Wypadanie włosów po COVID-19. Jak sobie z nim radzić? Objawy, przyczyny, leczenie
Jedną z dolegliwości, jakich doświadczają osoby po przebyciu koronawirusa, nawet kilka miesięcy po wyleczeniu jest nasilone wypadanie włosów. Dolegliwość ta należy do “Long-COVID-19”, czyli tzw. „długiego ogona COVID-19”. Jest to zespół objawów występujących u ozdrowieńców nawet przez kilka miesięcy po zachorowaniu. Według badań przeprowadzonych na pacjentach szpitala w Wuhan to wypadanie włosów po COVID-19 to jedna z najczęstszych takich dolegliwości długotrwałych. Co jest tego przyczyną? Jak poradzić sobie z nadmiernym wypadaniem włosów po koronawirusie?
Z biegiem czasu znanych jest coraz więcej dolegliwości, które utrzymują się u ozdrowieńców na długo po wyjściu z choroby. Najczęściej spotykane jest przemęczenie, problemy z koncentracją, mgła mózgowa, bóle głowy, zaburzenia węchu i smaku oraz nasilone wypadanie włosów. Najczęściej wypadanie włosów po COVID-19 pojawia się dopiero 2-3 miesiące po wystąpieniu pierwszych objawów infekcji.
COVID-19 a wypadanie włosów
Wypadanie włosów po COVID-19 to na szczęście problem przejściowy i powinien minąć. Oczywiście jest szereg czynności, które możemy robić, żeby pomóc włosom i organizmowi szybciej się zregenerować. Nasilone wypadanie włosów po infekcji może być skutkiem stresu, wysokiej gorączki, infekcji lub po prostu osłabienia organizmu. Zdarza się, że pacjenci przechodząc COVID-19 nie mieli nasilonych dolegliwości infekcyjnych, ale otaczająca ich zewsząd retoryka o śmiercionośnym wirusie mogła spotęgować stres. Podczas COVID-19 u pacjentów często utrzymuje się bardzo wysoka gorączka, nawet do 39°C, co znacznie osłabia organizm. Również w trakcie intensywnego pocenia, organizm traci wodę oraz cenne minerały oraz pierwiastki, przez co jest osłabiony, a to może z kolei niekorzystnie wpłynąć na kondycję włosów. Nie należy więc panikować, gdy pojawi się ta dolegliwość. Warto jednak zaryzykować i dostarczyć organizmowi tego, co potrzebuje.
Łysienie telogenowe po COVID-19
Wypadanie włosów po COVID-19 ma już swoją nazwę. Naukowcy przypisali go do łysienia telogenowego, a nazwa zaczerpnięta została z nazewnictwa faz wzrostu włosa.
Wyróżnia się trzy fazy życia włosa:
- anagen – faza wzrostu. Trwa od 2 do 7 lat. W normalnych warunkach, na zdrowej skórze głowy, to ok. 85-90% włosów.
- katagen – faza zaniku. Włos wchodzi w tę fazę po zakończeniu fazy wzrostu. Trwa od 14 do 21 dni. Włos zostaje wypchnięty w kierunku powierzchni skóry.
- telogen – faza wypadania. Włos jest zrogowaciały i nie zachodzą w nim już żadne przemiany materii. W ciągu 30-90 dni włos w końcu wypada przy myciu lub szczotkaniu albo zostaje wypchnięty przez nowo rosnący włos.
Wypadanie włosów po COVID-19 dotyczy trzeciej fazy wzrostu włosów. Polega na znacznym skróceniu trwania tej fazy. Zostaje więc zaburzony naturalny cykl włosa. W łysieniu telogenowym nawet 80% włosów może znajdować się w tej fazie, czego skutkiem jest znaczne przerzedzenie włosów. W początkowym etapie widzimy ich znacznie więcej na szczotce, wypadają nam przy czesaniu, przy myciu. Później możemy zauważyć przerzedzenia we włosach.
Wypadanie włosów po COVID-19 – przyczyny
Nadmierne wypadanie włosów w fazie telogenowej może występować na skutek silnego stresu, długotrwałego osłabienia organizmu, stanów gorączkowych oraz niedoborów składników odżywczych oraz stosowania niektórych lekarstw. Jak zapewne już widzicie, to większość objawów, które towarzyszą infekcji COVID-19. Ich kumulacja może zrobić spore spustoszenia w naszym organizmie, czego odczujemy skutki nawet kilka tygodni, czy miesięcy po wyzdrowieniu. Wypadanie włosów spowodowane koronawirusem trwa od sześciu do dziewięciu miesięcy. Po tym czasie cebulki ponownie się wzmacniają i włosy odrastają w swojej normalnej gęstości i grubości. Wypadanie włosów po COVID-19 pojawia się ok. 3 miesiące po chorobie.
Jak radzić sobie z wypadaniem włosów po COVID-19?
W pierwszej kolejności należy zadbać o wzmocnienie organizmu. Potrzebujemy relaksu i odpoczynku. Długotrwały stres nie służy naszemu zdrowiu. Wypoczęty organizm ma więcej siły do regeneracji. Po przejściu COVID-19 ważne jest, żeby uzupełnić niedobory składników odżywczych, do których dochodzi przy osłabieniu organizmu chorobą. Nawet, jeśli przebyłaś COVID-19 bezobjawowo, wykonaj profilaktyczne badania, które wskażą, jakich składników odżywczych Ci brakuje. Zadbaj w swojej codziennej diecie o odpowiedni poziom cynku, żelaza, selenu oraz witamin. Możesz postawić na wcierki do włosów, odżywki lub inne preparaty kosmetyczne, które działają od zewnątrz, ale polecamy zadbać również o organizm od wewnątrz. Zaopatrz się w suplementy diety, które dostarczą włosom odpowiednich witamin i składników mineralnych. Działania wewnętrzne wspieraj preparatami kosmetycznymi.
W składzie suplementów na wzmocnienie włosów warto szukać:
- biotyny,
- witamin – głównie z grupy B, a także witamin A, C i E,
- kwasu hialuronowego,
- kolagenu,
- minerałów – cynk, żelazo, miedź, selen, magnez.
Jeśli nie zauważysz poprawy, a włosy będą wciąż wypadać w ogromnej ilości, skontaktuj się z lekarzem dermatologiem lub trychologiem, którzy dobiorą dla Ciebie odpowiednią kurację.
Tak, jak wspominaliśmy, proces poprawienia kondycji włosów przy łysieniu telogenowym może trwać nawet kilka miesięcy. Bądź cierpliwa, nie wpadaj w rozpacz, ale i nie bagatelizuj sprawy. Postaw w pierwszej kolejności na wzmocnienie organizmu od wewnątrz, co powinno przynieść stosunkowo szybkie efekty.