Porady czytelniczek: Walka z cellulitem

Każda z Was wie co to znaczy cellulit. Dotyka on coraz więcej kobiet. Jednak nie trzeba od razu godzić się z nieatrakcyjnym wyglądem. Poniżej zamieszczam rady w jaki sposób pozbyć się cellulitu. 🙂

Na samym początku odpowiem Wam na pytanie co to jest cellilit ?

Kiedyś uważano, że cellulit nie jest schorzeniem. Dziś specjaliści medycyny estetycznej prowadzą szereg badań w tym zakresie. Wiadomo już, że cellulit to komórki tłuszczowe otoczone tkanką włóknistą. Im jest ona bardziej zwłókniała, tym nierówności na skórze są wyraźniejsze. To nie koniec problemów. Powiększające się komórki tłuszczowe uciskają naczynia krwionośne, dochodzi do zaburzeń krążenia, obiegu limfy. Organizm nie jest w stanie wydalić wszystkich toksyn, które kumulują się w komórkach. Jeżeli włóknienie tkanek ma miejsce w okolicy zakończeń nerwów pojawia się ból. Skóra jest niedokrwiona, pełna nierówności i guzków.

Skuteczne domowe sposoby na cellulit

Jakie są rodzaje cellulitu?

Często mamy do czynienia z tłuszczowym. Wynika to przede wszystkim z nadmiernego magazynowania tłuszczu w komórkach. Im więcej się go tam odkłada, tym bardziej cellulit jest widoczny. Zmiany pojawiają się na udach i pośladkach. Ujętą palcami skórę pokrywają zagłębienia, grudki. Jest też cellulit zastoinowy, tzw. wodny, obrzękowy, powodowany przez zaburzenia krążenia, których efektem jest zatrzymanie wody w tkankach. Ciało jest opuchnięte, widać tendencję do obrzęków. Najczęściej jednak obserwuje się cellulit wodno-tłuszczowy, mamy do czynienia z obydwoma, wyżej wymienionymi zjawiskami.

Czy cellulit dotyczy tylko osób z tendencją do tycia?

Nie ma reguły. Niestety, problem ten, w mniejszym lub większym stopniu dotyczy prawie każdej kobiety. U osób bardzo szczupłych, u których w okresie dojrzewania narosły komórki tłuszczowe, mogą wystąpić zaburzenia w magazynowaniu tłuszczu, usuwaniu resztek przemiany materii. Skupiska tych komórek będą co prawda mniejsze, niż w przypadku osób z nadwagą, ale już tkanka włóknista, która je otacza może mieć te same tendencje do włóknienia.

Co bezpośrednio wpływa na te zaburzenia?

Między innymi dostajemy je w genetycznym spadku.

Czy to oznacza, że jeśli cellulit miała mama, ja również będę go mieć?

Niestety, tak. Jeśli mama, babcia miały problem z opuchnięciami, zatrzymywaniem wody w okolicach nóg, bioder, brzucha, to prawdopodobnie my również będziemy cierpieć na te dolegliwości i z czasem niegroźny cellulit wodny może zmienić się w tłuszczowy. Ma to bowiem związek z zaburzeniami hormonalnymi. Jest dziedziczone. Jednak geny to tylko jeden z czynników wpływających na rozwój i przyczyny cellulitu. Głównym winowajcą jest dieta. Należymy już do tej grupy zachodnioeuropejskiej, której podstawą żywienia są węglowodany i to od wczesnych lat. Dodatkowo mamy mniej ruchu, który usprawnia funkcjonowanie układu limfatycznego. Nosimy obcisłe rzeczy, które zaburzają prace układu krążenia. Prowadzimy siedzący tryb życia. Najbardziej widać to na przykładzie młodzieży. Od wielu lat zauważamy, że cellulit dotyczy coraz młodszych kobiet, nawet już 14-16-letnich. Kiedyś tego nie było.

Jakie objawy powinny nas zaniepokoić?

Działać należy od razu, na samym początku, czyli już wówczas, gdy po ściśnięciu skóry palcami widać nierówności. Zredukowanie cellulitu do minimum jest możliwe tylko na tym etapie. Dlatego nie wolno zlekceważyć pierwszych objawów pomarańczowej skórki. Jeśli doprowadzimy do zaawansowanego cellulitu, czyli zmian, które będą widoczne już gołym okiem, będziemy mieli trwałe, nieodwracalne zmiany skóry. Można je będzie wygładzić jedynie o jeden stopień, czyli tak naprawdę niewiele.

Powiedzmy szczerze, czy cellulitu można się pozbyć zupełnie?

– Niestety, nie. Musimy z nim żyć, pamiętać o codziennej pielęgnacji. Podobnie jak mamy zakodowane codzienne urodowe, zdrowotne rytuały – dbanie o włosy, skórę, tak samo musimy wyrobić sobie nawyki związane z walką z cellulitem. Przede wszystkim po to, by zapobiec jego dalszemu rozwojowi.

To co robić?

Ruszać się! Przynajmniej 3 razy w tygodniu, minimum przez 45 min. Cellulit najczęściej pojawia się na pupie, udach. Dlatego najlepsza jest jazda na rowerze, a także bieganie i modny ostatnio nordic walking. Jeśli siedzimy cały dzień przed komputerem, co 2-3 godziny należy wstać i pochodzić przez ok. 15 min, tak by rozruszać nogi. Dodatkowo trzeba zadbać o prawidłową dietę, pić dużo wody – łącznie 2-3 litry dziennie. Woda jest absorbowana do tkanek i z nią wydalane są wszystkie substancje toksyczne, resztki przemiany materii. Trzeba dużo pić, by się pozbyć jak najwięcej toksyn.