Wybieramy kolagen naturalny

„Sensacja biotechnologiczna”, „polski eliksir młodości” „odmładzanie bez skalpela” – kojarzysz te hasła? Tak producenci reklamują kolageny do twarzy w żelu, które mają pobudzić Twoje własne komórki do produkcji odmładzającego białka. Opinie zadowolonych klientów brzmią obiecująco, zgodnie z nimi czeka Cię bezinwazyjna redukcja zmarszczek i ogólna poprawa stanu skóry. Zdecydowałaś się i chcesz spróbować sama? Tylko… jak wybrać produkt odpowiedni dla siebie? Spieszymy z pomocą!

Do twarzy tyko kolagen rybi

To właśnie kolagen rybi został ochrzczony kolagenem naturalnym. Możesz spotkać się również z określeniem „żywy kolagen”. Dlaczego żywy? Ponieważ jest bioaktywny (inaczej: aktywny biologicznie) po przetworzeniu tak samo, jak był, zanim rybka, której zawdzięczamy ten preparat, została złowiona. Kolagen syntetyzowany w laboratorium nie zapewni Ci takich efektów, jak ten pozyskiwany z tołpygi, łososia lub dorsza. Gatunek ryby nie ma dużego znaczenia – wszystkie preparaty przechodzą zaawansowany proces filtracji.

Grafitowe, srebrne, platynowe – jaki kolagen wybrać?

Tak producenci zazwyczaj (chociaż zdarzają się wyjątki) określają stopień oczyszczenia preparatu. Ciemniejsze kolageny przechodzą mniej etapów filtracji, ich produkcja jest tańsza, a cena niższa. Najdroższe kolageny produkowane są ze skóry pozyskanej z brzucha ryby; w procesie produkcji taki kosmetyk jest oczyszczany najdokładniej. Możesz go aplikować na najdelikatniejsze partie skóry: twarz, okolice oczu, miejsca intymne. Jeżeli szukasz kolagenu do twarzy – to będzie najlepszy wybór. Kolageny do ciała, zazwyczaj ciemniejsze, mocniej zapigmentowane , pozyskuje się z partii ryby, gdzie skóry jest najwięcej. Proces filtracji jest krótszy. Te preparaty możesz nakładać na cale ciało. Uwaga! Zapach niektórych z nich może, delikatnie rzecz ujmując, przywodzić na myśl bałtyckie plaże chwilę po odpływie.

Sprawdzaj stężenie kolagenu naturalnego

Zwracaj uwagę na to, czy masz do czynienia z żelem kolagenowym, czy z kosmetykiem który jest uzupełniony o kolagen. To naprawdę duża różnica. Kremy, żele do mycia twarzy, toniki i płyny micelarne mogą mieć w składzie kolagen rybi, ale nie zapewnią takich efektów jak naturalny kolagen w żelu. Żele kolagenowe zawierają ok. 3%-4% naturalnego kolagenu. Gdyby miały większe stężenie, w butelce znalazłaby się galareta. Producenci zamieszczający na opakowaniach produktów wyższe zaprocentowanie, sugerują zazwyczaj zawartość kolagenu jako jednego ze składników preparatu.

Składniki aktywne

Niektórzy producenci uzupełniają żele kolagenowe o dodatkowe substancje aktywne w zależności od potrzeb skóry odbiorcy. Znajdziesz w nich substancje odmładzające, niektóre preparaty redukują stany zapalne i zmiany skórne, inne mają w składzie składniki z pograniczna futurysytki kosmetycznej, jak np. łożysko wieprzowe czy mlecz z łososia. Poznaj dobrze potrzeby swojej skóry, zanim zainwestujesz w kolagenową kurację.

Przechowywanie kolagenu naturalnego

Wbrew pozorom – wskazania producenta odnośnie przechowywania kosmetyku mają duże znaczenie. Niektóre żele kolagenowe są odporne termicznie, inne wymagają transportu i przechowywania w temperaturze pokojowej. To raczej wyklucza łazienkową półkę, gdzie zmienia się temperatura za każdym razem, kiedy bierzesz kąpiel. Jeżeli wiesz, że marsz do toaletki w sypialni lub szafki w kuchni w ręczniku za każdym razem dwa razy dziennie będzie kłopotliwy, zdecyduj się na termoodporny żel kolagenowy. Tu liczy się systematyczność, więc wieź pod uwagę swoje nawyki.

Jaki kolagen do twarzy wybrać?

Jak widzisz, nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. To jeszcze nie wszystkie parametry – liczy się pH preparatu, pojemność, wydajność, cena, Twój wiek, rodzaj cery… i wiele innych czynników. Chcesz wiedzieć więcej, nie poświęcając na studia nad kolagenem tygodnia? Zdaj się na ekspertów. Wybierz swój kolagen naturalny na Wybieramykolagen.pl.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (70 głosów, średnia: 4,80 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. macierzanka  13 listopada 2018 14:06

    Jestem za rybim kolagenem.

    Odpowiedz
  2. martucha180  13 listopada 2018 16:20

    Miałam kiedyś próbkę kolagenu. Dziwnie pachniał.

    Odpowiedz
  3. Anka  26 listopada 2018 11:17

    Dobre te kolageny, ale drogie jak cholera. Szoda, ze nie da się nakładać żelatyny

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany