Tusz do rzęs – Essence Multi Action Mascara – recenzja
Oto test tuszu do rzęs Essence Multi Action Mascara przesłany przez naszą czytelniczkę: ankakaa123. Czy okaże się, ze jest to najlepszy tusz do rzęs? Przeczytaj poniżej
Ten tusz do rzęs można dostać w drogeriach Natura i to właśnie tam zakupiłam swój egzemplarz. Koszt to 9,90zł. Kupiłam tą maskarę skuszona raczej dobrymi opiniami wśród youtubowiczek i miałam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi.
Pierwsze wrażenia… Opakowanie plastikowe, matowe, nie brudzi się za co duży plus.
Po otwarciu ukazuje się średniej wielkości szczoteczka z włosia syntetycznego, czyli coś co lubię 😉 Jak już kiedyś wspominałam wolę szczoteczki tradycyjne od tych silikonowych.
Szczoteczka dobrze wyczesuje rzęsy, jednak ma dość długie włoski i nie ukrywam, że na początku musiałam się do niej przyzwyczaić, żeby nie paprać sobie oka tuszem.
Zapach tuszu jest praktycznie niewyczuwalny co będzie dużym plusem dla osób z wrażliwym węchem.
Na początku konsystencja tuszu była dla mnie zdecydowanie za rzadka, ale po mniej więcej tygodniu tusz trochę zgęstniał i zdecydowanie lepiej się go aplikowało.
Tusz daje nam całkiem przyzwoite efekty i mogę się pokusić o stwierdzenie, że nadaje się on dla osób, które lubią naturalny efekt oraz dla tych, które cenią sobie bardziej dramatyczny wygląd rzęs. Tuszem da się budować efekt taki, jaki chcecie. Ja zazwyczaj nakładam dwie warstwy
Niestety po całym dniu tusz troszkę znika z rzęs i z dwóch warstw wracamy tak jakby do efektu jaki mamy po jednej warstwie. Co więcej tusz się delikatnie osypuje i tworzy pod oczami efekt pandy, czego ja nie lubię, bo w połączeniu z moimi cieniami pod oczami wygląda to bardzo nieestetycznie.
Podsumowując, nie jest to tusz, który kupię ponownie. To opakowanie zużyję do końca, a później rozejrzę się za czymś innym. Niestety ja nie mogę go Wam polecić, bo jak dla mnie ma więcej minusów niż plusów.