Poranna pielęgnacja skóry twarzy. Jak zacząć dzień z promienną cerą?

Poranki – kochamy je lub nienawidzimy. Jedni z nas wstają pełni energii, gotowi podbijać świat, inni próbują włączyć drzemkę na budziku po raz… no, dziesiąty. Bez względu na to, do której grupy należysz, jedno jest pewne – twoja skóra też się budzi i wymaga odpowiedniej pielęgnacji, żeby wyglądać promiennie i świeżo przez cały dzień. Jak więc zadbać o twarz, żeby po nocy nie przypominała skórki porzuconego w połowie „gryza” jabłka?

Spis treści:

Dlaczego poranna pielęgnacja jest taka ważna?

Zanim zaczniesz nakładać krem czy serum, zastanów się, dlaczego w ogóle pielęgnacja rano jest tak ważna. Przecież dopiero co poszłaś spać po długiej wieczornej rutynie, więc co mogło się wydarzyć przez noc?

Odpowiedź jest prosta – nocą skóra się regeneruje. To wtedy zachodzą procesy naprawcze, cera oddycha, wydziela sebum i… no cóż, zbiera nieco kurzu z poduszki. Zanim więc wyjdziesz z domu i wystawisz twarz na działanie wiatru, słońca, zanieczyszczeń i tysiąca innych „nieprzyjemności”, daj jej tarczę ochronną w postaci dobrze dobranych kosmetyków.

Ale nie martw się, poranna pielęgnacja wcale nie musi być czasochłonna ani skomplikowana. Gotowa na przyspieszony kurs „jak zadbać o skórę o poranku”?

Dowiedz się więcej: Zanim nałożysz make-up, czyli jak przygotować skórę pod makijaż?

Krok 1: Oczyszczanie twarzy – bo nie chcesz zaczynać dnia na „brudnej kartce”

Zaczynamy od podstaw. Codzienne oczyszczanie twarzy w domu to punkt obowiązkowy, nawet jeśli wieczorem dokładnie zmyłaś makijaż i nałożyłaś tonę serum. W nocy skóra pracuje, wydziela sebum i wciąga z otoczenia wszystko, co może. Dlatego rano, zanim dotkniesz twarzy kremem czy makijażem, trzeba ją solidnie oczyścić.

Ale uwaga! Tu nie chodzi o agresywne wysuszające preparaty. Wybierz delikatną piankę, żel albo mleczko. One usuną resztki nocnych doświadczeń skóry i nie naruszą jej bariery ochronnej. Jeśli masz cerę wrażliwą, postaw na coś kojącego, np. kosmetyki z aloesem czy wodą różaną.

Krok 2: Tonizowanie – zbalansuj skórę przed atakiem świata zewnętrznego

OK, twarz jest czysta. Ale czy wiesz, że po oczyszczaniu warto przywrócić naturalne pH? No właśnie. Tu wchodzi do gry tonik. Ten kosmetyk może wydawać się zbędny, ale w rzeczywistości tonizowanie to jak otwieranie drzwi do dalszej pielęgnacji – pomaga lepiej przyjmować składniki odżywcze z kolejnych produktów.

Jaki tonik wybrać? Wszystko zależy od skóry. Jeśli jest sucha, szukaj czegoś nawilżającego z kwasem hialuronowym. A jeśli cera jest tłusta? Sięgnij po coś z niacynamidem lub kwasami BHA, kontrolującymi nadmiar sebum.

Krok 3: Serum – turbo doładowanie dla twojej skóry

Serum to jak shot espresso dla twojej cery. Koncentrat składników odżywczych, działający szybko i efektywnie. To w tym kroku możesz naprawdę zdziałać cuda. Jeśli marzysz o promiennej, gładkiej cerze, warto postawić na serum z witaminą C. Dlaczego? Bo nie tylko rozjaśnia skórę i dodaje jej blasku, ale także działa przeciwutleniająco, chroniąc przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Jeśli jednak masz inne problemy, takie jak: zmarszczki, przebarwienia czy odwodnienie – wybierz serum z kwasem hialuronowym, retinolem lub peptydami.

W porannej pielęgnacji najważniejsze jest jednak, aby serum nie było zbyt ciężkie – powinno się szybko wchłonąć, aby przygotować się na kolejne etapy.

Krok 4: Nawilżający krem na dzień – tarcza ochronna i zastrzyk nawilżenia

Teraz czas na „kropkę nad i” – nawilżający krem na dzień. Nie pomijaj tego kroku, nawet jeśli masz tłustą skórę! Dlaczego? Bo nawilżenie zapewnia zdrowie – brak odpowiedniego nawilżenia sprawi, że zacznie się produkować więcej sebum, a tego przecież chcemy uniknąć.

Jeśli masz suchą cerę, postaw na krem o bogatszej konsystencji, tworzący barierę ochronną i zapobiegający utracie wilgoci. Skóra tłusta? Sięgnij po lżejsze formuły na bazie żelu lub wody. Dobrym pomysłem jest także wybór kremu z dodatkiem SPF – zyskujesz dwa w jednym: nawilżenie i ochronę przeciwsłoneczną.

Krok 5: Ochrona przeciwsłoneczna – SPF, czyli twój najlepszy przyjaciel

Mówi się, że najważniejsze w życiu to mieć dobre ubezpieczenie. Dla skóry takim ubezpieczeniem jest filtr SPF. Niezależnie od tego, czy na zewnątrz świeci słońce, pada deszcz czy zalega śnieg – filtr przeciwsłoneczny to absolutna konieczność. Promienie UV są główną przyczyną starzenia się skóry, pojawiania się przebarwień i nowotworów. Dlatego tak ważne jest, aby zawsze nakładać krem z wysokim filtrem SPF.

Ważne, aby wybrać filtr odpowiedni dla twojej cery – formuły mineralne są świetne dla wrażliwców, a chemiczne filtry sprawdzą się u osób preferujących lekkie, niebielące wykończenie.

Krok 6: Opcjonalnie – makijaż!

Jeśli makijaż jest częścią twojej porannej rutyny, możesz teraz spokojnie sięgnąć po podkład, korektor i inne cuda. Dobrze wykonana pielęgnacja sprawi, że makijaż będzie wyglądał świeżo i naturalnie przez cały dzień. Wolisz natural look? Żaden problem – nawilżona, promienna skóra sama w sobie robi robotę!

O czym jeszcze warto pamiętać?

Poranna pielęgnacja to przede wszystkim systematyczność. Nawet najlepsze kosmetyki nie pomogą, jeśli będziesz stosować je raz na jakiś czas. Warto też obserwować, jak skóra reaguje na produkty – być może potrzebuje więcej nawilżenia w zimie, a lekkiej formuły latem. Pielęgnacja to nie sprint, ale maraton, więc daj sobie trochę czasu.

I na koniec – pielęgnacja to czas dla ciebie. Ma być przyjemna, relaksująca i dawać ci poczucie, że robisz coś dobrego dla siebie. Więc włącz swoją ulubioną muzykę, zaparz filiżankę herbaty i ciesz się chwilą. Skóra na pewno ci za to podziękuje!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (Brak ocen)
loading... zapisuję głos...