Tatuaże w kwiaty – co o nich sądzicie?
Zdania na temat tatuaży są podzielone. Jedni kojarzą je raczej ze środowiskami patologicznymi lub w najlepszym wypadku za pamiątki szaleństw młodości inni zaś traktują je jako sposób na wyrażenie siebie. My chcielibyśmy się jednak przyjrzeć tatuażom pod innym kątem. Chcemy pokazać Wam kilka subtelnych, kobiecych tatuaży, które mogą stać się piękną ozdoba ciała. Delikatne, małe tatuaże coraz częściej goszczą na naszych ciałach.
Zobacz także: Pomysły na tatuaże dla par – wzory o miłości. 40 zdjęć, które musisz obejrzeć!
Polecamy również: Co należy wiedzieć przed zrobieniem tatuażu? Poznaj swoje prawa
Sztuka ozdabiania ciała, jaką jest tatuowanie to często lata pracy, ogromna dokładność i efekt pracy prawdziwego talentu. Tatuaże, które chcemy Wam dzisiaj pokazać z pewnością można nazwać sztuką! Przedstawiają florystyczne motywy, są subtelne, nawiązują do natury i kobiecości. Romantyczny tatuaż? Czemu nie!
Co sądzicie o tatuowaniu? Zdecydowałybyście się na zrobienie sobie tatuażu? A może już jakiś posiadacie? Jak Wam się podobają tatuaże w kwiaty?
Zapraszamy do galerii: Tatuaże w kwiaty

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com
Ja w ogóle nie lubię tatuaży.
Jak dla mnie bomba. Ładne, subtelne, estetyczne, świetne jako „ozdoba”. Sama jednak nie wytatuowałabym sobie kwiatka, bo nie miałby dla mnie kompletnie sensu, żadnego znaczenia. Poniekąd nie byłby dla mnie tak ważny, jak te, które robiłam wyłącznie dla siebie, „po coś”.
u kogoś takie tatuaże bardzo mi się podobają, ale ja pewnie nigdy nie zdecydowałbym się na taką ozdobę ciała, bałabym się że po pewnym czasie tatuaż znudziłby mi się 🙂
Piękne!!!! Nie mam odwagi sobie takich zrobić, ale są cudowne!!! Może po 40…..hahhahah podobno to facetom odbija, ale kto wie? Kto wie???
Podobają mi się ale tylko te czarno-białe.
Tatuaże ogólnie bardzo mi się podobają. Co prawda nie mam żadnego , ale ostatnio zaczęłam się poważnie zastanawiać nad zrobieniem jakiegoś małego 🙂
Nie jestem zwolenniczką tatuaży , a u kobiet szczególnie.Jest tyle ozdób , które można powiesić, przypiąć, aby ozdobić swój wizerunek.Jak patrzę na te misterne rysunki to od razu staram się wyobrazić jak taki malunek na skórze będzie wyglądał za kilkadziesiąt lat. Z pewnością nie będzie żadną ozdobą, a wręcz przeciwnie.
Nie podobają mi się te tatuaże.
boskie!
niektóre tatuaże z motywem kwiatów są ładne (np. tutaj kilka propozycji jest w porządku), ale sama nie zdecydowałabym się na taki, bo jeśli juz miałabym zrobić tatuaż to z czymś co będzie miało dla mnie znaczenie nawet symboliczne a kwiatek? wątpię. 🙂
Takie tatuaże są bardzo kobiece i subtelne. Z chęcią widziałabym coś podobnego u siebie, ale tak jak wyżej – tatuaż musi mieć dla mnie jakiś głębszy sens. Nie sztuka wytatuować sobie kwiecistą „tapetę”, a potem tego żałować. Wolę mniejsze, symboliczne wzory, ale z jakąś ukrytą treścią 😉
Piękne!
Piękne, ale u kogoś 🙂 Jakoś mnie nigdy nie kręciły tatuaże, może kiedyś jakiś malutki gdzieś… Na razie jednak nie mam takich zachcianek, szczerze mówiąc 🙂
Marzy mi się ogromny tatuaż na udzie motyw oczywiście róże. Niestety nie stać mnie na zrobienie jego poza tym chyba bym się nie odważyła , ale za to miałam takie naklejane i z henny długotrwałe. Niektórzy twierdzą że tatuaż oszpeca ciało , jednak ja jestem zdania innego , ponieważ osoba która robi raczej jest świadoma tego i chce tego , nie mówiąc już o głupich tatuażach z młodości . Mam nadzieje że kiedyś będzie mnie stać i się odważę na taki krok bo bardzo mi się to podoba i odzwierciedla to w pewnym sensie nasza osobowość . I nie zgadzam się z faktem że co druga będzie miała ten sam tatuaż, a właśnie że NIE ! bo ciało nie jest takie samo jak wszystkich i na każdym wygląda inaczej i identycznego nie da się stworzyć .
Nie są złe ale ja osobiście nie gustuję w kwiecistych tatuażach. Z moich znajomych mają kwiaty ale ja nie. Jedna znajoma ma właśnie takie kolorowe pnącze od palców stopy, aż ponad kostkę. Śliczne bo ma piękne stopy, szczupłe i nogi do tego jest zgrabna, piękna i młoda, a efekt w tym wydaniu jest piorunujący na tak oczywiście. Ja mam zupełnie w innym stylu tatuaże, które są moimi przemyślanymi decyzjami, zgodne z moją filozofią życiową i zainteresowaniami. W sumie mam je już tyle lat, że nie pamięta się o nich. Źle się wyraziłam nie zauważam ich. Jedynie jak ktoś zwróci uwagę to sobie przypominam. To jest tak jakby było ze mną od zawsze. Tatuaże coś w sobie mają magicznego i wciągają w siebie tych, którzy je mają na swym ciele.
Nie przepadam za tatuażami, rodzaj i wzór nie ma dla mnie znaczenia. Nigdy bym się na taki krok nie zdecydowała.