Sroga zima – czyli pielęgnacja dłoni i paznokci – część 2
Teraz rozumiem dlaczego zimą mama zakładała mi zawsze rękawice na sznureczku i wcale nie chodziło jej o to, żebym ich nie zgubiła( chociaż znając mnie i moje zwariowane pomysły, jest to bardzo prawdopodobne 😉 Takie grube rękawice z jednym palcem skutecznie chroniły moje dłonie przez siarczystymi mrozami i śniegiem (chociaż ja lubiłam mokre rękawice od śnieżek). Niedawno postanowiłam, że ponownie w takie zainwestuję, pomimo tego, że już jakiś czasu temu skończyłam 5 lat ;D
Każda z nas zdaje sobie sprawę, z tego, że zima jest trudnym okresem dla naszych dłoni i paznokci. Taka aura raczej nie wpływa korzystnie na kondycję dłoni i paznokci. Kaloryfery w domu i mróz na zewnątrz to niezbyt dobre połączenie. Skóra się buntuje, ulega podrażnieniom Wiele z nas cierpi na przesuszenie albo stany alergiczne skóry całego ciała, w tym skóry dłoni. Dłonie i paznokcie zimą wymagają większej dozy pielęgnacji niż w innych miesiącach roku!!
Skóra rąk charakteryzuje się stosunkowo małą ilością gruczołów łojowych, które zabezpieczyłyby ją przed utratą wody z naskórka. Dlatego po pierwsze, zakładajcie rękawice gdy wychodzicie na zewnątrz. Inaczej Wasze dłonie staną się szorstkie, zaczerwienione, skórki wokół paznokci będę twarde i zaczną się zadzierać a same paznokcie będą łamliwe. Również w domu nasze dłonie narażone są podrażnienia. Nie służą im gorąca woda, zmywacz do paznokci czy płyn do myca naczyń. Przy doborze kosmetyków pielęgnacyjnych, radzę wybierać te z serii specjalnie opracowanych na zimę. Są dużo bogatsze w składniki i po prostu od tego one są ;D Pamiętajcie, że krem ochronny na zimę powinien hamować parowanie wody z zewnętrznych warstw naskórka, odżywiać i chronić przed utratą ciepła. W ciągu dnia gdy pracujemy wygodniej jest używać lżejszego, nawilżającego kremu niż gęstego specyfiku. Na noc najlepiej jest użyć silnie odżywczego kremu i ‘zapakować’ swoje dłonie w specjalne rękawice. To nie tylko zapobiegnie zabrudzeniu pościeli ale także sprawi, że pod wpływem temperatury, składniki kremu lepiej się wchłoną i tym samym, efekt będzie jeszcze lepszy. Raz w tygodniu polecam robić peeling dłoni a po nim nałożyć pięknie pachnącą, gęstą maskę. Taki skrub wcale nie musi być z drogeryjnej półki. Wystarczy do naczynia wlać około 1 łyżki stołowej oliwy, dodać 1 łyżkę cukru i kilka kropel soku z cytryny, tak powstałą mieszankę należy delikatnie wcierać w dłonie przez kilka minut, po czym należy zmyć ją ciepłą wodą i gotowe.
Bądźcie systematyczne, bo tylko taki sposób dbania o dłonie jest w stanie zapewnić im nienaganny wygląd. Jeżeli macie więcej czasu, polecam kąpiel w oliwie. Niesamowicie regeneruje skórę i paznokcie. A przy tym jest tani i każda z nas może sobie na niego pozwolić. Wystarczy podgrzać oliwę, tak by była ciepła, ale niegorąca, z kapsułek witaminy A i E (do nabycia w aptece) wyciśnij zawartość do oliwy, dodaj kilka kropli cytryny, a następnie mocz dłonie przez około 15 minut. Po takim zabiegu, nie dość, że będziemy zrelaksowane to będziemy miały zadbane dłonie. Czasami gdy nie uda mi się wygospodarować tyle czasu funduję sobie coś podobnego. Wystarczy kilka kropelek oliwy polać na płatek kosmetyczny, troszkę soku z cytryny i energicznie wcierać w skórki i w paznokcie. Efekt jest równie zadowalający i oczywiście przygotowanie takiego ‘zabiegu” jest szybsze. Jeżeli bardzo zaniedbałaś swoje dłonie, są mocno przesuszone, zaczerwienione i pieką istnieje prawdopodobieństwo, że najzwyczajniej w świecie przemroziłaś ja. Dlatego w takich przypadkach radze udać się specjalisty. Każda kosmetyczka odpowiednio dobierze zabieg czy kosmetyk, który ukoi i zregeneruje uszkodzona skórę. Trzymajcie się ciepło !!!