Rodzinne plażowanie
Parawan, wiaderko, dmuchany materac – jest tyle drobiazgów, które powinniśmy zabrać ze sobą na wakacje, że często zapominamy o tym, co naprawdę ważne. Spragnieni nadmorskich wrażeń, bagatelizujemy negatywne skutki beztroskiego plażowania. W ten sposób już od drugiego dnia naszego urlopu zamiast się relaksować, leczymy np. oparzenia słoneczne.
Pośpiech oraz emocje związane z wyjazdem na upragnione wczasy sprawiają, że często po dotarciu na miejsce okazuje się, że zapomnieliśmy o najistotniejszych szczegółach. Aby uniknąć „przedwakacyjnej gorączki”, zaplanujmy nasz pobyt odpowiednio wcześniej. Przed spakowaniem wakacyjnej walizki warto przygotować sobie listę, która stanowi niezbędnik każdego plażowicza.
Punkt pierwszy: krem przeciwsłoneczny
Na plaży dzięki chłodnej bryzie oraz morskiej wodzie nie odczuwamy ciepła i silnego działania promieniowania. Zapominamy, że słońce odbijające się od piasku i wody, ma podwójnie negatywny wpływ na skórę. Niestety skutki tego mogą być bardzo przykre: od szybszego starzenia się cery, po głębokie oparzenia. Dlatego jeszcze przed wyjazdem na wakacje zadbajmy o odpowiednią ochronę przed promieniowaniem ultrafioletowym. Jeśli są to nasze pierwsze w tym roku „kąpiele słoneczne” pamiętajmy, aby filtr, który stosujemy nie był niższy niż SPF 30, a w przypadku najwrażliwszych miejsc lub bardzo jasnej cery nawet SPF 50. Zwróćmy uwagę, żeby krem, który stosujemy posiadał odpowiednie atesty oraz chronił zarówno przed promieniowaniem UVA jak i UVB. Dla maluchów, które uwielbiają radosne zabawy w wodzie, warto wybrać balsam wodoodporny.
Punkt drugi: lekki i zdrowy prowiant
Jeśli od leżenia na ręczniku wolimy kąpiele w morzu, wiemy ile energii zabiera nam woda. Ponadto przebywając cały dzień na świeżym powietrzu, częściej odczuwamy głód i sięgamy po różnego rodzaju przekąski. Znając swój organizm nie zapominajmy o kulinarnych przygotowaniach do plażowania, aby nie skusić się na niezdrowe i kaloryczne smakołyki sprzedawane przy plaży.– Ważne, żeby letnie przekąski były z jednej strony lekkostrawne, a z drugiej zaspokajały uczucie głodu– mówi Małgorzata Zdrojewska, specjalista dietetyk współpracująca z firmą Good Food. – Dlatego kiedy robimy zakupy spożywcze przed wyprawą na plażę, warto zwrócić uwagę na zawartość błonnika w wybranych produktach. Składnik ten pozwoli nam na dłużej zatrzymać uczucie sytości. Decydujmy się na produkty zbożowe, które są bogatym źródłem błonnika, a ponadto dodadzą nam energii i zregenerują siły przed dalszą zabawą w wodzie – dodaje ekspert. Zwróćmy również szczególną uwagę na wygodę przechowywania ulubionych przekąsek. Wybierzmy te, których opakowania są szczelne i można je wielokrotnie zamykać i otwierać. Dzięki temu nie dostanie się do nich piasek i wilgoć. Ponadto warto postawić na tzw. „suchy prowiant” np. w postaci wafli ryżowych, który w bardzo słoneczny i gorący dzień nie zepsuje się ani nie rozpłynie w naszej torbie. Dla dobrego nawodnienia naszego organizmu, nie zapominajmy o piciu dużej ilości wody.
Punkt trzeci: strój ochronny
Kiedy wybieramy się nad morze, pierwszym elementem garderoby, który powinien znaleźć się w walizce jest strój kąpielowy lub kąpielówki. Ponadto na naszej liście nie może zabraknąć ulubionej czapki lub innego nakrycia głowy. Pamiętajmy, że całodzienne przebywanie na słońcu bez ochrony, może doprowadzić do przegrzania opon mózgowych, a w ostateczności do udaru cieplnego. Dlatego zarówno dzięki stylowemu, słomkowemu kapeluszowi czy zabawnej, kolorowej chuście ochronimy nasz organizm przed niepożądanym działaniem promieni słonecznych. Warto również zadbać o odpowiednio dobrane okulary, które oprócz tego, że są modnym dopełnieniem letniej stylizacji posiadają filtr chroniący nasze oczy przed promieniami UVA i UVB. Jeśli zdecydujemy się na plażowanie w godzinach południowych, kiedy słońce świeci najintensywniej, warto osłonić ramiona przewiewną, lekką koszulką lub plażowym pareo.