Powiększanie biustu bez skalpela
Okazuje się, że istnieje mało inwazyjna oraz naturalna metoda powiększenia i rekonstrukcji piersi, która nie wymaga użycia skalpela. Na czym polega?
Wiele kobiet marzy o dużych i jędrnych piersiach, ale od podjęcia decyzji o przeprowadzeniu operacji powiększenia biustu powstrzymuje je kilka obaw. Dominuje obawa przed długim okresem rekonwalescencji, bliznami po zabiegu i problemami wynikającymi z zastosowania implantów. Okazuje się, że istnieje mało inwazyjna oraz naturalna metoda powiększenia i rekonstrukcji piersi, która nie wymaga użycia skalpela.
Mowa o lipofilingu z użyciem systemu Brava, który stanowi alternatywę dla silikonowych implantów i opiera się na wykorzystaniu własnej tkanki tłuszczowej. Innowacyjny system ssący bezpośrednio przylega do klatki piersiowej i w ciągu kilku tygodni powoduje wzrost ukrwienia skóry piersi i pozwala na wgojenie przeszczepionej tkanki tłuszczowej.
Najważniejszy jest własny naturalny, nie wywołujący powikłań tłuszcz
Do tak przygotowanej piersi przeszczepiana jest tkanka tłuszczowa z komórkami macierzystymi (jednorazowo 100-150 ml) do każdej piersi, wcześniej pobranymi od Pacjenta. Wstrzykiwanie tłuszczu wykonywane jest cienkimi kaniulami, dzięki czemu zabieg nie pozostawia żadnych blizn, a okres rekonwalescencji jest krótki i trwa 7 dni. Na drugi dzień po zabiegu Pacjent może wrócić do pracy.
W Polsce najlepszym specjalistą wykonującym zabieg powiększania i rekonstrukcji piersi po mastektomii za pomocą lipofilingu jest dr Monika Jachna-Grzesiak. To ona jako pierwsza zastosowała w Polsce tę innowacyjną technikę z zastosowaniem systemu Brava i jest to jej znak rozpoznawczy w środowisku lekarzy chirurgii plastycznej. Zabiegi wykonuje od 2000 roku.
– Dzięki ogromnemu doświadczaniu w przeprowadzaniu tego typu zabiegów mogę polecić moim Pacjentom tę metodę jako skuteczną i bezpieczną, dającą bardzo zadowalające efekty końcowe. Kobieta, która podda się temu zabiegowi będzie mogła przez resztę życia cieszyć się pięknym biustem, ponieważ dzięki metodzie Brava tłuszcz pozostaje w tkankach na zawsze – mówi dr Grzesiak.
Zabieg z wykorzystaniem systemu Brava powinno się powtórzyć dwu- lub trzykrotnie w zależności od tego jaki rozmiar piersi chce mieć Pacjentka. W podjęciu decyzji o wielkości biustu bez wątpienia pomocny jest system Mirror Software wykorzystywany w Klinice dr Grzesiak, który umożliwia wykonanie symulacji fotograficznej oczekiwanych efektów po przeszczepie tłuszczu.
Przeszczep tkanki tłuszczowej do piersi to jeden z dziesięciu projektów wyróżnionych w prestiżowym konkursie Złoty Skalpel 2012 na polskiego innowatora w polskiej ochronie zdrowia, który organizowany jest przez pismo medyczne – „Puls Medycyny”.
O, bardzo ciekawa metoda. Zastanawia mnie tylko ile ona kosztuje 😛
właśnie, czemu nie napisaliście ile to kosztuje? 😛
zapewne wyjdzie 20 albo i wiecej. juz macroline jest drogi a co dopiero
Ale lepszy tłuszcz niż silikon!
A co jak tłuszcz nie rozłoży się równomiernie na piersi 🙂
Ciekawa metoda – zastanawia mnie tylko jak to jest z przypadkami bardzo szczupłych dziewczyn, którym zasadniczo nie ma co odessać? Posiadaczki bardzo małego biustu są bardzo często drobniutkie – a to te grono może być potencjalnie zainteresowane tego rodzaju zabiegami.
Ja coś czytałam kiedyś że jest trochę tańsza od silikonow