Trend randkowy – dexting. Na czym polega?

Po fishingu, orbitingu, cookie jarringu, ghosting czy curving przyszła pora na nowy trend w randkowaniu i tajemniczo brzmiącej nazwie Dexting. Czym jest to niezwykłe choć dość niebezpieczne zjawisko? Pora rozszyfrować znaczenie tego terminu i dowiedzieć się o nim coś więcej.

Spis treści:

trend randkowy

Czym jest dexting?

Dexting to połączenie słów „date” i „texting”. Kto zna język angielski bez problemu rozszyfruje znaczenie tego terminu. To nic innego jak po prostu kolejny trend randkowy. Polega on na pisaniu wiadomości z „cyfrowym” partnerem, z którym nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy. Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele np. dystans dzielący dwoje ludzi jeśli któreś z nich mieszka za granicą, obawa przed spotkaniem na żywo lub po prostu wygoda i chęć przeżycia romansu… jedynie online. W dzisiejszym świecie, który nieustannie pędzi naprzód ponoć wiele ludzi korzysta z takiego rozwiązania i ochoczo randkuje w sieci. Ponadto, nawet jeśli obecnie tego nie robi istnieje duża szansa, że robił to w przeszłości. Już wiele lat temu kiedy portale randkowe zagościły na dobre w internecie dużo osób decydowało się na sms’owanie z nieznajomymi zdalnie. Jeśli coś z tego wyszło w tzw. „realu” wypadałoby tylko pogratulować trafnego „matcha”. Nierzadko jednak bywało tak, że do finalnego spotkania twarzą w twarz nigdy nie doszło. W konsekwencji zamiast uczucia przysłowiowych motyli w brzuchu partner lub partnerka czuli jedynie wielkie rozczarowanie.

kobieta pisze na telefonie

Niebezpieczeństwo trendów randkowych

Wiele osób zapewne słyszało o przykrych konsekwencjach randkowania online. Dexting także może nieść ze sobą pewny procent ryzyka. Takie „tekstowe randki” wydają się bezpieczne, bo nie mamy bezpośredniego kontaktu z osobą po drugiej stronie telefon. Jednak kryje się w tym pewne niebezpieczeństwo, bo nie mamy pewności, że dana osoba jest tą za którą się podaje. Nie wiemy do końca jak wygląda i czy faktycznie to co o sobie mówi jest prawdą. Wchodząc więc z nią w relację tworzymy sobie jej wyidealizowany obraz, który nie jest zbudowany na faktach, a jedynie przesłankach. I ślepo w niego wierzymy. Kiedy z kolei relacja zaczyna się pogłębiać i w rezultacie do spotkania w końcu dochodzi możemy przeżyć wielkie rozczarowanie.

trend randkowy

 

Zdrowotne i psychiczne konsekwencje „tekstowego randkowania”

Ten trend randkowy prowadzi też do niezdrowych nawyków. Korespondując z daną osobą spędzamy wiele godzin nad ekranem telefonu, co nie odbija się bez echa na naszym zdrowiu. Pogorszenie wzorku, bóle głowy czy problemy z bezsennością to tylko niektóre ze skutków ubocznych randkowania polegającego na „klikaniu”. Do tego z punktu widzenia psychologii cała zabawa w związek online prowadzi też czasem do alienacji społecznej. To z kolei może rzutować na późniejsze relacje w prawdziwym życiu. Przywyknięcie do wirtualnego randkowania może bowiem prowadzić do zamknięcia się na inny związek, który potencjalnie można by zbudować w realnym, a nie wirtualnym świecie. Poza tym dexting niesie ze sobą ryzyko utraty pewności siebie, kiedy jedna strona karmi tę drugą obietnicami bez pokrycia, a do spotkania nigdy nie dochodzi. Pisanie w nieskończoność na początku może budzić wielką ekscytację i powoduje silnie przywiązanie (żeby nie powiedzieć uzależnienie) do drugiej osoby. Z czasem jednak staje się zwyczajnie nudne. Jeśli więc nie ma szans na spotkanie, a którejś ze stron na tym zależy taki „cyfrowy” związek szybko się  rozpada.

 

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (19 głosów, średnia: 5,00 z 5)
zapisuję głos...