Wasze opinie: Kosmetyki Oriflame

Witam! Chciałabym przedstawić kilka kosmetyków firmy ORIFLAME, które miałam okazję wypróbować. Postaram się opisać moje spostrzeżenia, co do poszczególnych produktów. PS. Ceny podaję regularne – w promocji są zazwyczaj o połowę tańsze!

1. TUSZ DO RZĘS ORIFLAME BEAUTY WONDER

Jest to tusz naprawdę godny polecenia. Miałam okazję używać go już dosyć dawno temu, ale myślę, że przy następnym zakupie chętnie do niego powrócę. Tusz dzięki swojej wyjątkowej szczoteczce świetnie rozprowadza się na rzęsach. Ma ona po jednej stronie krótsze, a po drugiej dłuższe „włoski”. Najpierw tusz należy nałożyć tymi krótszymi, a następnie rozprowadzić go dłuższymi, by uzyskać świetny efekt wydłużenia i podkręcenia. Jeśli lubicie naturalny wygląd rzęs, to Beauty Wonder będzie dla Was idealny!

Cena ok. 35 zł

2. POMADKA VERY ME LIPMANIA – FLIRTY PINK

Seria tych pomadek pokazała się na rynku dopiero niedawno – jednak już zdążyłam się przekonać co mi w nich pasuje, a co nie. Posiadam pomadkę w odcieniu Flirty Pink. Podoba mi się w niej kolor, choć w rzeczywistości troszeczkę się różni od tego co widzimy na opakowaniu. Odcień jest bardzo delikatny, czyli dokładnie taki jaki oczekiwałam. Podoba mi się w niej także opakowanie – bardzo pomysłowe. Jedyną jej wadą jest to, że nie utrzymuje się ona zbyt długo na ustach, więc trzeba ją często poprawiać, ale ogólnie jestem z niej zadowolona.

Cena ok. 16 zł

3. KOREKTOR VERY ME CLICKIT – GOLD

Jest to korektor pod oczy. Odcień Gold ma na celu zneutralizowanie cieni i przebarwień. Używam go od ok. 4 miesięcy i jak na moje potrzeby, sprawdza się. Nie jest on zbyt mocno kryjący, aczkolwiek po jego nałożeniu wystarczy utrwalić go odrobiną pudru transparentnego i cienie są praktycznie niewidoczne. Nie sprawdzi się on jednak u osób, u których cienie są bardzo mocno widocznie i ich ukrycie wymaga grubej warstwy makijażu.

Cena ok. 17 zł

4.TUSZ DO KRESEK VERY ME – GREY

Ten eyeliner jest super! Posiadam go już dosyć długo i jestem z niego bardzo zadowolona. W katalogu ten odcień jest szary (nawet trochę wpada w srebro), a w rzeczywistości wygląda jak czarny, bo jest ciemniejszy niż prezentowany na obrazku. Mnie ten kolor bardzo odpowiada i na pewno go jeszcze sobie zamówię – tym razem może inny kolor, ale na pewno z tej serii!

Cena w promocji ok. 10 zł, regularnie ok. 17 zł

5.MLECZKO OCZYSZCZAJĄCE 3 w 1 ESSENTIALS

Z tego mleczka byłam zadowolona. Kupiłam je w 2009 roku przed wyjazdem na wakacje, ale okazało się bardzo wydajne, więc miałam je dosyć długo. Wystarczy mała ilość, by oczyścić nim całą twarz. Dobrze zmywa makijaż. Niedawno kupiłam sobie też mleczko oczyszczające ESSENTIALS, ale w wersji z bratkiem.

Nie wiem czym one się od siebie różnią, ale z tego drugiego zadowolona nie jestem. Szczypią mnie po nim oczy – teraz już się trochę do niego przyzwyczaiłam, ale i tak używam go tylko wtedy, jak nie mam niczego innego pod ręką. Ciężko zmywa się makijaż. Teraz wyszła nowa wersja tego mleczka, ale chyba już się nie skuszę. Jednak resztę kosmetyków z serii ESSENTIALS może wypróbuję.

Nowa wersja tego mleczka kosztuje ok. 15 zł

6. KOJĄCY TONIK Z ORGANICZNYMI EKSTRAKTAMI Z JAGODY I LAWENDY

Mój ukochany tonik!!Jeszcze nigdy nie spotkałam toniku o tak pięknym zapachu. Ten zapach jagody i lawendy jest po prostu zniewalający. Nadaje się on do wszystkich typów cery. Ma za zadanie łagodzić i chronić skórę. Ja przemywając nim twarz mam wrażenie chłodzenia. Ten tonik mogę naprawdę polecić, szczególnie jeśli ktoś lubi zapach jagód i lawendy (ja osobiście zapachu samej lawendy nie znoszę, ale to połączenie jest boskie)!

Cena ok. 23 zł

7.WIŚNIOWY KREM UNIWERSALNY

Ahh ten wiśniowy „miodek” .. 🙂 Jak dla mnie same plusy:

– dobrze nawilża

– wydajny

– poręczne, malutkie opakowanie

– WSPANIAŁY zapach

Cóż mogę więcej dodać. Wcześniej nie miałam tego kremu uniwersalnego np. w wersji standardowej. Jednak gdy zobaczyłam ten kremik w katalogu i poczułam zapach od razu wiedziałam, że muszę go mieć, tym bardziej, że moja ciocia poleciła mi, by smarować się nim w przesuszonych miejscach i pewno pomoże, miała rację. Aktualnie kończę pierwsze opakowanie i w najbliższym czasie zamówię następne, bo to niestety seria limitowana.