Prawdy i mity o zabiegach z kwasem hialuronowym
Czas porzucić złudzenia – skóra sama nie oprze się skutkom upływającego czasu. Natomiast mogą nam pomóc nowoczesne zabiegi estetyczne z kwasem hialuronowym. Nie masz pewności, czy są one skuteczne i bezpieczne? Na najczęstsze pytania odpowiada dr Michał Sobjanek, specjalista dermatolog.
Zabieg z użyciem kwasu hialuronowego polega na wstrzyknięciu preparatu bezpośrednio w miejsce, które chcemy skorygować – wypełnić zmarszczki, nawilżyć czy poprawić np. kontur ust. Nowej generacji produkty dają szeroki zakres możliwości i są przy tym bezpieczne dla zdrowia. Jednak często przed podjęciem ostatecznej decyzji o wizycie w gabinecie estetycznym pojawiają się obawy – czy cały proces będzie bolesny, jakie będą efekty i czy to na pewno jest właściwa metoda? Zamiast rezygnować z lepszego wyglądu, warto rozwiać wszelkie wątpliwości, konsultując się ze specjalistą.
Czy to będzie bolało?
Fakt, że iniekcja preparatów z kwasem hialuronowym odbywa się przy użyciu igły, może odstraszać. Na ratunek osobom, u których sama myśl o zastrzyku powoduje uczucie dyskomfortu, przychodzą najnowsze osiągnięcia medycyny estetycznej. – Istotnym przełomem w wykonywaniu zabiegów wypełniania skóry kwasem hialuronowym było zastąpienie tradycyjnych igieł kaniulami. Zabieg z ich użyciem pozwala zminimalizować doznania bólowe – wyjaśnia dr Michał Sobjanek, specjalista dermatolog. – Sposobem na wyeliminowanie odczucia dyskomfortu jest także zastosowanie kremu znieczulającego. Dostępne są również preparaty zawierające substancję znieczulającą – lidokainę, jak np. seria produktów Teosyal PureSense, dzięki którym zabieg jest prawie bezbolesny – dodaje ekspert z Centrum Dermatologii, Dermatochirurgii i Medycyny Estetycznej w Gdańsku.
Obawa przed nienaturalnym efektem
Nasze wątpliwości związane są również z ostatecznym rezultatem zabiegu. Głównie obawiamy się nienaturalnych zmian i zbyt dużej ingerencji w nasz wygląd. – Efekt zabiegu jest ściśle związany z ilością użytego preparatu. Nienaturalny wygląd może wynikać jedynie z zastosowania nieodpowiedniego dla danego miejsca produktu lub jego zbyt dużej ilości. Optymalne rozwiązanie to rozłożenie zabiegu na kilka etapów, (w odstępach 14-dniowych). Czas ten pozwoli na pełne „wbudowanie się preparatu” w skórę, a tym samym dokonanie obiektywnej oceny efektu – wyjaśnia dr Michał Sobjanek.
Rezultaty widoczne już po pierwszym zabiegu?
Częste pytania przed zabiegiem dotyczą tego, po jakim czasie zobaczymy pierwsze efekty i jak długo będą się one utrzymywały. – Najczęściej naturalne i pełne rezultaty udaje się uzyskać już po pierwszym zabiegu. Na wizycie kontrolnej (ok. 14 dni po podaniu preparatu) przeprowadzane są niekiedy drobne korekty – wyjaśnia dr Michał Sobjanek i dodaje: – Jeśli zmarszczki są głębsze, czasami konieczne jest wykonanie po kilku tygodniach zabiegu uzupełniającego. Z kolei gwarancją długotrwałych efektów są dobrej jakości preparaty. Za sprawą takich wypełniaczy, jak np. Teosyal Ultra Deep czy Teosyal Global Action rezultaty będą się utrzymywały przez wiele miesięcy – zapewnia dr Sobjanek.
Kwas hialuronowy pogorszy stan skóry? To mit!
Specjalista z zakresu medycyny estetycznej przyznaje również, że pacjenci obawiają się pogorszenia stanu skóry po wchłonięciu się kwasu hialuronowego. – Jest to zupełnie nieuzasadniona obawa. Udowodniono, że samo wprowadzenie kwasu hialuronowego stymuluje fibroblasty do zwiększonej produkcji HA, który jest naturalnym składnikiem skóry. Dzięki temu zabiegi dają długofalowe korzyści, co potwierdza się na przykładzie naszych pacjentów, u których kolejne zabiegi wykonujemy w coraz dłuższych odstępach czasu – wyjaśnia dr Michał Sobjanek z Centrum Dermatologii, Dermatochirurgii i Medycyny Estetycznej w Gdańsku.