Tego jeszcze nie było! Zobacz rzęsy nude – gorący trend na wiosnę 2018!

W ostatnich sezonach wśród wizażystów i zainteresowanych makijażem internautek można zauważyć wyjątkową tendencję – coraz więcej uwagi poświęcamy brwiom i rzęsom. W zeszłym roku viralami były brwi w kształcie piór, fal czy warkoczyków oraz wielokolorowe rzęsy idealne na imprezę w świetle stroboskopów i lusterkowych kul. Tegoroczna wiosna zaskoczy nas jednak trendem z drugiej strony makijażowego frontu – minimalistycznymi, „nagimi” rzęsami. Powitajmy rzęsy nude!

Rzęsy nude to pomysł finlandzkiej wizażystki Emilii Nummelin, która zamieściła zdjęcie tak pomalowanych rzęs na swoim instagramowym koncie. Fotografia „nagich” rzęs zrobiła prawdziwą furrorę wśród internautek z całego świata zainteresowanych technikami makijażu i szybko stała się viralem. Dziewczyny zachwyciła możliwość eleganckiego i stonowanego zarazem podkreślania rzęs, idealnego na każdą okazję. Poznajcie tajemnicę rzęs, które są jednocześnie pomalowane i ukryte! Dodatkowo zalotka do rzęs pokreśli ich urok.

Tego jeszcze nie było! Zobacz rzęsy nude – gorący trend na wiosnę 2018!

Lubisz cienie i paznokcie w odcieniu nude? Najlepiej czujesz się w kolorach ziemi? Jeżeli tak, najnowszy wiosenny trend, który wylansowała makijażystka z Helsinek, jest właśnie dla Ciebie! Efekt, który przyniósł Emilii Nummelin tysiące lajków zrodził się z pomysłu stworzenia bardzo miękkiego, niekontrastującego makijażu, sprawiającego wrażenie nagiego, lecz jednocześnie seksownego i kobiecego oka. Wizażystka nie dysponowała wprawdzie maskarami o pożądanej palecie kolorystycznej (dopiero na nie czekamy!), poradziła sobie jednak z realizacją swojej wizji, eksperymentując z linią płynnych pomadek marki Jeffree Star Velour Liquid Lipstick. Jej zdaniem charakteryzują się one doskonałą pigmentacją, a jednocześnie nie podrażniają oczu, dzięki czemu mogą być z powodzeniem wykorzystywane do wykonywania makijażu oczu (zresztą, pewnie dałoby się w ten sposób zastosować pomadki wielu innych producentów, szczególnie te hipoalergiczne). Wystarczy zanurzyć w opakowaniu z płynem pomadki w wybranym odcieniu typu nude (oczywiście najlepiej dobierać kolor do swojej karnacji) czystą szczoteczkę do tuszu, po czym dokładnie wyczesać nią rzęsy.

Uwaga: należy pamiętać, by nie przesadzić z ilością aplikowanego kosmetyku! Pomadka zaschnie na rzęsach podobnie jak maskara, ale stanie się tak tylko wtedy, gdy nałożymy jedną-dwie warstwy!

 

Nummelin postawiła na pomadkę w odcieniu Christmas Cookie. Makijaż oka uzupełniła brzoskwiniowym różem, perłowym cieniem w kredce i złotym rozświetlaczem, lekko roztartym tuż pod łukiem brwiowym.

Jak podobają się Wam rzęsy nude? W jakich okolicznościach ten efekt sprawdziłby się najlepiej – w pracy, na spacerze, na uczelni, a może na randce? 

 

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (259 głosów, średnia: 4,18 z 5)
zapisuję głos...