Pyszny pomysł na święta – Barszcz czerwony Ekspresowy Knorr – najsmaczniejszy dzięki mocy ziół i przypraw!
Barszcz czerwony od Knorr – aromatyczny, idealnie doprawiony, intensywnie czerwony – po prostu pyszny! Dlaczego nie może go zabraknąć na świątecznym stole?
Aromatyczny, idealnie doprawiony, intensywnie czerwony – po prostu pyszny! Tak jest nowy ulepszony Barszcz czerwony Ekspresowy od Knorr! Podczas Wigilii przywoła najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa.
Szefowie kuchni Knorr wykorzystali całą swoją wiedzę i ogromne kulinarne doświadczenie, by opracować recepturę najsmaczniejszego wigilijnego barszczu. Chcieli, by swoim smakiem przypominał ten gotowany przez nasze mamy i babcie. Udało się – barszcz przygotowany z pomocą nowego Barszczu czerwonego Knorr smakuje jak domowy. Kucharze połączyli suszony sok z buraków oraz zioła i przyprawy skomponowane w idealnych proporcjach. Liść laurowy, ziele angielskie, pieprz oraz dodane w nowej recepturze majeranek i czosnek sprawiają, że barszcz jest niezwykle aromatyczny. Natomiast dzięki dużej ilości soku z buraków jest również bardzo esencjonalny i charakteryzuje się intensywną, głęboko czerwoną barwą. Podczas nadchodzącej Wigilii pomoże nam przygotować pyszny tradycyjny barszcz, znakomity do krokietów lub pierogów. Najsmaczniejszy!
Warto wiedzieć
Buraki, z których pochodzi sok w recepturze Barszczu czerwonego Ekspresowego Knorr, pochodzą wyłącznie z otwartych upraw prowadzonych zgodnie z ideą zrównoważonego rozwoju. Zbierane są w sezonie, kiedy osiągają pełnię smaku i wartości odżywczej. Następnie zostały poddane procesowi suszenia, czyli jednej z najstarszych i najbardziej naturalnych metod przechowywania żywności. Dzięki temu na długo zachowują swój smak i aromat, którym możemy się cieszyć w naszych kuchniach, przygotowując tradycyjny świąteczny barszcz czerwony.
Świetne rozwiązanie dla zapracowanych osób.
Nie ma to jak wigilijny barszcz
Moja mama robi pyszny barszcz, jest pikantny, smak bardzo wyrazisty. Ale słyszałam, że ta firma też robi dobre produkty.
Niespecjalnie mi smakują zupki z torebki . Może i są fajne na „szybką przekąskę” w pracy , ale jak chodzi o święta i gotowanie w domu to zdecydowanie jestem zwolennikiem tradycyjnie przygotowanych potraw .
A ja wolę barszcz winiary.A na wigilię to gotuję sama.
No cóż na wigilię to robię własny barszcz ale rozumiem, że nie każdy ma czas, a i warunki niekiedy nie sprzyjają własnemu gotowaniu. W takich awaryjnych sytuacja oczywiście jak najbardziej sprawdzi się taki barszczyk z torebki. Jednak nie może on konkurować z moim wigilijnym barszczem. Przykro mi ale tak jest i już.