Balsam z Twojej lodówki. Jak wykorzystać produkty spożywcze jako kosmetyki?
Wielokrotnie publikowaliśmy już na naszym portalu przepisy na handmade’owe kosmetyki z naturalnych składników, które możecie znaleźć w swojej kuchni. To, w jaki sposób można poszerzać repertuar wykonywanych samodzielnie kremów, balsamów do ust, peelingów, mydeł i maseczek, nieustannie nas jednak zaskakuje, dając dowód na to, że ten temat wciąż nie został wystarczająco omówiony. W czasach, kiedy z każdej strony otacza nas wszechobecna chemia, nawet światowe gwiazdy, takie jak Tilda Swinton, przyznają, że wolą natłuszczać ciało naturalną oliwą z oliwek, a na twarz nakładać mieszanki oleju kokosowego i miodu, niż sięgać po wyspecjalizowane produkty o długich składach wynotowanych na etykietkach. Jak wykorzystać produkty spożywcze jako kosmetyki i które z nich nadadzą się do tego najlepiej? Podpowiadamy w dzisiejszym tekście!
Balsam z Twojej lodówki. Jak wykorzystać produkty spożywcze jako kosmetyki?
Olej kokosowy
Pozyskiwany z miąższu kokosa olej uważany jest za najzdrowszy na świecie ze względu na zawartość trójglicerydów średniołańcuchowych. Dostając się do organizmu, nie zmieniają się one w tkankę tłuszczową, lecz są od razu wykorzystywane do produkcji energii i przyspieszenia tempa przemiany materii. Doskonale nawadnia suchą cerę, chroniąc ją przed słońcem tak samo dobrze, co krem z filtrem SPF 10.
Jak go używać?
W zależności od potrzeb i oczekiwań, nierafinowany olej może być nakładany na noc na włosy w celu ich odżywienia (niestety rano trzeba dokładnie go spłukać), stosowany na skórę głowy jako maseczka przed myciem włosów lub wsmarowywany w ciało po kąpieli (przed aplikacją, można rozgrzać butelkę/słoik z olejem pod strumieniem gorącej wody, by go upłynnić) – w tej formie sprawdzi się nawet w przypadku skóry atopowej. Świetnie sprawdzi się też jako produkt do demakijażu, gdyż bardzo dobrze rozpuszcza brud, sebum i kurze (wystarczy rozprowadzić odrobinę olejku na skórze, usunąć go wacikiem wraz z zanieczyszczeniami, a następnie umyć twarz wodą).
Balsam z Twojej lodówki. Jak wykorzystać produkty spożywcze jako kosmetyki?
Polecamy również: Przygotuj własne antycellulitowe kostki do peelingu z kawą i olejem kokosowym!
Oliwa z oliwek
Może być stosowana do natłuszczania i odżywiania ciała po kąpieli, do olejowania włosów przed umyciem, ale także do demakijażu – wystarczy nasączyć nią wacik, przyłożyć do zamkniętej powieki i twarzy, a następnie opłukać twarz ciepłą wodą. Oliwa doskonale sprawdzi się jako baza olejku do demakijażu, z dodatkiem olejku rycynowego (należy zmieszać go z oliwą w proporcjach 1:10, rozgrzać w dłoniach, rozprowadzić na twarzy i delikatnie przyłożyć ręcznik w celu ogrzania skóry; na koniec zetrzeć miksturę ręcznikiem zamoczonym w zimnej wodzie ). Domknie to pory i stonizuje cerę, pozostawiając ją miękką i promienną.
Dobrym, błyskawicznym rozwiązaniem jest także wykorzystanie oliwy jako bazy peelingu do ust. Wystarczy wymieszać łyżeczkę oliwy z cukrem, delikatnie wmasować mieszankę w usta, niwelując suche skórki czy nierówności, a następnie opłukać wargi i posmarować je np. wazeliną.
Awokado
Doskonale nawilża skórę, a ze względu na bogactwo przeciwutleniaczy działa również przeciwstarzeniowo. Pomaga zwalczać łuszczycę i egzemę. Świetnie sprawdzi się jako bazowy składnik domowego mydła oraz jako przeciwzmarszczkowe serum pod oczy – jeśli tylko, zjadając awokado, delikatnie wyskrobiemy łyżeczką resztę miąższu pozostałego przy skórce, nałożymy go pod oczy, a na wierzch ułożymy zwilżone wodą waciki kosmetyczne, możemy być pewne, że po 15 minutach, dobroczynne składniki mineralne i witaminy przenikną delikatną skórę pod oczami. Na końcu należy spłukać maseczkę ciepłą wodą.
Awokado wymieszane z miodem i sokiem z limonki okaże się bardzo skuteczne także jako chłodząca maseczka na poparzoną słońcem skórę. Wystarczy rozgnieść widelcem obrane ze skórki i pozbawione pestki awokado, dodać pół łyżeczki płynnego miodu i 1/4 łyżeczki soku z limonki, a następnie nałożyć utworzoną w ten sposób maseczkę na poparzone sfery ciała. Pozostawić na ok 15 minut.
Pewnie nie zaskoczy Was również fakt, iż z awokado można przygotować doskonałe maseczki oczyszczająco-nawilżające. Ale czy znacie tę w wersji z marchewką? By ją przygotować, ugotujcie marchewkę do miękkości i zmiażdż ją widelcem razem z połową dojrzałego awokado. Miksturę uzupełnij dwiema łyżkami oliwy z oliwek. Maseczkę nałóż na twarz i pozostaw przez 15 minut, po czym dokładnie spłucz.
Co ciekawe, pestki ze zjedzonych awokado można wykorzystać do wyprodukowania nawilżającego peelingu. Wystarczy zebrać 2 lub 3 pestki, suszyć je przez kilka dni, a następnie zemleć na pył w młynku do kawy. Powstały puder należy połączyć z 250 ml mleka i odrobiną wody lub jogurtu. Efekt gładkiego, nawilżonego ciała gwarantowany!
Warto również sięgnąć po gotowy olej z awokado, który świetnie nawilża, odżywia i wygładza włosy oraz skórę, uzupełniając je o kompleks witamin: A, B, D, E, H, K i PP.
Balsam z Twojej lodówki. Jak wykorzystać produkty spożywcze jako kosmetyki?
Kawa
Ze względu na zawartość kofeiny, a co za tym idzie, właściwości odchudzające, kawa przez wiele z nas jest używana do tworzenia kostek peelingujących. Mało kto wie, że równie doskonale kawa funkcjonuje jako składnik odżywczych maseczek do twarzy. Korzystając z pozostałych po wypiciu napoju fusów, możemy przygotować maseczkę zawierającą kakao lub maseczkę kawowo-cytrynową.
Maseczka kawowo-kakaowa z dodatkiem mleka
By ją wykonać wymieszaj trzy łyżeczki zaparzonych fusów kawy z 3 łyżeczkami gorzkiego kakao i sześcioma łyżeczkami mleka. Gotową maseczkę, rozprowadź na twarzy, omijając okolice ust i oczu. Spłucz po 15 minutach.
Maseczka kawowo-cytrynowa
Połącz łyżeczkę świeżo zaparzonych fusów kawy z białkiem jajka i łyżeczką soku z cytryny. Gotową mieszankę nałóż na twarz i pozostaw na 15 minut.
A Wy jakie naturalne produkty najbardziej lubicie zmieniać w kosmetyki? Co liczy się dla Was bardziej – naturalność produktu czy niska cena i satysfakcja z samodzielnie przygotowanego „serum”? Czekamy na Wasze komentarze!