Trikini, czyli bikini z maseczką – hit, kit, a może zwykła konieczność na lato 2020?

W tym roku większość z nas nie ma widoków na prawdziwe wakacje. Nawet, jeżeli chętnie odwiedzane destynacje we Włoszech, Grecji czy Portugalii otworzą swoje granice przed turystami, liczne obostrzenia i odwołane loty skutecznie uniemożliwią nam wizyty w ulubionych miejscach, nie mówiąc już o dalekich egzotycznych plażach. Mimo to wielu Polaków wybiera się nad morze lub nad jeziora, a w tych okolicznościach warto pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu twarzy. Z pomocą przychodzi nowa odmiana strojów kąpielowych – trikini!

Trikini to nowa forma kostiumu kąpielowego, która poza topem i majtkami uwzględnia dopasowaną kolorystycznie i deseniem… maseczkę. Zgrabna nazwa jest analogią do monokini i bikini, urobioną poprzez zaznaczenie trzyczęściowej formy zestawu. Pomysł na taki strój stanowi zaś odpowiedź na naszą aktualną sytuację i wątpliwości co do zasad, na jakich będziemy w tym roku odwiedzać plaże. O ile w ogóle tradycyjne plażowanie będzie w ogóle możliwe. Zobaczcie, jak prezentuje się ten nieco kontrowersyjny plażowy projekt i zdecydujcie – to hit, kit, a może faktyczna konieczność?

trikini

www.unsplash.com

Trikini, czyli bikini z maseczką – hit, kit, a może zwykła konieczność na lato 2020?

Pierwsze projekty Trikini stworzyła najprawdopodobniej włoska marka Elexia Beachwear. To na jej instagramowym profilu możemy teraz podziwiać najwięcej godnych uwagi modeli w wielu różnych odcieniach i krojach. Co zaskakujące, trzyczęściowy kostium początkowo miał być zwykłym żartem. Rodzajem czarnego humoru w reakcji na trudną sytuację, która dotknęła całe społeczeństwo. Właścicielka marki, Tiziana Scaramuzzo, postanowiła po prostu dopasować kostiumy do maseczek z tych samych materiałów i pokazać je w internecie jako komentarz do pandemii. Zdjęcia błyskawicznie stały się jednak viralem, a Elexia Beachwear otrzymała mnóstwo wiadomości z zapytaniem o możliwość zakupu takiego stroju. Tak powstało trikini, które w tej chwili święci tryumfy przede wszystkim w przestrzeni Internetu. Czy jednak jego popularność przeniesie się na plaże? 

Idea noszenia maseczki do skąpego kostiumu, który odsłania prawie całe nasze ciało wydaje się nieco absurdalna. Ponieważ jednak wirus przenosi się drogą kropelkową, część ekspertów pozostaje przy stanowisku, że na wszelki wypadek powinniśmy zasłaniać twarz. Niezależnie od tego, jak zapatrujemy się na ten problem, trikini może okazać się przydatne, jeżeli polski rząd wprowadzi jakiś system zasad korzystania z plaż tego lata. Tylko jak opalać się albo wchodzić do wody w maseczce na twarzy? 

 

Zobaczcie trikini w kilku kolorystycznych odsłonach:

Co sądzicie o tym projekcie? Przyznacie mu miano hitu czy kitu? Głosujcie!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (165 głosów, średnia: 4,30 z 5)
zapisuję głos...