Strefa nasadzeń w ogrodzie – jak ją stworzyć z wykorzystaniem drewnianych rollboarderów?

Ogród to nasz prywatny park. Nie ma znaczenia, czy za domem mamy trawnik wielkości boiska piłkarskiego, czy malutkie poletko – to nasza zielona oaza, miejsce, gdzie można prawdziwie odpocząć, złapać trochę witaminy D z promieni słońca i wreszcie nacieszyć się pasją do ogrodnictwa. Uprawianie roślin wokół domu to prawdziwa frajda – nic tak nie cieszy, jak doglądanie wzrastających drzewek i kwiatów. Stwórzmy im odpowiednie warunki do rozwoju, np. wykorzystując drewniane rollboardery. Dlaczego są przydane ogrodnikom-amatorom? O tym poniżej!

Czym są rollboardery ogrodowe i jak z nich korzystać?

W prostocie siła – to jedna z naszych ulubionych zasad w aranżowaniu ogrodu. Czasem z pozornie niewyszukanych artykułów drewnianych możemy stworzyć niesamowicie interesujące rzeczy. Rollboardery ogrodowe to idealny przykład. Są to półbelki, zwykle o zaokrąglonej górnej krawędzi, połączone ze sobą elastyczną żyłką. Roll, czyli z ang. zwijanie, sugeruje nam, że właśnie taki mały płotek powinien mieć kształt koła. Wkopując rollboarder w ogrodzie tworzymy zatem strefy o różnym przeznaczeniu. Zazwyczaj są to małe pierścienie, w obrębie których rosną drzewa, krzewy i kwiaty. Ale to nie jedyne zastosowanie rollboardera ogrodowego. Większe strefy mogą utworzyć np. piaskownicę dla dziecka, strefę na odpady, magazynowane drewno na opał itd.

Rollboardery (od 1,55 zł na Produktyogrodowe.pl) to typowe narzędzie do porządkowania ogrodu. Wraz z palisadą drewnianą, czyli swoim odpowiednikiem, który pozwala na wytyczanie ścieżek w ogrodzie, można w idealny sposób zamienić prosty trawnik za oknem w coś, na kształt parku lub ogrodu botanicznego, gdzie nic nie jest pozostawione przypadkowi.

Fot. Rollborder ogrodowy (fot. www.produktyogrodowe.pl)

Główna funkcja rollboarderów drewnianych

Oddzielenie od siebie kilku różnych typów nawierzchni w ogrodzie jest możliwa między innymi dzięki drewnianym krawężnikom, jakie stanowią palisady ogrodowe oraz rollboardery. Sprzyja to aranżacjom ogrodowym, bowiem pięknie utrzymany trawnik nie przenika się np. z korą drzewną, żwirkiem, brukiem drewnianym itd. Pomiędzy każdym typem nawierzchni zawsze jest pewna granica (z ang. boarder). Czy estetyka to jedyna zaleta drewnianych rollboarderów? Nie zupełnie…

Największą „robotę” rollboarder wykonuje tam, gdzie nasze oko nie sięga. Mowa tutaj o płytkim przekroju gruntu. Otóż zakopany na odpowiednią głębokość drewniany rollboarder stanowi naturalną barierę do przenikania się różnych systemów korzeniowych. Zazwyczaj w ten sposób chroni się nowe nasadzenia przed migracją traw w bliskie ich sąsiedztwo. Jak wiadomo trawy posiadają płytki system korzeniowy, ale są mocno ekspansywne i porastając otocznie nowego drzewka lub krzewu będą zabierać z gruntu cenne minerały oraz wodę. Rollboarder jest więc granicą dla traw i chwastów. To dlatego w ogrodach drzewa otoczone są miniaturowymi płotkami, a we wnętrzu tych stref zwykle nie ma żadnej innej roślinności, ziemię zaś pokrywa kora drzewna.