Sekrety najsłynniejszych podrywaczy

Sprawy damsko-męskie i sztuka uwodzenia to sprawa stara jak historia świata. Przeglądając historyczne przekazy, od najdawniejszych czasów aż po współczesność możemy się spotkać z opowieściami o uwodzicielach, którzy zapisali się w dziejach swoją nietuzinkowością. Problem ten jest aktualny niezależnie od płci. Pytania, jak poderwać chłopaka czy dziewczynę, jakie teksty na podryw są najskuteczniejsze – są zadawane od stuleci…

fot. freepik

Jednym z najsłynniejszych charakterów, którego nazwisko stało się synonimem uwodziciela, był Giovanni Giacomo Casanova. Licznym podbojom miłosnym zawdzięcza swoją legendarną reputację, jednak takie zawężenie jego biografii nie jest sprawiedliwe. Życiorys miał bowiem barwny, zapisał się w historii jako literat, podróżnik, niedoszły ksiądz, prawnik i historyk. Był też oszustem i hazardzistą.

Jak flirtować z chłopakiem? 8 błędów których nie możesz popełnić!

Bronią Casanovy był charakter oraz pozycja społeczna. Miewał ogromne pieniądze, potrafił także obracać się w odpowiednim towarzystwie. Został wolnomularzem, by zyskać akceptację społeczną i niezbędne ku temu kontakty. Osobiście poznał carycę Katarzynę II, Woltera, Franklina, w jego życiorysie znajdziemy także epizod polski.

Nie tylko jednak jego pozycja społeczna kusiła kobiety. Był mężczyzną o niebagatelnej posturze – miał ponad 180 cm wzrostu, ważył 100 kilogramów. Doskonale władał bronią: zarówno białą, jak i palną. Sprawiał wrażenie mężczyzny wrażliwego, czułego, wypominano mu kochliwość. W swoich pamiętnikach o kobietach jednak pisał nadzwyczaj dobrze, co różniło go od innego legendarnego kochanka, Don Juana de Marco, traktującego płeć piękną instrumentalnie.

Casanova w swoich pamiętnikach opisuje intymne relacje z ponad setką kobiet. Jak wspomniano już wyżej, w odróżnieniu od legendarnego Don Juana, nie traktował ich tylko jako chwilową uciechę. Z wieloma swoimi kochankami pozostawał w wartościowych związkach, wielu umożliwił także stałe relacje, niekiedy zakończone małżeństwem.

Don Juan de Marco to na poły legendarny, XVI-wieczny bohater szlacheckiego pochodzenia. Słynął ze swej urody i uroku osobistego, czym zdobywał ogromną rzeszę serc niewieścich. Było to tym bardziej nietypowe, że kobiety traktował przedmiotowo, jako sposób zaspokojenia swoich popędów. Nie sposób dostrzec tu szacunku do płci przeciwnej. Potrafił jednak uwodzić urokiem osobistym, słowem, gestem, co sprawiało, że niewiele pań było w stanie mu się oprzeć.

Słowem z kolei uwodził poeta, Cyrano de Bergerac. Twierdził on zresztą, że dar mowy jest wystarczający. Słynął z języka błyskotliwego, ciętego, pełnego dwuznaczności.

Na gruncie polskim największą sławą zapisał się Julian Kalibabka – polski uwodziciel i przestępca, który wsławił się bałamuceniem kobiet w latach 80. Wykorzystując najprostsze socjotechniki uwodził kobiety, najczęściej młode i pochodzące z zamożnych domów, aby – wykorzystując ich zaufanie – oszukać je i okraść. Uwodził postawą, mową ciała, sposobem mówienia… Zachowując się jak król życia, podchodząc do kobiety, miał pewność, że ją zdobędzie. Wychodził z założenia, że najważniejszy jest on, a nie kobieta.

Wszyscy historyczni uwodziciele mieli podobny cel: zdobyć kobietę. Każdy z nich miał jednak zupełnie inny sposób działania. Cyrano de Bergerac korzystał z mocy słowa, Don Juan mamił i oszukiwał obietnicami, Casanova ujmował wrażliwością i melancholią… Pokazuje to, że tak dzisiaj, jak i kiedyś, nie ma jednego schematu i skutecznego sposobu uwodzenia.

Portal Jak-poderwac-dziewczyne.eu pomógł nam przy pisaniu tego artykułu.