Szkoda czasu na chorowanie!
Jesteś zabiegany między pracą, domem a innymi zajęciami? Uważaj! Jesień i zima to czas, kiedy nietrudno o przeziębienie. Dowiedz się, co robić, żeby wzmocnić organizm i nie marnować cennego czasu na chorowanie, a jeśli infekcja nas dopadnie – jak sobie z nią szybko poradzić.
Zdrowo…w kuchni
Nasze zdrowie i dobra odporność to przede wszystkim zasługa witamin i mikroelementów. Kluczowym składnikiem wpływającym na dobrą kondycję organizmu jest witamina C. Poprawia szczelność naczyń krwionośnych, chroniąc tym samym przed infekcjami, zwiększa ilość czerwonych krwinek, a także działa bakteriostatycznie i bakteriobójczo. Główne źródła witaminy C to np. owoce cytrusowe, dzika róża czy czarna porzeczka, ale też kiszona kapusta. Przygotowując potrawy warto dorzucić do nich trochę cebuli czy czosnku – zawarte w nich flawonoidy i związki siarki zadziałają bakteriobójczo i skutecznie ochronią nas przed przeziębieniem. Zdrowe odżywianie – to podstawa odporności.
Ciepłe ubrania – i nie ma chorowania!
Rady naszych mam i babć o ciepłym ubieraniu się wcale nie są bezzasadne. Wychłodzenie ciała osłabia nasz organizm, który staje się bardziej podatny na „atak” wirusów. Niezawodny jest ubiór „na cebulkę” – dzięki niemu możemy ściągać bądź zakładać kolejne warstwy, regulując ciepłotę ciała, a to pomaga nam uniknąć wychłodzenia i przegrzania organizmu. Nieprzewiewna kurtka i odporne na przemoczenie buty to nie wszystko. Pamiętajmy o nakryciach głowy, a także ciepłych skarpetkach i rękawiczkach. Te części ciała, które znajdują się najdalej od tułowia są najbardziej narażone na wychłodzenie. Szczególnie istotna jest solidna czapka, ponieważ przez głowę tracimy bardzo dużo ciepła. Dodatkowo nakrycie głowy ogrzewa wrażliwe zatoki.
Ruch to zdrowie
Aktywność fizyczna to najstarsza i najprostsza metoda utrzymania ciała w dobrym zdrowiu. Nie trzeba uprawiać sportu wyczynowo – już około pół godziny spaceru dziennie pomoże zachować organizm w dobrej kondycji. Wystarczy np. wysiąść dwa przystanki wcześniej w drodze do pracy i przejść się piechotą. Unikajmy pomieszczeń klimatyzowanych i nadmiernie przegrzanych, a także wielkich skupisk ludzi. To tam bakterie i zarazki rozprzestrzeniają się najszybciej. Ważne jest też, by kilka razy dziennie gruntownie przewietrzyć pomieszczenia w których się znajdujemy. Im więcej świeżego powietrza, tym bardziej „rozcieńczamy” stężenie szkodliwych drobnoustrojów i zmniejszamy tym samym ryzyko zainfekowania naszych gardeł i nosów. W pracy na wszelki wypadek przetrzyjmy od czasu do czasu telefon czy klawiaturę od komputera środkiem dezynfekującym. A w czasie spotkań (nie tylko służbowych) kawę warto zamienić na… herbatę z miodem i cytryną.
Rozwiązanie dla zainfekowanych
Jeśli zaczynamy odczuwać bóle, szczypanie czy drapanie w gardle i ogólne oznaki osłabienia, a nie możemy sobie pozwolić na kilka dni wolnego, nie panikujmy. Oprócz standardowego zestawu przeziębieniowego (aspiryna + witamina C) sięgnijmy po produkt, który pomoże uporać się z wirusami. Najlepiej aby był wygodny w stosowaniu i posiadał silną i szybko działającą substancję czynną. Godny polecenia jest Tantum Verde Forte. Specjalnie stworzony aerozol (posiada kaniulę która pozwala na celowane podanie leku) umożliwia szybkie i precyzyjne (dawka leku jest ściśle określona) podanie leku w miejsce objęte stanem zapalnym, błyskawicznie hamując rozwój choroby. Tantum Verde Forte zawiera benzydaminę, która wykazuje właściwości przeciwbólowe, przeciwzapalne, oraz miejscowo znieczulające. Chlorowodorek benzydaminy działa również przeciwobrzękowo i antyseptyczne. Pomoże pozbyć się bakterii szybko i skutecznie. Dzięki temu bezproblemowo będziemy mogli cieszyć się jesienną aurą bez żadnych ograniczeń!