Rozstępy – jak się ich pozbyć jeszcze przed latem?

Problem rozstępów dotyczy prawie 70% kobiet. Jest to więc mankament urody, który występuje u większości z nas. Niestety, na rozstępy – na czas i miejsce ich pojawienia się często nie mamy wpływu, ale mamy już sposoby na ich leczenie. Warto zatem sprawdzić, czy pojawiły się na naszym ciele lub ich wygląd uległ zmianie, bowiem za kilka tygodni zaczniemy nosić kostiumy kąpielowe i te nieestetyczne pręgi popsują efekt nawet najlepiej dobranego stroju. Wciąż jeszcze mamy tej wiosny wystarczającą ilość czasu, by doprowadzić nasze ciało do atrakcyjnego wyglądu bez szpecących rozstępów.

O tym, jak i dlaczego pojawiają się rozstępy a także o najnowszych i najbardziej efektywnych sposobach leczenia rozstępów rozmawiamy z lek. med. Anetą Majchrzak-Habryką, specjalistką medycyny estetycznej, właścicielką kliniki AtenaClinic w Łaziskach Górnych (woj. śląskie).

KM: Rozpocznijmy od banalnego pytania: skąd się biorą rozstępy, co jest związane z ich powstawaniem?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: W uproszczeniu – rozstępy to po prostu przerwanie tkanki łącznej. Są to blizny, których przyczyną był brak wystarczającej ilości kolagenu i elastyny. Dochodzi do nich podczas gwałtownego rozciągnięcia skóry. Ma to miejsce w przypadku rozszerzenia skóry podczas ciąży, przybrania na wadze a także podczas rozrostu tkanki mięśniowej czy intensywnego wzrostu młodzieży w okresie dojrzewania. Innymi przyczynami powstawania rozstępów są czynniki hormonalne – jest to  związane z nadmierną produkcją kortyzolu, estrogenów. Nie zapominajmy także o dziedziczeniu pewnych skłonności. Jeśli babcia i mama miały rozstępy, to pokażą się one najprawdopodobniej także w następnym pokoleniu.

Rozstępy pojawiają się zwykle na udach, pośladkach, brzuchu a także mogą pojawiać się na biuście.

KM: Czy wszystkie rozstępy są takie same?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Nie – stan i wygląd zależy od etapu na jakim są rozstępy. Pierwszy etap to okres zapalny, gdy włókna elastyczne są świeżo rozerwane. Na tym etapie w skórze właściwej powstaje stan zapalny po urazie. Na zewnątrz widać to w postaci prążków w rożnych tonacjach czerwieni. Po pewnym czasie rozstępy zabliźniają się a ich kolor ulega zmianie. Prążki stają się białe, bowiem tkanka zamiast zregenerować się po prostu zanikła. Pierwszy etap nazywamy zapalnym, drugi zanikowym.

KM: Czy walka z rozstępami zależy od etapu w jakim się znajdują?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Musimy sobie uświadomić, że rozstępy nie znikną samodzielnie – na przykład wraz z upływem czasu. W pierwszej fazie występowania mamy jednak szansę na ich zminimalizowanie, zmniejszenie widoczności.

Tłumacząc w uproszczeniu – rozstępy to zmiany w obrębie skóry właściwej. Czyli efekt może przynieść zabieg obejmujący całą grubość skóry. Tutaj mam złą wiadomość dla tych pań, które wydają wysokie kwoty na różnego rodzaju preparaty do redukcji rozstępów. Niestety, kosmetyki nieprzekraczające warstwy naskórka nie są w stanie zwalczyć rozstępów. W fazie zapalnej możemy postarać się zminimalizować ich wygląd używając kremów z kolagenem i odpowiednio dobranymi wyciągami roślinnymi. Wcierając je w skórę, masujemy ją, co dodatkowo poprawia metabolizm komórkowy i jednocześnie przyczynia się do poprawy stanu zapalnego rozstępów.

W gabinetach możemy pomóc w ich zniwelowaniu poprzez zabieg dermabrazji czy mezoterapii. Jeśli jednak rozstępy przybrały kolor biały, to te zabiegi, jak i kosmetyki nie są nam już w stanie pomóc.

KM: Jaką mamy więc szansę, by pozbyć się rozstępów zanikowych – czyli tych w kolorze białym?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: To ten rodzaj rozstępów, na które do niedawna nie było zabiegów skutecznie niwelujących. Zabieg dermabrazji działa bowiem powierzchnio – a tutaj, jak już wiemy, zmiany zaszły w skórze właściwej. Zabiegi z użyciem lasera frakcyjnego mogą nie docierać wystarczająco głęboko, by pobudzić procesy odnowy. Niedawno pojawiły się jednak urządzenia, dzięki którym możemy pozbyć się definitywnie rozstępów. Są to urządzenia wykorzystujące technologię mikronakłuwania połączoną z termoliftingiem RF. 

KM: Jakie dokładnie są to zabiegi? Czego szukać w gabinetach medycyny estetycznej?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Mam tutaj na myśli zabiegi z wykorzystaniem urządzenia  BTL VIVACE®. Jest to bardzo wszechstronne urządzenie wykorzystujące mikronakłuwanie, termolifting i biostymulacja LED w jednym zabiegu.

KM: Czy mogłaby pani doktor przybliżyć naszym czytelniczkom ten zabieg?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Można powiedzieć, że jest to zabieg do przestrzennego ujędrniania i modelowania skóry. Pomaga walczyć z utratą jędrności skóry twarzy i ciała, usuwa blizny i właśnie rozstępy o których dzisiaj rozmawiamy.

KM: Jakiego efektu możemy oczekiwać po tym zabiegu,  jeśli chodzi o rozstępy?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Rozstępy zostaną po zabiegu zredukowane i „wtopią się” w skórę. Zaś  na całym obszarze który poddamy zabiegowi, skóra będzie zagęszczona – a więc bardziej jędrna, elastyczna i napięta.

Rozstępy przed zabiegiem

Rozstępy po zabiegu BTL VIVACE®

KM: Jak jest to możliwe?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Jest to możliwe dzięki technologiom, którą oferuje urządzenie  BTL VIVACE®: połączeniu CIT, WHM oraz terapii LED

KM: Brzmi naukowo. Czy można prosić o wyjaśnienie tych pojęć tak, aby stały się one bardzie czytelne?

Urządzenie BTL VIVACE®

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Technologia  CIT  czyli COLLAGEN INDUCTION THERAPY to terapia indukująca kolagen poprzez mikronakłucia. Matryca sterylnych mikroigieł tworzy w skórze siatkę mikroskopijnych uszkodzeń, które prowokują proces autoregeneracyjny. Dzięki mikronakłuwaniu powstaje nowy kolagen, zagęszczający i ujędrniający skórę. W przypadku blizn i rozstępów właśnie to mikronakłuwanie powoduje zastąpienie uszkodzonej tkanki nowo wytworzoną.

Technologia WHM to skrót od WOUND HEALING MECHANISM – czyli mechanizm gojenia uszkodzeń VIVACE® RF. Uruchamia on intensywny proces naprawczy, który jest naturalną reakcją skóry na kontrolowane i zaplanowane uszkodzenie. W efekcie wygląd skóry poprawia się, staje się ona bardziej elastyczna i jędrna.

Zaś dioda emitująca światło LED to aplikator, który współpracuje z mikronakłuwaniem RF. Czerwone światło LED aktywuje fibroblasty do zwiększenia produkcji kolagenu, poprawia także napięcie oraz koloryt i teksturę skóry.

KM: Czy trzeba się jakoś specjalnie przygotować do tego zabiegu?

A.Majchrzak-Habryka: Zabieg ten nie wymaga specjalnych przygotowań, a co jest ważne – można się jemu poddać nawet podczas lata, gdy mamy do czynienia z intensywnym działaniem promieni słonecznych.

KM: Co się będzie działo po zabiegu? Czy ogranicza on codzienne funkcjonowanie?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Urządzenie  BTL VIVACE® zapewnia szybki czas rekonwalescencji pacjenta i to jest jego kolejny duży atut. Wprawdzie przez 3-4 godziny po zabiegu skóra jest zaczerwieniona, jak po opalaniu a dzień później może  ewentualnie wystąpić niewielki obrzęk czy pojedyncze strupki. Jednak te efekty uboczne są krótkotrwałe. Po zabiegu możemy czuć także efekt przesuszonej skóry, warto więc wziąć pod uwagę jakiś zabieg intensywnie nawilżający.

KM: Jak często należy poddawać się temu zabiegowi?

Lek. med. A.Majchrzak-Habryka: Lekarz medycyny estetycznej ocenia indywidualnie stan rozstępów i proponuje ich optymalną ilość. W przypadku wykonania zaleconej, pełnej serii zabiegów na rozstępy – w ogóle nie trzeba planować powtórzeń. Efekty są bowiem stałe i nie ulegną zmianie.

KM: Jest to kolejna doskonała informacja dla naszych czytelniczek. Okazuje się, że nie tylko możemy pozbyć się starych rozstępów, ale wystarczy wykonać tylko jedną serię zabiegów, by uzyskać permanentny efekt.                                                                                                                                                 Dziękujemy bardzo za tę interesującą rozmowę. Mamy nadzieję, że pomogła ona wielu osobom, dla których rozstępy są dużym problemem estetycznym, z którego zdajemy sobie sprawę często właśnie przed okresem letnim.

O naszym ekspercie

lek. med. Aneta Majchrzak-Habryka