwiczenia
Tak jak kazde cwiczenia efekty sa po czsie. Fajna sprawa biorac pod uwage zemozna to robic w ramach zabawu tzw glupotek z dzieciakiem i juzbez wymowe ” nie mam czasu”
Zaraz trzydziestka…czas poćwiczyć jogę twarzy.
Od dzisiaj jadę karpika w pracy….tylko co szef na to:)
Może to rzeczywiście dobry pomysł? Spróbuję!
fajna sprawa
Na karpiki i inne dziwne masaże twarzy juz za późno w moim przypadku😄 Takie metody działają jesli zaczniemy je wykonywać w dosc młodym wieku i przeprowadzamy je systematycznie. W wieku 30 lat na cuda nie liczę😛
Moja joga twarzy to naturalny i szczery śmiech 😉
Śmieszna jest ta joga:) Sama zaczęłam ćwiczyć jakiś czas temu, żeby jak najdłużej podtrzymywać efekty resurfacingu. Dzięki temu zabiegowi moja twarz wygląda na 5 lat młodszą, a naprawdę szybko skóra zaczęła mi się starzeć:( No i teraz co pół roku, albo co roku odwiedzam moją ulubioną klinikę na Bukowińskiej w Warszawie i doktora Krajewskiego, z którym jeszcze długo będziemy utrzymywać znajomość;)
Ja jednak wolę odwiedzić od czasu do czasu gabinet doktora Pabiańczyka 🙂 Przynajmniej mogę być pewna, ze jego zabiegi na pewno mi pomogą…. I na długo, a nie na chwilę 😀
Nie opis tych cwiczeń jest mało zrozumiały porażka