Tajemnice szuflady Wisławy Szymborskiej
Szuflada Wisławy Szymborskiej skrywa wiele tajemnic. Są wśród nich wyklejanki, jakie wręczała swoim znajomym i wysyłała z wakacji, ale także krótkie formy literackie, w których prezentuje swój legendarny i ceniony przez wszystkich humor. Już wkrótce żartobliwe cytaty literackie poetki oraz jej autorskie dowcipne kolaże zostaną udostępnione szerszej publiczności w artystycznej „Kolekcji Wisława Szymborska”.
Wielbiciele związanej z Krakowem poetki powinni zobaczyć nietypową wystawę dedykowaną artystce, w której znajdziemy przedmioty sentymentalne, ale jednocześnie także i zabawne. Cenne pamiątki można obejrzeć do końca lutego w Kamienicy Szołayskich w Krakowie. Fundacja Wisławy Szymborskiej wraz z Muzeum Narodowym stworzyli miejsce niezwykłe, które nazwali „Szufladą Szymborskiej”. Na potrzeby projektu powstał bardzo specyficzny pokój artystki – pełen niespodzianek i tajemniczych zakamarków. Ukryta jest w nim słynna komoda poetki, którą na wystawie oglądać można tylko przez wizjer. Przestrzeń została zaaranżowana tak, by zwiedzający, otwierając szuflady i skrytki oraz poznając ukochane przedmioty Wisławy Szymborskiej, jednocześnie odkrywali zarazem jej prywatny świat. Wśród zbiorów znajdziemy między innymi tomiki wierszy, maszynę do pisania, autorskie wyklejanki poetki, gadżety przeznaczone na loteryjki, tekturową postać Andrzeja Gołoty, ulubione książki i najróżniejsze bibeloty.
Co skrywają wnętrza ulubionych szuflad poetki? Przechowywała w nich rzeczy praktyczne, ale także swoje kolekcje pocztówek i fotografii. Wieloletni sekretarz Wisławy Szymborskiej, Michał Rusinek, wspominał, że na samej górze komody były schowane instrukcje obsługi, które nazywała „obstrukcjami”. W jednej z szuflad znajdziemy też wizytówki i naklejki, którymi lubiła się podpisywać czy pieczątkę z przedwojennego krakowskiego magistratu „wdowa sierota”, która służyła jej do składania dedykacji. W kolejnej szufladzie znajdziemy bibeloty, jakie z wielką radością przyjmowała od przyjaciół, jak choćby: nietypową zapalniczkę w kształcie okrętu podwodnego czy świnkę-pozytywkę.
Tworzenie zabawnych i niekiedy ironicznych kolaży, które poetka nazywała „wyklejankami”, było jednym z jej ulubionych zajęć. Jak powstawały? Wisława Szymborska z wielką pasją gromadziła ciekawe wycinki z gazet i fragmenty starych ilustracji. Swój talent plastyczny wykorzystała, komponując z nich kolaże z przymrużeniem oka. Wyklejanki to trafne pointy i surrealistyczne poczucie humoru, którego nigdy polskiej noblistce nie brakowało. Frywolne rymowanki, wśród których znalazły się stworzone przez poetkę gatunki: „odwódki” i „lepieje”, pozwolą nam zawłaszczyć sobie humor poetki na co dzień. Ich odbiorcami, podobnie jak „wyklejanek”, były zazwyczaj osoby z najbliższego otoczenia Wisławy Szymborskiej.
Owiane do niedawna tajemnicą, wkrótce pojawią się w naszych domach dzięki „Kolekcji Wisława Szymborska”. Skomponowane przez poetkę oryginalne „wyklejanki” oraz „odwódki” i „lepieje”, obok tradycyjnych półek z książkami zagoszczą na przedmiotach codziennego użytku. W kolekcji znajdziemy oryginalne obrazki z wyklejankami, podkładki pod kubki czy duże magnesy w kształcie znaczków pocztowych oraz oryginalne notesy.
„Kolekcja Wisława Szymborska” dostępna w wybranych salonach Empik od 27 września. Powstała we współpracy z Fundacją Wisławy Szymborskiej.