W chińskim mieście Chengdu zawiśnie sztuczny księżyc! Zastąpi uliczne latarnie

Lubicie obserwować rozgwieżdżone niebo na którym dominuje nasz naturalny satelita? W 2020 roku ten widok może dla mieszkańców chińskiego Chengdu stać się tylko namiastką księżycowego pejzażu. Nad ich miastem ma wówczas bowiem zawisnąć drugi księżyc i to o osiem razy jaśniejszy od tego, do którego przywykliśmy. Jego prototyp podobno jest już gotowy!

Władze miast i lokalni projektanci sięgają po różne efektowne pomysły, by wkupić się w łaski mieszkańców bądź zrealizować swoje szalone wizje. Ich pomysły ograniczają się jednak zazwyczaj do stawiania budynków o oryginalnych kształtach lub projektowania nowych turystycznych atrakcji, takich jak imponujące ogrody zlokalizowane w nietypowej przestrzeni. Chińskie miasto Chengdu postanowiło pójść w swych odważnych planach znacznie dalej i zaproponowało swoim mieszkańcom… sztuczny księżyc, który rozświetli ulice w promieniu od 10 do nawet 80 kilometrów!

sztuczny księżyc

źródło: www.pixabay.com

W chińskim mieście Chengdu zawiśnie sztuczny księżyc! Zastąpi uliczne latarnie

Wynalazek, który zainteresował Wu Chunfenga – dyrektora prywatnej firmy zajmującej się wynajmowaniem przestrzeni kosmicznej (choć brzmi to nieco abstrakcyjnie), ma szansę na zawsze zmienić nasze wyobrażenie o romantycznym „spacerze w świetle księżyca”. Projekt zakłada bowiem, że w 2020 roku w Chengdu zawiśnie olbrzymi sztuczny księżyc o powłoce doskonale odbijającej promienie słoneczne. Umieszczone na nim skrzydła pokryte panelami pozwolą precyzyjnie kontrolować zasięg emitowanego przez satelitę światła

Podobno prototyp księżyca przeszedł już wszystkie wymagane testy i jest gotowy do dalszej pracy. Pytanie brzmi, czy ten pomysł rzeczywiście ma szansę sprawdzić się w praktyce, i czy będzie w ogóle bezpieczny dla mieszkańców Chengdu. 

 

Kto już ukradł księżyc?

Wbrew pozorom idea ta nie jest wcale taka nowa. W latach 90. zespół rosyjskich astronomów i inżynierów zdołał wystrzelić w kosmos lustrzanego satelitę, który odbił światło słoneczne z powrotem na Ziemię i oświetlił na chwilę zacienioną nocą półkulę. W 2013 roku nad norweskim miastem Rjukan zainstalowano zaś trzy sterowane komputerowo lusterka, aby śledzić ruch słońca i odbijać jego promienie w kierunku placu miejskiego.

Tym razem chodzi jednak o osobną kulistą instalację i światło ośmiokrotnie silniejsze od naturalnego blasku satelity, co rodzi obawy na przykład o nocną rutynę dzikiej przyrody, szczególnie leśnych zwierząt. Kang Weimin, dyrektor Instytutu Optyki Harbin, uspokaja jednak, że świetlna poświata będzie bardzo przypominać tę, którą widzimy po zmierzchu, dlatego nie ma powodów do niepokoju

 

Czy wyobrażacie już sobie te wycieczki do „miasta o dwóch księżycach” i zdjęcia, które zaleją społecznościowe portale?

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (206 głosów, średnia: 4,18 z 5)
zapisuję głos...