Stylizacje na zmienną, letnią pogodę
Tegoroczny lipiec nas nie rozpieszcza. Rano deszcz i burza, po południu słońce wygląda zza chmur. Kiedy nie wiemy czym pogoda może nas zaskoczyć warto przygotować takie stylizacje, które sprawdzą się w każdej sytuacji, niezależnie od tego czy spędzasz lato w mieście czy masz problem ze spakowaniem walizki na weekendowy wypad nad morze. Rano elegancka lub casualowa, po południu prosto do basenu. Co wybrać? Zobaczcie nasze propozycje!

zdjęcia modelek w sukienkach – http://www.laredoute.pl/
Propozycja na zmienną pogodę nr 1
Nie od dziś wiadomo, że to właśnie latem najchętniej wybieramy sukienki. Te, które swoja formą podkreślają atuty kobiecej sylwetki cieszą najbardziej. Delikatne i subtelne paski, wysoki obcas i look do pracy gotowy. Popołudniu wystarczy zamienić sukienkę na modny strój i cieszyć się latem.
Propozycja na zmienną pogodę nr 2
Połączenie bieli i czerni w geometrycznych wzorach zawsze wzbudza wiele kontrowersji, dlatego jeśli boisz się optycznego powiększenia wybieraj takie zestawienia w dodatkach i detalach. Jeden mocny akcent kolorystyczny – sukienka i nietuzinkowy miks dodatków to super pomysł na upalne dni.
Propozycja na zmienną pogodę nr 3
Na koniec coś dla wielbicielek stylu pin-up. Bardzo kobieca sukienka, podkreślająca talię i nogi to świetny wybór na lato. W takiej stylizacji będziesz prezentowała się wyśmienicie w mieście i na plaży.
Przydadzą się, bo tego lata pogodę mamy wybitnie zmienną 😉
Ładne choć może dorzucić jeszcze coś cieplejszego.Jestem właśnie na na południu naszego pięknego kraju i raczej z upału się nie pocę.Sweterek, polarek czy kurteczka jest teraz niezbędna.
Podobają mi się te propozycje,szczególnie druga.
Średnio mi się podobają.
Fajne propozycje ale dodała bym jeszcze jakąś marynarkę czy jakąś narzutkę na tą sukieneczkę na ramiączka bo w niej samej to trochę za chłodno
przyda się na ostatnie dni…
wie ktos może gdzie dostanę jakiś fajny kombinezon z krótkimi spodniami?
Oj takie zestawy z pewnością się przydały i jeszcze przydadzą! Pogoda tego lata iście polska… Mój faworyt to zdecydowanie ostatnia stylizacja 🙂