„WaniLOVE, Figlarna figa i Zmysłowa magnolia”. Czas na podsumowanie testowania masełek FLOSLEK!

Zainspirowani popularnymi koreańskimi kosmetykami o słodkich jak łakocie zapachach i uroczych kolorowych opakowaniach, eksperci marki Laboratorium Kosmetyczne FLOSLEK opracowali serię masełek do rąk, odpowiadających trzem różnym potrzebom delikatnej skóry dłoni. Tak oto powstały masełka: Odżywcze (pachnące figami), Anti-aging (waniliowe) i Regenerujące (z magnolią jako motywem wiodącym) o hydrofobowych formułach, bazujących na starannie wyselekcjonowanych roślinnych substancjach aktywnych, jak choćby olej z pestek moreli, olej ze słodkich migdałów czy ekstrakt z zielonej herbaty. Dobry skład, słodkie aromaty i zabawne opakowania, po które chce się sięgać bez przerwy, szybko przyciągnęły uwagę konsumentek, pragnących sprawdzić działanie masełek. Dzięki uprzejmości marki FLOSLEK umożliwiliśmy to 10 naszym Czytelniczkom, wysyłając im zestawy testowe. Od kilku dni można już śledzić efekty tych prób, czytając u nas recenzje poszczególnych kremów. Ale jak Recenentki oceniają serię jako całość? Zapraszamy na pełne podsumowanie testowania masełek FLOSLEK!

Podsumowanie testowania masełek Floslek

fot. Nungal i Luna341

„WaniLOVE, Figlarna figa i Zmysłowa magnolia”. Czas na podsumowanie testowania masełek FLOSLEK!

Każda z recenzji zamieszczonych w naszej dedykowanej testom zakładce wyraża uznanie dla pomysłowego projektu twórców, by nawiązać do kultowych już, koreańskich kosmetyków, a także dla samych opisywanych masełek. Otwierają je pochwały dotyczące opakowań. Testerki opisują miękkie tubki jako niezwykle wygodne i poręczne w użytkowaniu. Zwracają uwagę na fakt, że poddający się, plastyczny materiał pozwala na wydobycie masełka aż do ostatniej kropli, a solidny zatrzask zamknięcia chroni kosmetyk przed przypadkowym wypływaniem. Podkreślają, że płaskie tubki bez problemu mieszczą się w plecakach, shopperkach, a nawet w miniaturowych, kopertowych torebkach. Najwięcej ciepłych słów kierują jednak do projektantów szaty graficznej, którą określają jako: uroczą, zabawną, radosną, słodką i optymistyczną. Dostrzegają analogię między występującymi w niej, uśmiechniętymi krówkami a masełkową konsystencją kremów FLOSLEK. Są też zdania, że wesołe opakowania pasują do napawających pozytywną energią kompozycji zapachowych poszczególnych masełek.

Podsumowanie testowania masełek FLOSLEK

fot. Nilkaa3

Wiele miejsca Testerki poświęcają w swoich recenzjach nowatorskiej formule masełek. Doceniają równowagę między treściwą konsystencją a zdolnością do szybkiego wchłaniania się kosmetyków, przy ich jednoczesnym udziale w budowaniu na skórze bardzo delikatnego, ochronnego filmu. Akcentują też wydajność masełek (choć nie zawsze są w tej kwestii zgodne, bo i częstotliwość stosowania kosmetyków jest w przypadku każdej z nich odmienna) i wyrażają zadowolenie z pomysłu producentów, którzy każdemu z kremów nadali inny odcień, zamieniając tym samym ich aplikację w pielęgnacyjną zabawę.

Za kolejny atut testowanych kosmetyków Probantki uznają ich kompozycje zapachowe. Czytelniczkom spodobał się już sam fakt, że każde z masełek należących do serii posiada inny aromat. Na pytanie, które z nich pachnie najładniej, udzieliły one jednak skrajnie różnych odpowiedzi. Linea wskazuje na przykład na Regenerujące masełko „Magnolia”, stwierdzając: „zapach jest bardzo przyjemny, owocowy – uwielbiam go, uwielbiam zapach magnolii na moich dłoniach”. Allusce podoba się zapach Odżywczego masełka „Figa”, a Hidari wybiera waniliowe masełko Anti-aging. Nilkaa pisze tymczasem: „Magnolia zdecydowanie wygrywa dla mnie w tym rankingu, chociaż słodka wanilia depcze jej po piętach.” Testerki zgodnie kwalifikują za to wszystkie nuty zapachowe masełek FLOSLEK jako słodkie, wiosenno-letnie i pasujące do każdej okazji.

fot. Nilkaa3

Podsumowania testów wieńczą wyrazy satysfakcji wypływające z zaobserwowanych przez Probantki rezultatów regularnego stosowania masełek oraz korzystnego – ich zdaniem – stosunku ceny kosmetyków do ich jakości. Dziewczyny przywołują w nich towarzyszące aplikacji kremów uczucie nawilżenia, miękkości i przyjemnego ukojenia zaczerwienionej czy wysuszonej (słońcem oraz środkami dezynfekującymi) skóry dłoni. Eli zauważa na przykład, że w ciągu dwóch tygodni codziennego używania waniliowego masełka, jej skóra stała się wyraźnie zregenerowana, wygładzona i aksamitnie miękka w dotyku. Hidari zapewnia, że masełko magnoliowe pomogło jej rękom odżyć i odmłodnieć, a paznokciom nadało zdrowy i lśniący wygląd bez wcześniejszych nieestetycznych „chropowatości” czy przebarwień. Ava podkreśla zaś, że figowe masełko odczuwalnie poprawiło ogólny stan jej skóry i ujednoliciło jej koloryt. Czytelniczki zgodnie stwierdzają, że wyznaczona przez producenta cena 12,99 zł za 50 ml jest warta opisanych rezultatów. 

Czas na krótkie podsumowanie testów każdego z trzech masełek!

 

Regenerujące masełko do rąk „Magnolia”

Podsumowanie testowania masełek FLOSLEK

Fot. Luna341

Regenerujące masełko FLOSLEK o zapachu magnolii urzekło nasze Testerki wysublimowanym, kobiecym zapachem oraz najlżejszą spośród trzech propozycji formułą, dzięki której wchłania się w ekspresowym tempie, nie pozostawiając tłustej warstwy. Dziewczyny wysoko oceniły działanie jego aktywnych składników, tj. olejów z pestek moreli i słonecznika, oliwy z oliwek, masła Shea, wyciągu z alg i rozmarynu oraz lanoliny. Wyróżniły szczególnie zdolność magnoliowego masełka do nawilżania i zmiękczania skóry dłoni oraz tkwiącą w nim moc regeneracji uszkodzonych skórek wokół paznokci.

Nasza testerka Emotikonka uhonorowała to masełko własną specjalną nazwą „Zmysłowa magnolia”.

 

Wybrane opinie:

Hidari11: „Masełko spisało się rewelacyjnie. Znacząco przyspieszyło odbudowę miejsc uszkodzonych, w których ciągłość naskórka została przerwana, a także zredukowało proces jego łuszczenia się. Nadało naturalny blask, wygładziło skórę. Uważam, że skóra stała się nawilżona, a ochronna bariera lipidowa przywrócona. O kolorycie mogę stwierdzić, że został wyrównany. (…) Na wyglądzie zyskały również paznokcie.”

Luna341: „Regenerujące masełko do rąk Magnolia zakupimy w uroczej, różowej tubce z krówkami i kwiatkami. Pojemność tubki to 50 ml. Lubię takie małe opakowania, ponieważ bez problemu zmieszczą się w małej torebce czy kieszonce. (…) Masełko dobrze nawilża i pozostawia na skórze przyjemną warstwę ochronną. Nie jest ona tłusta i ciężka, właściwie od razu po posmarowaniu dłoni  mogę dotykać różnych rzeczy i nie zostawiam tłustych śladów.”

Alluska12: „Poszukiwałam produktu, który zapewni mi intensywną i długotrwałą regenerację, a uczucie nawilżenia nie zniknie z pierwszym myciem rąk. Regenerujące masełko do rąk Floslek sprawdziło się idealnie pod każdym względem. (…) Po użyciu moje dłonie są aksamitne, miękkie i nawilżone. Masełko wmasowuję też dokładnie wokół paznokci, dzięki czemu nie straszne są mi żadne suche skórki. Słodki, kwiatowy zapach magnolii jest zdecydowanym plusem, o którym nie mogę zapomnieć.

 

Podsumowanie testowania masełek FLOSLEK

fot. Linea

 

 

Odżywcze masełko do rąk „Figa”

fot. Alluska12

Masełko do rąk FLOSLEK o zapachu figi zostało uznane za najsilniej odżywiające skórę dłoni, a jego konsystencję Recenzentki wskazały jako najbogatszą. Delikatny, acz treściwy film, jaki pozostawia ono na skórze, uczynił je w ich oczach odpowiednim także na chłodniejsze pory roku i mniej przyjazne warunki atmosferyczne. Pozytywne opinie zebrał także skład masełka, z substancjami takimi jak olej z awokado i ekstrakt z zielonej herbaty na czele. Nienachalny zapach przypadł natomiast do gustu głównie tym z nich, które stawiają na bezwonne kosmetyki albo naturalne, minimalistyczne kompozycje.

To masełko zdobyło u naszej kreatywnej testerki Emotikonki miano „Figlarnej figi”.

 

Wybrane opinie:

Ava: „Masełko FLOSLEK o zapachu figi i oliwki to propozycja, którą na pewno pokochają zmęczone dłonie. To ono ma najsilniejszy wpływ na pielęgnację paznokci z całej serii, poprawia wizualnie ich wygląd i kondycję. (…) Do plusów można zaliczyć to, że łatwo rozprowadza się na skórze i jest przez to wydajne. Pozostawia za to subtelną tłustą warstwę, która szybko znika wraz z wchłanianiem się kosmetyku.”

Eli.: „Odżywcze masełko do rąk ma bardzo ładny, świeży i dodający pozytywnej energii zapach. Łagodna woń oliwek przełamana jest niewymuszoną nutką słodyczy owoców fig. (…) Mimo, że testuję krem dopiero od dwóch tygodni na zmianę z innymi masełkami Floslek, praktycznie nie zauważyłam zużycia kosmetyku w opakowaniu. Masełko jest niesamowicie wydajne.”

Nungal: „Kosmetyk ma bardzo przyjemną w użytkowaniu konsystencję, jest bardzo treściwy i kremowy. Z uwagi na dodatek oleju w jego składzie, pozostawia na skórze po rozsmarowaniu lekką oleistą warstewkę, która przyjemnie chroni dłonie przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi. (…) Dłonie, jak obiecuje producent po użyciu masełka są przyjemnie zregenerowane, odżywione, a bariera hydrolipidowa stopniowo ulega odbudowaniu.”

 

Podsumowanie testowania masełek FLOSLEK

fot. Eli.

Anti-aging masełko do rąk „Wanilia”

Podsumowanie testowania masełek FLOSLEK

fot. Linea

Waniliowe masełko do rąk FLOSLEK o przeciwstarzeniowej recepturze również spotkało się z przychylnym przyjęciem. Testerkom przypadł do gustu jego słodki zapach, sprawiający, że miały ochotę sprawdzać, czy nie mogłoby ono służyć za produkt spożywczy. Czytelniczki doceniły także jego średnio bogatą konsystencję, pokrywającą dłonie cieniutką aksamitną warstwą ochronną oraz cenne składniki, takie jak olej ze słodkich migdałów czy olej z Luffa Cylindrica, o którym – jak same przyznały – nie miały okazji wcześniej słyszeć.

Tego masełka Emotikonka nie mogła nazwać inaczej niż „WaniLOVE”.

 

Wybrane opinie:

Hidari11: „„Masełko anti-aging wygrywa w konkursie na najpiękniejszy zapach. Aromat wanilii jest bardzo intensywny, przyjemny, wpływający komfortowo na samopoczucie, wyczuwalny przez długi czas i na dość dużą odległość, wręcz uzależniający. (…) charakteryzuje się jasnożółtym, delikatnie cytrynowym odcieniem, co stanowi nutę optymizmu, z jaką warto zaczynać dzień. (…) Kosmetyk korzystnie wpłynął na skórę moich dłoni. Sprawił, że stała się nawilżona, odporna na działanie promieni słonecznych, mniej podatna na przesuszenie czy zaczerwienienia spowodowane ekspozycją na światło słońca.”

Linea: „Masełko bardzo pozytywnie wpływa na kondycję dłoni, nawilżając skórę i odżywiając ją. (…) Bogata hydrofobowa formuła preparatu oparta na dobroczynnym działaniu oleju z Luffa Cylindrica i oleju ze słodkich migdałów przynosi efekt dogłębnego nawilżenia i wygładzenia skóry. Zabezpiecza dłonie przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, pielęgnując i wzmacniając paznokcie. (…) Skóra staje się dzięki niemu gładka, jedwabista i miękka w dotyku.”

Emotikonka: „Słodkie zapachy to coś, co uwielbiam, dlatego masełko do rąk Floslek o zapachu wanilii wyjątkowo mnie urzekło. Wanilia jest dobrze wyczuwalna, pomieszana z delikatną nutą kokosa. Produkt zabezpiecza przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, więc był idealny na wyjścia na plażę, gdzie mógł ochronić moje dłonie przed wpływem promieni słonecznych.”

 

fot. Ava

 

Jednogłośnie przyznane masełkom FLOSLEK wysokie oceny i pochwalne słowa stały się miłym zwieńczeniem kosmetycznej zabawy, jaką zaproponowaliśmy Wam we współpracy z ich producentem. Dziękujemy za Wasze zaangażowanie, otwartość i gotowość do wypróbowywania kosmetycznych nowości! Mamy nadzieję, że testy te będą dla naszych Czytelniczek wartościową inspiracją w poszukiwaniu pielęgnacyjnych perełek!

 

Podsumowanie testowania masełek FLOSLEK

fot. Nungal

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (151 głosów, średnia: 4,56 z 5)
zapisuję głos...