Męczą Cię inni ludzie? W Japonii powstała restauracja dla introwertyków!

Większość z nas wychodzi do kawiarni i restauracji nie tyle po to, by skosztować smacznych czy oryginalnych dań, ale przede wszystkim w celu spotkania się z bliskimi lub przyjaciółmi. Istnieją jednak osoby, dla których każda codzienna interakcja z drugim człowiekiem (szczególnie obcym) jest męcząca, by nie powiedzieć przykra. To właśnie z myślą o introwertykach i mizantropach powstała niezwykła sieć japońskich restauracji – Ichiran. Sprawdź, na czym polega oryginalny projekt!

Japońscy restauratorzy wpadli na pomysł odwrócenia standardowego schematu, który zakłada uczynienie z restauracji przytulnego miejsca, skłaniającego ludzi do częstych spotkań. Zamiast stolików, dywanów, miękkich siedzisk i głębokich foteli, stworzyli lokal ze specjalnymi, jednoosobowymi budkami oddzielonymi drewnianymi ściankami, za którymi z pewnością można zachować odrobinę prywatności. Zobaczcie, jak wygląda restauracja dla introwertyków!

Męczą Cię inni ludzie? W Japonii powstała restauracja dla introwertyków!

Ichiran – sieciowa restauracja dla introwertyków już od wejścia znosi „problem” interakcji z obcymi kelnerami. Zamiast nich gości wita bowiem ekran informujący, które miejsce jest aktualnie wolne i pozwalający ustalić menu. Gotowe zamówienie odbiera się przy stolikowym okienku skonstruowanym w taki sposób, by było zza niego widać jedynie półmisek z jedzeniem i dłonie podającego go kucharza.

Co ciekawe, ten ekstrawagancki lokal oferuje na razie tylko jedną, „firmową” potrawę – znakomity, podobno, ramen (mięsne danie z makaronem, gotowane na wieprzowych kościach). Klienci decydują jedynie o stopniu jego miękkości. Można się jednak spodziewać, że już wkrótce sieć poszerzy menu, stając się przyjazna także wegetarianom, bo restauracja Ichiran w zaskakujący sposób zyskuje na popularności. Wiele jej filii otwarto już w całej Japonii i Hong Kongu, a ostatnio kolejna pojawiła się także w Nowym Jorku. Tę ostatnią odwiedził znany dziennikarz „Forbesa”, Geoffrey Morrison, który później zachwycał się publicznie tym osobliwym restauracyjnym doświadczeniem, a spożyty tam ramen opisał jako jeden z najlepszych na świecie.

 

Zobaczcie więcej zdjęć z wnętrza Ichiran:

A co Wy sądzicie o tym japońskim lokalu? Czy restauracja dla introwertyków to kolejny znak naszych czasów, potwierdzający, że współcześni ludzie mają coraz większy problem z komunikacją? A może przeciwnie – jest to wyraz zmęczenia koniecznością zbyt częstych interakcji i przeładowania informacjami czy zewnętrznymi bodźcami? Czy i Wy chciałybyście odwiedzić takie miejsce i czy naprawdę jest wśród nas aż tylu introwertyków? Jak zawsze czekamy na Wasze komentarze!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (191 głosów, średnia: 4,32 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. vipala  19 września 2018 09:52

    Ale to smutne…

    Odpowiedz
  2. Amaretta  19 września 2018 12:13

    japonia ma niesamowite restauracje

    Odpowiedz
  3. Anett13  21 września 2018 08:39

    O matko, straszne.

    Odpowiedz
  4. Damskie Sprawy  21 września 2018 14:45

    Czyli każdy może się wyżalić … do swojego talerza/kieliszka.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany