Przypinki do ubrań: radosny trend na wiosnę 2018!
Były domeną wyłącznie nastolatków, dziś jednak za pośrednictwem mediów społecznościowych opanowują świat! Dlaczego przypinki do ubrań znowu stały się modne i jak je nosić?
Hasła, emotki, popularne symbole, kolorowe owady, jednorożce. Przypinki, znane także jako piny, przestały być domeną nastolatków i za pomocą Instagrama rozpowszechniły się na skalę niespotykaną od lat 90-tych! Podobnie jak powracające po wielu latach hafty, kolorowe przypinki, które możemy przyczepić do ubrania czy torebki, znowu zaczynają święcić triumfy. Dlaczego przypinki powróciły i do czego pasują?
Przypinki do ubrań: Instagramowy trend roku!
Trend przypinania i przyklejania nosi zbiorczą nazwę „flair”. W tej definicji mieszczą się naszywki, przypinki oraz łaty, które po wielu latach nieobecności opanowują świat. Analizy wykazały, że tylko w ciągu zeszłego roku wyszukiwano je na Pintereście aż 800% razy więcej, niż wcześniej! Dlaczego przypinki stały się tak popularne?
Po pierwsze: wyrażają emocje
Jak to zgrabnie ujęli publicyści LA Weekly, przypinki są swego rodzaju emotkami prawdziwego życia. Za ich pomocą możemy wyrazić nasze zainteresowania czy humor w niezwykle prosty sposób. To doskonała metoda, by spersonalizować swój styl i powiedzieć coś o sobie.
Jesteś leniuchem, marzycielką, kochasz kawę, herbatę i zwierzęta, a może chcesz zamanifestować swoje feministyczne poglądy? Dzięki przypinkom staje się to łatwiejsze niż kiedykolwiek!
Po drugie: przypominają o stylu lat 90-tych
Styl lat 90-tych powrócił jak bumerang. A czy te kolorowe, młodzieżowe akcesoria, często nawiązujące do popkultury i doskonale komponujące się ze skórzaną czy dżinsową kurtką, nie wyglądają jak wyjęte wprost z tamtych lat?
Popularne w latach 90-tych naszywki trzeba było przyszywać lub zgrzewać z materiałem. Doczepienie przypinek jest o wiele łatwiejsze.
Po trzecie: pasują każdemu
Przypinki z popularnymi memami może nie będą pasowały do stroju wieczorowego, jednak te dodatki występują w tylu wzorach, kolorach i formach, że każdy – od młodego chłopaka po dojrzałą kobietę – znajdzie wśród nich coś dla siebie. Mniej formalne niż broszki, a łatwiejsze w obsłudze niż naszywki, piny są doskonałym przykładem codziennej biżuterii.
Niektóre przypinki zdecydowanie bardziej pasują nastolatkom…
Inne spodobają się także starszym od nich miłośniczkom elegancji.
W tym sezonie najmodniejsze są motywy ogrodowe!
Po czwarte: są tanie
Do młodych ludzi, którzy przecież wylansowali przypinki, z pewnością przemawia fakt, że są one tanie w produkcji. Nie tylko więc większość z nich może sobie na nie pozwolić – wiele młodych osób zaczęło je… produkować! Jak uważa Eduardo Morales, twórca popularnej strony Pinlord, wizja stworzenia niewielkiego biznesu modowego za niewielkie pieniądze jest bardzo kusząca.
Jedną z najciekawszych projektantek pinów jest nasza rodaczka, Natalia Jarnuszkiewicz – rysowniczka, która swoje rysunki zamieniła w przypinki!
A jak Wam się podobają przypinki do ubrań? Nosicie je, a może uważacie, że taki trend pasuje wyłącznie licealistom?