Recykling w kuchni, czyli co można wyczarować z jedzenia, które wyrzucamy!
Czy Wiecie, że Polska zajmuje 5. miejsce w Unii Europejskiej pod względem marnowania żywności? W samych gospodarstwach domowych Polaków wyrzuca się aż 2 miliony ton jedzenia rocznie! Świadomość, że co roku wyrzucamy do śmieci produkty za mniej więcej 2 tysiące złotych, które wystarczyłyby komuś potrzebującemu na żywienie się przez nawet kilka miesięcy, poraża… Temu marnotrawstwu można jednak zapobiegać, stosując prosty recykling w kuchni. Jak to robić? Wystarczy, że zaczniemy przygotowywać dania, wykorzystujące to, co zostaje nam po ugotowaniu standardowych posiłków!
Recykling w kuchni, czyli co można wyczarować z jedzenia, które wyrzucamy!
Zobacz także: Nadchodzą nowe smaki! Sprawdź, co będzie modne w nowym sezonie kulinarnym!
Pomysł kulinarnego recyklingu bardzo przypadł ostatnio do gustu Amerykanom. Wielu z nich organizuje duże plenerowe imprezy, na które każdy może przynieść to, co zostało mu w lodówce pod koniec tygodnia, a zaproszeni tam kucharze gotują z zebranych „resztek” prawdziwe specjały. Byłoby wspaniale wziąć z nich przykład i skrzyknąć się ze znajomymi na grupowe recyklingowe gotowanie. Prościej będzie jednak zacząć już dziś wdrażać nowe zwyczaje we własnej domowej kuchni!
Kuchnia po włosku
Najlepszym pomysłem na wykorzystanie resztek świeżych lub zamkniętych w słoiczku warzyw, kawałków sera, ostatnich plasterków szynki lub kiełbasy jest… upieczenie pizzy! Nie każdy wie, że jest to jedna z potraw, która powstała właśnie z intencji produktywnego wykorzystywania resztek żywności. Zobaczycie ile kreatywności obudzicie w sobie, próbując (samodzielnie albo z dziećmi w charakterze pomocników) przygotować własną wersję popularnego włoskiego przysmaku, a także, jak ciekawe smakowe połączenia odkryjecie, jeśli przestaniecie narzucać sobie sztywne kulinarne granice! Jako bazę upieczcie normalny spód do pizzy, a następnie obłóżcie go dowolnymi dodatkami. Jeśli gotujecie razem z małymi domownikami, na koniec możecie sfotografować swój własny wariant pizzy i nadać mu nazwę, którą umieścilibyście w menu prawdziwej pizzerii. Zachęcicie w ten sposób dzieci do mądrego gospodarowania żywnością i zamienicie zwykłą kolację w kulinarną zabawę!
Aperitif po szwajcarsku
Przekąską, która świetnie sprawdzi się w domu „serożerców”, ale także np. w akademiku jest serowe fondue. Przygotowywane na bazie białego wina (czasem z dodatkiem wiśniówki) zyska doskonały aromat, jeśli przeszukamy własne zapasy lub przejdziemy się po znajomych mieszkających tuż obok i od każdego weźmiemy ostatnie kawałki sera różnych gatunków – liczą się wszystkie, jakie pozostały w ich lodówkach. Nieważne, czy będzie to cheddar, parmezan, ser typu szwajcar, masdaamer, gouda, czy pleśniowa gorgonzola! Kominek do fondue połączy wszystko w jedną pyszną masę, która doskonale skomponuje się z kawałkami czerstwego pieczywa (kolejny pomysł na wykorzystanie najczęściej wyrzucanego produktu!) opieczonego w piekarniku, kawałeczkami kiełbasy, piersi z kurczaka czy krakersów. Taka przekąska to idealny aperitif na początek jesieni!
Recykling w kuchni, czyli co można wyczarować z jedzenia, które wyrzucamy!
Zajrzyj również: Nowość dla miłośniczek kofeiny: Cold Brew, czyli kawa parzona na zimno!
Jak jeszcze można wykorzystać resztki jedzenia w swojej kuchni?
Pieczywo
Istnieje kilka sprawdzonych sposobów. Bułki i bagietki, które zdążyły sczerstwieć (ale nie są spleśniałe!) można wykorzystać do gazpacho, czyli tradycyjnego hiszpańskiego chłodnika pomidorowego. Suche pieczywo sprawdzi się także w zastępstwie bułki tartej do dań mięsnych, jeżeli wcześniej je rozmoczymy i mocno rozdrobnimy. Możemy je także samodzielnie zetrzeć na tarce, przygotowując własną, domową bułkę. Każdą lekko wyschniętą kromkę chleba łatwo jest również przeobrazić w pyszne ziołowe grzanki idealne do kremowej zupy, jeśli tylko pokroimy ją w kosteczkę i podsmażymy na wysokim ogniu na maśle i oliwie, z dodatkiem aromatycznych ziół.
Warzywa i owoce
Marchewkowa pulpa pozostała po wyciśnięciu soku w wyciskarce sprawdzi się jako baza do słodkich muffinek. Ciemne, zbyt dojrzałe banany polecamy wykorzystać do przygotowania naturalnych lodów (wystarczy je zamrozić), bananowego shake’a (w połączeniu z waniliowymi lodami i mlekiem). Będą też doskonałą podstawą dla błyskawicznego Banana Bread przygotowanego według jednego z internetowych przepisów lub smacznych i pożywnych placuszków jaglano-bananowych (wystarczy zmieszać rozdrobnionego dojrzałego banana z 3 łyżkami płatków jaglanych i rozbełtanym jajkiem, by otrzymać masę idealną do smażenia).
Warzywa, których termin przydatności nieubłaganie dobiega końca najlepiej zamienić w zupę-krem. Dotyczy to choćby marchewek, dyni i porów. Pomidory nadadzą się doskonale na przecier do sosu spaghetti lub domowy keczup, a liście rzodkiewki – zamiast do śmietnika – powinny trafić do warzywnej sałatki lub kremowej zupy z ziołami (są bowiem o wiele bogatsze w dobroczynne składniki niż sama czerwona rzodkiewka i bardzo smaczne)!
A jakie są Wasze sposoby na oszczędzanie pozostałego jedzenia? Zachęcamy do dzielenia się nimi!