Wakacje w miejskim rytmie

Za dynamiką, zgiełkiem i błyskawicznym tempem życia dużych miast stoją lata historii, niezwykłe zabytki i różnorodne festiwale, których nie znajdziemy idąc górskim szlakiem czy „smażąc się” na piaszczystej plaży. Wybierzmy się w podróż do kilku europejskich miast, aby przekonać się, dlaczego w wakacje warto być mieszczuchem.

Wakacje w miescie

Metrem do sztuki

Lizbona – kulturalne serce Portugalii. Tutaj nawet przystanki metra to małe galerie sztuki, które zachwycają wielobarwnymi zdobieniami. Obowiązkowym punktem na turystycznej mapie Lizbony jest Pomnik Odkrywców. Jego konstrukcja jest monumentalna! Liczy aż 52 metry wysokości. Zbudowana z betonu ma kształt trójmasztowca gotowego do wypłynięcia w morze. Pomnik przedstawia ważne postacie z okresu wielkich odkryć geograficznych (Vasco da Gamma, Magellan). Jak duże miasto, to i wielkie wydarzenia. W sercu Lizbony odbywa się czerwcowy Festas dos Santos Populares, czyli festiwal ku czci trzech świętych- Antoniego, Jana i Piotra. Miasto jest wtedy barwnie udekorowane, a na ulicach rozbrzmiewa muzyka fado- nazywana portugalskim bluesem, melancholijna pieśń przy akompaniamencie dwóch gitar. Ze stolicy najbardziej wysuniętej na zachód Europy przenieśmy się na wschód- do Chorwacji, a dokładniej do…

W krainie słońca

…największego ośrodka turystycznego Chorwacji- Dubrownika, który z roku na rok przyciąga turystów tęskniących za wypoczynkiem. Do dziś miasto ma na sobie historyczne, wojenne „rany”, bo na niektórych budynkach można dostrzec ślady po kulach. Prawdziwe historie i niezwykłe legendy przecinają się tutaj niczym wąskie, romantyczne uliczki miasta. Poszukiwaczy szczęścia przyciąga Wielka Studnia Onorfia, która według wierzeń spełnia marzenia, jeśli wyrażająca je osoba napije się wody z jej wszystkich 16 kranów. Uwaga! Magia działa tylko raz w życiu, więc warto rozsądnie wybrać życzenie.

Miejskie lwy i konie mechaniczne

Nasz kolejny przystanek – Budapeszt, położony jest w północnej części Węgier, nad Dunajem. Stanowi zlepek trzech miast, które stworzyły jedność dopiero pod koniec XIX  wieku. Jest ósmym pod względem ilości mieszkańców  miastem na świecie, a przez to prężnie działającym ośrodkiem kulturalnym oraz naukowym. Miasto przyciąga fanów szybkich i głośnych samochodów, którzy przyjeżdżają tu na Grand Prix Węgier– wyścig Formuły 1 odbywający się od 1986 roku na torze Hungaroring. Nie każdy wie, że stolicą Węgier zawładnęły pomniki lwów. Jest ich kilkanaście, w różnych stylach, w różnych miejscach, różnej wielkość. Z kolei po całodziennym zwiedzaniu można udać się na węgierskie specjały – zupę gulaszową i leczo, a wszystko popić słodkim węgierskim Tokajem.

Nasza perełka

W miejskim stylu można wypocząć nie wyjeżdżając z kraju- w królewskim Krakowie. Oprócz miejsc stricte turystycznych Kraków posiada również mniej uczęszczane perełki. Jeśli chcecie odkryć nowe miejsca zapytajcie miejscowych, co warto zobaczyć w mieście. Albo zajrzyjcie do Internetu, na przykład na bloga tu-polecam.pl gdzie przedstawiane są zakątki, które tylko czekają na bardziej wnikliwych turystów. Jednym z nich jest krakowski Kazimierz, który może poszczycić się własnym Festiwalem Kultury Żydowskiej- jednym z największych tego typu wydarzeń na świecie. Jego unikatowym elementem jest Szalom na Szerokiej- siedmiogodzinny, plenerowy koncert muzyki żydowskiej z całego świata, emitowany w telewizji. Spacerując po Krakowie warto wybrać się na Kładkę Ojca Bernatka. Jest on nazywany mostem zakochanych, ponieważ na wzór paryskiego Pont des Arts, czy Mostu Karola w Pradze, zakochane pary obwieszają go kłódkami, cementując w ten sposób swą miłość.

Ta krótka europejska podróż pokazuje, że aby zaznać prawdziwego wypoczynku, a przy tym spędzić czas w naprawdę ciekawy sposób, trzeba poczuć bicie dynamicznego, gorącego serca miasta. Duże miasto to wielka przygoda!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (203 głosów, średnia: 4,55 z 5)
loading... zapisuję głos...