Tatuaże z twarzami kobiet – ciało jako płótno dla obrazów i portretów oraz jak kartka z komiksu
Na ulicy mijamy setki ludzi i nietrudno zauważyć, że z roku na rok przybywa osób wytatuowanych. Kolorowe i czarno-białe malunki noszą zarówno panie, jak i panowie. Wśród dzieł nierzadko występują twarze kobiet, co z resztą nie powinno nas wcale dziwić. Dziś przyjrzymy się bliżej tym właśnie tatuażom.
Tatuaże w dzisiejszym świecie to ozdoba traktowana na równi z kolczykami, nową fryzurą czy stylizacją. I ilu ludzi oraz ilu artystów – tyle istnieje inspiracji, które ostatecznie staną się malunkiem, który pozostaje ze swoim właścicielem już na zawsze. Wielokrotnie pisaliśmy o trendach w tatuażu damskim, jednak moda uliczna oraz kolejne organizowane tattofesty pokazują, że te wciąż się zmieniają. Mimo to, oprócz nowości, w kanonie tatuażystów znajduje się też wiele tradycyjnych wzorów, na które wciąż chętnie się decydujemy. Nietrudno zauważyć, że jednym z takich sztampowych inspiracji są tatuaże z twarzami. Dziś przyjrzymy się przede wszystkim tym dedykowanym kobietom, a dokładniej ich pięknemu obliczu.
Tatuaże z twarzami kobiet – ciało jako płótno dla obrazów i portretów oraz jak kartka z komiksu
Jak to mówią „kobieta zmienną jest” i ta ich zmienność doskonale widoczna jest na tatuażach z ich twarzami. Decydujemy się na dzieła albo żywo odzwierciedlające kobiece oblicza, ewentualnie z jakimś kwiatowym dodatkiem, albo będące wizją kreatywnego artysty. I tak powstają malunki zarówno czarno-białe, jak i pełne barw. Panie przyozdabiane są kwiatowymi wiankami, występują w otoczeniu zwierząt czy obok ważnych dla właściciela tatuażu symboli i atrybutów.
Twarze zmienne jak kobiety
Twarze mogą mieć oblicze zadziorne, anielsko delikatne albo mroczne – jakby straszyło wszystkich wprost z otchłani piekieł. Czasem taki tatuaż przypomina wiernie odwzorowaną fotografię, a czasem prezentuje się jak naszkicowany ołówkiem lub wykolorowany akwarelą. Tatuujemy sobie kobiety naszego życia lub wymysły wyobraźni, będące fikcyjnymi baśniowymi postaciami czy bohaterkami ulubionego komiksu. Na ciałach znajdzie się też miejsce dla znanych i lubianych. Decydujemy się bowiem, na wieczne towarzystwo ikon takich jak Marilyn Monroe, Audrey Hepburn czy nawet… Britney Spears. A jakie jest wasze zdanie na temat tatuaży z kobiecymi twarzami? Macie może już jakiś?