Masz dość urlopowego terroru z „figurą bikini” na czele? Marzą Ci się wakacje bez mężczyzn i krytycznych spojrzeń? Na Bałtyku powstała wyspa tylko dla kobiet!
Na myśl o urlopie coraz częściej odczuwamy… stres. Zamiast cieszyć się na relaksujące przyjemności, swobodę i wolny czas, który możemy poświęcić tylko sobie, analizujemy obwód talii i ud, niejednolity koloryt skóry i nieestetyczne skazy na dekolcie czy plecach. Walizka, niegdyś pakowana z radością i entuzjazmem teraz zapełnia się maskującą bielizną i ubraniami korygującymi mankamenty sylwetki, samoopalaczami oraz wyszczuplającymi balsamami. A może by tak skończyć z tym absurdalnym terrorem i zafundować sobie szczęśliwe wakacje bez mężczyzn? Z dala od krytycznych wspomnień, złośliwych uwag i dziewcząt prężących się przed oczami partnerów rodem z okładek kolorowych magazynów? Na Bałtyku powstała wyspa, na której jest to możliwe. Wstęp na nią mają bowiem wyłącznie kobiety!

źródło: www.unsplash.com; Simon Rae
Masz dość urlopowego terroru z „figurą bikini” na czele? Marzą Ci się wakacje bez mężczyzn i krytycznych spojrzeń? Na Bałtyku powstała wyspa tylko dla kobiet!
Wakacyjne zdjęcia naszych mam, ciotek i babć pełne są roześmianych wizerunków kobiet, swobodnie wylegujących się na kocach i leżakach. Są naturalne i piękne, a żadna z nich nie pręży się do obiektywu jak gwiazda reklamująca kostiumy kąpielowe. Dziś takie fotografie z urlopu są rzadkością. Na zdjęciach ustawia się bowiem tak, by mieć jak najdłuższe nogi, mruga się doczepionymi, niebotycznymi rzęsami, a usta układa w dzióbek. Oczywiście o ile wcześniej spędziło się kilka miesięcy na siłowni, wydepilowało całe ciało, zrobiło pedicure i manicure. Bez tego można się nie pokazywać na Instagramie pod letnimi hasztagami.
Ta cała presja jest tak męcząca, że wiele kobiet całkiem rezygnuje z urlopu. Nie chcą pokazywać swojego ciała w obecności obcych mężczyzn, znosząc krytyczne uwagi i porównania. Z myślą o tej grupie kobiet Kristina Roth – była pracownica korporacji – postanowiła stworzyć prywatną wyspę, na którą wstęp mają tylko przedstawicielki płci pięknej. Tak powstał projekt SuperShe z bałtyckim kurortem położonym na terenie Finlandii, blisko Helsinek.
https://www.instagram.com/p/B658RVmjGDQ/Wyspa jest wyjątkowo kameralna. Mieści się na niej ledwie 10 jednoosobowych, lecz bardzo urokliwych domków z bogatym wyposażeniem. Lokatorki mogą nie tylko cieszyć się pięknem natury, skryte przed wścibskim wzrokiem mężczyzn, ale też wziąć udział w rozwijających zajęciach. Do wyboru jest kurs zdrowego odżywiania, joga i medytacja, fitness oraz pływanie kajakiem. Ponadto ośrodek oferuje zabiegi wellness, pomagające się zrelaksować.
https://www.instagram.com/p/B6TpAbClUJs/ https://www.instagram.com/p/BxccYWdHfJb/ https://www.instagram.com/p/Bn0uMQLlQHB/Ostoja spokoju nie jest wprawdzie najtańszą urlopową atrakcją. Takie wakacje bez mężczyzn kosztują bowiem około 4 tysięcy euro za tygodniowy pobyt. Mimo to wyspa znalazła już wiele stale powracających turystek i pozostaje marzeniem wielu singielek, które marzą o spokojnym wypoczynku.
https://www.instagram.com/p/BnIkxBmlsTR/Co o tym sądzicie? Chciałybyście przeżyć tydzień bez jakiegokolwiek mężczyzny w zasięgu wzroku?
spojrzenia kobiet są o wiele bardziej krytyczne niż mężczyzn 🙂
to samo pomyślałam
Nie przemawia to do mnie, zwłaszcza pod względem ceny. Człowiek z odpowiednim dystansem do siebie nie będzie się zbytnio przejmował opinia innych na plaży. 😉
Dziwne to trochę… Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić…
Myślę, że akurat mężczyźni nie są zbyt krytyczni mimo bycia wzrokowcami. Same pokazujemy im swoje wady albo wytykają nam je inne kobiety..