Ulewanie u niemowląt – kiedy się niepokoić?
Ulewanie świeżo spożytego mleka związane jest z niedojrzałością przewodu pokarmowego. Zwykle występuje w pierwszym półroczu życia dziecka, a później samoistnie mija. Jednak niektóre objawy towarzyszące ulewaniu są niepokojące. Poniżej przeczytasz, kiedy powinniśmy się niepokoić z powodu ulewania.
Powody ulewania
Oprócz przyczyny związanej z pracą przewodu pokarmowego, mogą być również inne powody ulewania, jak zbyt szybkie wypływanie pokarmu z piersi bądź przez smoczek butelki, za krótkie przerwy między karmieniami. Czasem związane jest ono z odbijaniem połykanego w trakcie karmienia powietrza, złą pozycją podczas karmienia lub nawet nerwowym zachowaniem mamy.
Według specjalistów samo ulewanie nie wymaga interwencji lekarskiej, choć warto poinformować o nim pediatrę podczas wizyty kontrolnej. Najbardziej oczywistym objawem, który powinien zaniepokoić mamę, jest zbyt małe przybieranie na wadze. W tym wypadku ulewanie może być np. objawem alergii pokarmowej na mleko i jego przetwory. Inne niepokojące symptomy to płacz i niepokój podczas ulewania, napady kaszlu, biegunki i zaparcia, gorączka i drgawki. Do lekarza powinien zgłosić się również rodzic maleństwa, u którego ulewnie nie ustąpiło po 10. miesiącu życia.
Jak zapobiec ulewaniu u niemowląt
Ulewanie może być również efektem błędów popełnianych podczas karmienia, czasem więc w prosty sposób może mu zapobiegać. Ważne jest, aby niemowlę miało zapewniony spokój podczas karmienia, które powinno odbywać się w sposób powolny. Zdecydowanie należy np. wyciszyć wtedy telefon. Dziecko nie powinno jeść w pozycji leżącej, lecz w pozycji zbliżonej do półpionowej. Jeśli karmimy butelką, należy robić przerwę co kilka minut, aby niemowlęciu się odbiło. W ten sposób uwolnimy połknięte w trakcie jedzenia powietrze. Bezpośrednio po karmieniu unikamy aktywnej zabawy i gwałtownych ruchów. Także po jedzeniu należy trzymać dziecko w pozycji półpionowej przez około 20 – 30 minut.