Wakacje z komarami czy z chusteczką przy nosie?
Planując wakacyjne wyjazdy musimy zakładać pewną dozę ryzyka. Przecież prawdziwa przygoda właśnie na tym polega, by towarzyszył jej dreszczyk emocji. Z dwojga złego, ja wybieram dreszcz po ugryzieniu komara niż ten spowodowany przeziębieniem lub gorączką. W końcu od komarów można się jakoś opędzić, a z przeziębieniem różnie bywa. Nieleczone potrafi zrujnować każdy plan, nawet ten urlopowy. Dlatego do mojej podróżnej torby oprócz środka przeciwko komarom na pewno nie zapomnę spakować skutecznego leku przeciwzapalnego i przeciwgorączkowego.
Jak uniknąć przeziębienia latem?
Podczas wakacji powinniśmy być czujni, bo inaczej ciekawie zapowiadający się biwak albo wyprawa rowerami po okolicy mogą mieć swój finał w łóżku z chusteczką przy nosie i porcją leków do przyjęcia zamiast w miejscu, do którego planowaliśmy dotrzeć. Tworząc plany wędrówek i zaznaczając na mapie kolejne zabytki do zwiedzenia, nie zapomnijmy w nich uwzględnić naszego zdrowia.
Jest to szczególnie ważne, gdy w letnie podróże wybieramy się z dziećmi. Dla ich dobra unikajmy sytuacji sprzyjających przeziębieniu. O ile dorośli przeziębiają się od 2 do 5 razy w roku, o tyle dzieci prawie dwukrotnie częściej, a skoro prawdopodobnie nie uda nam się uniknąć choroby, przynajmniej zadbajmy o to, by nie zepsuła nam ona wakacji.
Przede wszystkim unikajmy ekstremalnych zmian temperatur. Jeśli jest upał stanowczo nie powinniśmy pić lodowatej wody, wystarczy schłodzona. Nie zjadajmy również zbyt szybko zbyt dużej porcji lodów, to nie orzeźwi nas tak skutecznie, jak znalezienie zacienionego miejsca i odpoczynek. Pamiętajmy, że Bałtyk nie nagrzewa się tak bardzo jak Morze Śródziemne. Powinniśmy zatem zawsze sprawdzić temperaturę wody na tablicach przy plaży, zanim wpuścimy do niej dzieciaki. Unikamy też przeciągów. Zwłaszcza wtedy, gdy spoceni jedziemy autem lub pociągiem. Zamiast wychylać się dla ochłody przez okno, skorzystajmy z klimatyzacji.
Jak leczyć przeziębienie latem?
Mimo rozsądnego postępowania nie zawsze jesteśmy na tyle odporni, by uniknąć przeziębienia. W czasie wycieczek, zwiedzania zatłoczonych muzeów albo imprez plenerowych mamy kontakt z wieloma innymi turystami, którzy mogą być nosicielami wirusów. O zakażenie nie trudno, wirus dostając się do naszego układu oddechowego wywołuje reakcję zapalną.
Pierwszymi jej objawami może być kichanie, katar lub drapanie w gardle. Lepiej nie ignorujmy tych objawów i zamiast wyprawy w góry albo plażowania zajmijmy się naszym zdrowiem. Wystawiając się na działanie niekorzystnych warunków, takich jak zimna kąpiel, czy wiatr ryzykujemy pogorszenie naszego stanu, w skrajnych przypadkach doprowadzając do zapalenia gardła lub oskrzeli.
Dlatego od pierwszego kichnięcia lub drapania w gardle zdecydowanie rozsądniej będzie rozpuścić sobie pastylkę Aspirin C i odpoczywać z chusteczką przy nosie. Właściwości przeciwzapalne tego leku nie pozwolą rozwinąć się wirusom w naszym organizmie. Do tego poczujemy się o wiele lepiej, bo zadziała on również przeciwbólowo i przeciwgorączkowo. Zawarta w Aspirin witamina C wzmocni naszą odporność i pomoże uniknąć dalszego zakażenia wirusami w kontaktach z innymi.
Więcej informacji o leczeniu przeziębienia można znaleźć na stronie aspirin.pl.