Wasze opinie: Kosmetyki Alterra cz.2

Tak jak obiecałam druga część o kosmetykach firmy Alterra, które znajdziemy w każdym Rossmannie. Zanim jednak znaczę – jedna z czytelniczek w komentarzu zwróciła moją uwagę na fakt (za co dziękuję), iż niektóre produkty firmy Alterra mają zostać wycofane.

Zaczęłam szukać informacji na ten temat i dokopałam się prawdy. Owszem, ze sprzedaży miały lub zostały wycofane:

1. Odżywki do włosów nadającej połysk, MORELA I PSZENICA
2. Oleje do ciała: Olejek do masażu „Migdały i papaja”, Olejek do ciała „Limetka i oliwa”, Olejek pielęgnacyjny „Granat i awokado”
oraz 3. Balsamu do ciała „Pomarańcza i wanilia”.

Jednak 31 sierpnia została podana informacja, że powrócą olejki: BRZOZA i POMARAŃCZA, MIGDAŁ i PAPAJA, OLIWKA i LIMETKA. Wszystkie w nowych opakowaniach z dozownikiem. Niestety nie powróci odżywka morela i pszenica, ALE na jej miejsce zostanie wprowadzony NOWY produkt Alterry o takich samych właściwościach.

Olejki Alterra

Postawiłam tutaj nie opisywać konkretnego przykładu, gdyż wszystkie mają mnóstwo zastosowań i podobne działanie. Butelka jest szklana, przezroczysta, jak na razie bez dozownika, o pojemność 100 ml. Cena jak za taki produkt, szczególnie na promocji, jest bardzo korzystna. Są przeznaczone do masażu ciała, lecz jak już pisałam można znaleźć dla nich dużo więcej zastosowań. Osobiście olejowałam nimi włosy, dzięki czemu były miękkie, delikatnie i ładnie się układały. Czytałam także, że można go wsmarowywać w suche skórki przy paznokciach. Jeśli używamy go do masażu lub po goleniu, należy to robić na wilgotne ciało, gdyż na suchej skórze bardzo ciężko go rozprowadzić. Po aplikacji nie zostawia tłustej powłoki, nie brudzi ubrań. Mają dość delikatnie i moim zdaniem przyjemnie zapachy. Dosłownie kilka kropli wystarczy, by rozprowadzić produkt na spory kawałek ciała. Bardzo dobrze nawilża, a skóra pozostaje po nim miękka oraz przyjemna w dotyku.
Same plusy, tylko korzystać!

Alterra – Nawilżane chusteczki oczyszczające z aloesem

Mój pierwszy kosmetyk z tej firmy. Wtedy nie byłam nawet świadoma tego, że kupuję kosmetyk naturalny. Obecnie mam je zawsze pod ręką.

Za niewielką cenę otrzymujemy 25 sztuk nawilżonych chusteczek. Często w przypadku takich produktów nie są one wystarczająco ,,nasączone”, tutaj nie musimy się o to martwić. Oczywiście skład naturalny, co dla twarzy jest zbawienne. Zapach to kwestia osobista, mnie na początku odrobinę drażnił, jednak z czasem do niego przywykłam. Opakowanie jest bardzo poręczne i znajduję się na nim informacja, że są to chusteczki pielęgnacyjne, które mają oczyścić buzię z resztek makijażu, jednak to pełnego demakijażu się także nadają. Są bardzo dobre do odświeżania twarzy i ściągania z niej nadmiaru sebum. Nie zostawiają tłustego filmu. W moim przypadku świetnie sprawdziły się na wakacyjne wyjazdy, gdy nie chciałam zabierać ze sobą ogromnej ilości buteleczek z mleczkami, tonikami i innymi produktami.

Znajdziecie mnie także na:

Pozdrawiam,
KosmetoHoliczka