Pułapka produktów light – czy są zdrowsze i pomagają w odchudzaniu?

W sklepach znajdziemy całą masę produktów oznaczonych jako light lub 0% tłuszczu. Ich cena jest zazwyczaj nieco wyższa niż ich cięższych odpowiedników. Czy jednak takie produkty rzeczywiście wspomogą nasze odchudzanie, czy pozytywnie wpłyną na nasz stan zdrowia ? Chwyt marketingowy, czy  rzeczywiste działanie? Wspólnie z Moniką Białasik, dietetykiem  Body Chief mówimy, na czym polega pułapka produktów light .

Witamina D – opinie i właściwości

fot. freepik

Zobacz także: Soki w naszej diecie – obalamy mity!

Pułapka produktów light  – Zdrowie

            Według przepisów pojęcie light może być wykorzystane do określenia produktu, którego kaloryczność została zredukowana o co najmniej 30 procent. By osiągnąć taki efekt producenci sztucznie zmieniają skład produktu co sprawia, że często opiera się on tylko na dwóch z trzech składników odżywczych. Dla przykładu, po wyciągnięciu tłuszczu produkt będzie zbilansowany tylko pod względem zawartości białka i węglowodanów. Dodatkowo żywność wzbogacana jest sztucznymi i chemicznymi substancjami, takimi jak wypełniacze i zagęszczacze, które znajdujemy na etykietach pod postacią tajemniczych „E”. Wiele produktów opisanych jako dietetyczne w rzeczywistości wcale nimi nie jest, ponieważ ich energetyczność niewiele różni się od ich nieodtłuszczonych odpowiedników.

Producenci wykorzystują luki w prawie i zaufanie konsumentów, których wabią określeniami sugerującymi, że produkt jest zdrowszy i niskokaloryczny, tymczasem gdy spojrzymy na etykietę okaże się, że nie jest to prawdą – mówi Monika Białasik, dietetyk  Body Chief, firmy oferującej catering dietetyczny. – Dlatego nie należy bezkrytycznie ufać   nazwom sugerującym prozdrowotne zalety produktów, a zamiast tego uważnie czytać ich skład, by mieć świadomość, co tak naprawdę kupujemy.

 Nie zawsze też produkty typu light są zdrowsze od tradycyjnych. By zmniejszyć liczbę kalorii najczęściej ze składu wyklucza się sól, tłuszcze i cukier, których organizm także potrzebuje do właściwego funkcjonowania, choć w ograniczonych ilościach. By zachować dobry smak produktu wykorzystuje się także sztucznie wytwarzane konserwanty, emulgatory czy barwniki. Z kolei nadmiar chemicznych dodatków, takich jak m.in. syntetyczne słodziki może wywołać biegunki, pobudzać apetyt i zaburzyć funkcjonowanie metabolizmu, a w efekcie utrudnić proces odchudzania. Co więcej, całkowita rezygnacja z takich składników odżywczych jak np. tłuszcze jest niekorzystna dla organizmu, gdyż stanowią one budulec komórek i są potrzebne do resyntezy witamin A, D, E i K rozpuszczalnych tylko w środowisku tłuszczowym.

Pułapka produktów light  – Odchudzanie

W zbilansowanej diecie potrzebne różne składniki odżywcze, a jej sekret tkwi we właściwych proporcjach. Często osoby samodzielnie układające dietę, które nie mają w tym zakresie odpowiedniej wiedzy, robią to nieumiejętnie przez wykluczenie z jadłospisu niektórych składników, co skutkuje ich niedoborem i odbija się na ogólnej kondycji organizmudodaje Monika Białasik, dietetyk  Body Chief. Podobnie jest w przypadku osób, które w dużym stopniu opierają swój jadłospis na produktach typulight. Z jednej strony ograniczają one tłuszcze, ale tym samym mogą nieświadomie zwiększać ilość spożywanych węglowodanów, a każda dieta z nadmiarem tego składnika będzie sprzyjała odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Inną kwestią jest to, że według badań osoby wybierające produkty light dostarczają do organizmu nawet o 30-40 procent kalorii więcej niż spożywając ich standardowe odpowiedniki. Wynika to głównie z faktu, że wychodzą oni z założenia, że skoro jedzą produkty niskokaloryczne, mogą zjeść ich więcej. W ten sposób koło się zamyka, a takie praktyki nie korzystne ani dla zdrowia, ani dla sylwetki.

            Osoby, które chcą odżywiać się zdrowo i zadbać przy tym o sylwetkę, powinny do codziennego jadłospisu włączyć produkty naturalne i nieprzetworzone, takie jak świeże owoce i warzywa, pełnoziarniste pieczywo, a także kasze, natomiast unikać wyrobów modyfikowanych i ulepszanych chemicznie.

Opatrzenie żywności hasłamilekkiczyodtłuszczonyprzez wielu producentów wykorzystywane jest tylko jako wabik na konsumentów. Próbują oni nie tylko sprzedać  konkretny produkt, np. serek, ale odwołują się do potrzeb i celów klienta, tego jacy chcą oni być i jak pragną wyglądać. Często to tylko chwyty reklamowezauważa Monika Białasik, dietetyk Body Chief. – Dlatego warto być świadomym konsumentem i nie podchodzić bezkrytycznie do przekazów reklamowych. Najlepszym sposobem, by sprawdzić, co się kupuje jest przeczytanie składu. Produktylight, które stanowią np. odtłuszczoną wersje produktów pełnotłustych niekoniecznie muszą być złym produktem. Dotyczy to w szczególności np. serów pełnotłustych lub kanapkowych i ich wersjilighto obniżonej zawartości tłuszczu, ale nie do drastycznej wartości 0%. Wtedy tego typu produkty włączane do codziennej diety będą wspomagać dietę niskotłuszczową i codzienną profilaktykę diety niskocholesterolowej opartej przede wszystkim na ograniczeniu tłuszczów pochodzenia zwierzęcego.

 O ile kupowanie majonezu o obniżonej zawartości tłuszczu nie ma większego sensu, o tyle zastąpienie go nieodtłuszczonym jogurtem już tak. Podobnie nie warto kupować mleka o obniżonej zawartości tłuszczu. jest ono polecane jedynie cukrzykom, czy chorym na miażdżycę. Mleko tłuste zawiera witaminy, które się w nim rozpuszczają, czyli A, E i D. Witamina D natomiast pomaga naszemu organizmowi w przyswajaniu wapnia z mleka. Wapń natomiast jest naturalnym termogenikiem, który pomaga nam zredukować tkankę tłuszczową. Szczególnie nie poleca się mleka odtłuszczonego w diecie dzieci!

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (218 głosów, średnia: 4,65 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Żanett  24 lipca 2015 08:17

    Ciekawy artykuł i przydatne informacje.

    Odpowiedz
  2. martucha180  24 lipca 2015 11:18

    Ot, i mit light prysł.

    Odpowiedz
  3. bbo  24 lipca 2015 12:04

    To artykuł z cyklu: „Obalamy mity”!

    Odpowiedz
  4. Patriszia  24 lipca 2015 16:09

    Bardzo ciekawy artykuł, dużo się dowiedziałam.

    Odpowiedz
  5. Olejnik  24 lipca 2015 18:31

    dobre informacje bardzo przydatne

    Odpowiedz
  6. macierzanka  24 lipca 2015 20:46

    Też uważam ,że te informacje są przydatne.

    Odpowiedz
  7. jantar  24 lipca 2015 21:19

    jeżeli co ma realnie pomóc w odchudzaniu to sport i D-vitum forte, bo witamina D to hormon.

    Odpowiedz
  8. lilkawodna  24 lipca 2015 22:04

    Najlepiej na diecie nieprzesadzac z ilością pełnowartościowych produktów. I omijać te light z daleka.

    Odpowiedz
  9. lilkawodna  24 lipca 2015 22:06

    Najlepiej nieprzesadzac na diecie z ilością pełno wartościowych produktów, a light omijać z daleka.

    Odpowiedz
  10. lilka  25 lipca 2015 08:15

    To tak samo jak jak z jogurtem jogurt o smaku truskakwowym a jogurt truskawkowy to zupelnie co innego na kazdym kroku trzeba uwazac… albo tez pamietam taki sprytny trick w supermarkecie byl taki osobny dzial z przecenionymi produktami z terminem waznosci- produkty z logicznego punktu widzenia powinny byc tansze ale jedn produkt zwrocil moja uwage cena produktu przecenionego byla wyzsza niz produktu nie przecenionego ktory znajdowal sie na pulce(mijalamten produkt wczeniej zanim doszlam do produktow przecenionych) tez nie zawsze nam sie chce i nie mamy tyle czasu zeby spedzac w sklepie i sprawdzajac wszystko dokladnie…no ale lepiej sprawdzic sklad niz dac sie oszukac…

    Odpowiedz
  11. IwonaLFC  26 lipca 2015 11:42

    Nie korzystam z produktów light. Zazwyczaj mają w sobie sztuczne dodatki, więc wolę zjeść mniej w wersji pełnotłustej niż faszerować się chemią.

    Odpowiedz
  12. Jaworka  26 lipca 2015 14:00

    Diety cud jak i produkty light to wszystko aby zarobić na niedoiformowanych ja nie daję się nabierać na takie cuda

    Odpowiedz
  13. marcia7  27 lipca 2015 11:53

    najzdrowsze jest domowe jedzenie

    Odpowiedz
  14. Aneta  27 lipca 2015 15:14

    Już od jakiegoś czasu nie daję się złapać w tę pułapkę 🙂 Uważam jednak, że nie można jakoś mega „fiksować” i że wszystko w rozsądnych ilościach jest dla ludzi.

    Odpowiedz
  15. martus2833  27 lipca 2015 20:24

    Kluczem jest czytanie etykiet.

    Odpowiedz
  16. Anita  29 lipca 2015 00:47

    Ja nawet na te produkty nie patrzę, bo wiem jakie są zdradliwe..

    Odpowiedz
  17. sylwiawes  12 grudnia 2015 10:06

    Wiele ciekawych rzeczy dowiedziałam się z tego artykułu 🙂

    Odpowiedz
  18. efffciaa  4 kwietnia 2016 14:36

    Ostatnimi czasy zaczęłam czytać etykietki w sklepach i jak się okazuje niektóre z produktów light są nie tylko mniej zdrowsze , ale niektóre mają tyle samo prawie kalorii co normalne a w smaku są o wiele gorsze .

    Odpowiedz
  19. m258  28 listopada 2016 21:47

    pychota

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany