Strój kąpielowy zamiast sukni? Bardzo dziwny projekt ślubny Chanel
Kilka dni temu pokazywaliśmy Wam przezroczyste suknie, które na naszych oczach wyrastają właśnie na najbardziej dominujący trend w modzie ślubnej nadchodzącego sezonu. Jeśli te suknie wydały Wam się kontrowersyjne, jeden z projektów haute couture od Chanel z pewnością nie zmieści się nawet w Waszym wyobrażeniu stroju, w którym można pójść do ołtarza. A przecież nie da się zaprzeczyć, że ma w sobie coś wyjątkowego… Zobaczcie kostium kąpielowy, a może po prostu body stworzone z myślą o uroczystym wypowiedzeniu sakramentalnego „tak”!
Gdyby jeden z projektantów domu mody Chanel zaproponował, że pozwoli Wam założyć strój od Chanel na swój ślub, pewnie przystałybyście na to bez mrugnięcia okiem. Jak się okazuje, znane powiedzenie „nie wszystko złoto co się świeci” sprawdza się nawet w przypadku tak kultowych marek. I to dosłownie! Wyszywany mnóstwem lśniących cekinów kostium „ślubny” na wiosnę i lato 2019 nie wydał się bowiem chyba nikomu najtrafniejszą propozycją na „najważniejszy dzień w życiu”…
Strój kąpielowy zamiast sukni? Bardzo dziwny projekt ślubny Chanel
Suknie ślubne od Chanel Couture potrafią olśniewać i rzucać na kolana. Takie reakcje wywołała na przykład różowa sukienka, w której na wiosennym wybiegu 2017 wystąpiła Lily-Rose Depp. Duże wrażenie na gościach pokazu wywarł ponadto biały smoking zdobiony piórami z 2018 roku. Panna młoda odziana w srebrne, błyszczące monokini z dopasowaną czapką w stylu glamour z doczepionym, długim welonem wywołała okrzyki zdumienia. Pewnie krocząca po wybiegu w równie połyskliwych mulach na szpilce przypominała trochę bardzo rzadkiego, rajskiego ptaka w rodzaju białych pawi. Cóż, z pewnością osiągnęła cel większości panien młodych, jakim jest skupienie na sobie całej uwagi.
Oczywiście moda haute couture rządzi się swoimi prawami i nie jest tworzona z myślą o zwykłych sytuacjach. To raczej zabawa fantazją i wysokimi umiejętnościami projektanta oraz zespołu krawieckiego. Mimo tej wiedzy, trudno przestać oceniać modele zrodzone z inspiracji tak wyjątkowym wydarzeniem w życiu każdej kobiety, jak ślub.
Może jednak pomysł Chanel nie jest tak zupełnie skazany na zapomnienie. W końcu coraz bardziej popularne stają się śluby w hawajskim stylu i przysięgi składane na dalekich plażach. Może stojąc na takim stroju na jednej z egzotycznych wysp pokrytej białym piaskiem panna młoda czułaby się na miejscu?
A co Wy o tym sądzicie? Czy jesteście w stanie wyobrazić sobie ślubne albo jakiekolwiek inne okoliczności, w których wystąpiłybyście w takim kostiumie? Jak zawsze czekamy na Wasze komentarze!