Poranek po pierwszej wspólnej nocy z facetem – 9 sytuacji, którym musisz stawić czoła
Spójrzmy prawdzie w oczy – nocowanie w dorosłym wieku jest zdecydowanie lepsze, niż to które pamiętamy z czasów dzieciństwa. Z jednej strony przyjemnosc rośnie (czy nie tak?), ale z drugiej łączy się to z nowymi trudnościami i wyzwaniami! Niezależnie od tego czy to niezobowiązujący seks czy ktoś z kim spotykasz się już jakiś czas – pierwsza wspólna noc to zawsze mieszanka ekscytacji i niezręczności (podobnie jak pierwsza randka) – i nie, nie mamy na myśli samego zbliżenia. Poranek po pierwszej wspólnej nocy z facetem może być dla wielu z Was mega zaskoczeniem. Przeczytajcied poniżej, jak sobie z tym radzić.
1. Udajemy, że już się zbieramy i wracamy do domu, choć tak naprawdę w ogóle nie mamy takiego zamiaru. Nie ma co oszukiwać – 1 w nocy, na zewnątrz ciemno i chłodno, jedyne na co mamy ochotę to co najmniej trochę całowania i przytulania. Powrót rano, a nocka u faceta!
2. Mycie zębów to niezła misja. A z jakich dwóch powodów tak się zakradamy? Opcja pierwsza: nie mamy szczoteczki to zębów, więc desperacko poszukujemy jakiegoś odświeżającego płynu, co i tak najczęściej kończy się zestawem: palec i pasta do zębów. Opcja druga: szczoteczka już od dłuższego czasu ma swoje miejsce w naszej torebce, ale jednak wolimy się z tym zbytnio nie afiszować i nie wyjść na osoby przesadnie pewne siebie.
3. On oferuje swoje ubrania do spania – a one wyglądają komicznie. Taka sytuacja ma duży potencjał, kiedy to w jednej chwili stajemy się niezwykle urocze i seksowne – wystarczy jego koszula zapięta tylko na kilka guzików. Niestety najpewniej możemy się spodziewać znoszonego t-shirta i spodenek do koszykówki – nic tylko startować w konkursie na sobowtóra Vanilla Ice! Jednak tej nocy miałyśmy na myśli trochę inny look.
4. Wewnętrzna walka – zmyć makijaż z twarzy czy jednak się wstrzymać? Nie dość, że tego wieczoru w torebce nie znalazło się miejsce na nasz ulubiony kosmetyk do demakijażu, to jeszcze pojawiają się obawy, co do naszego bardzo naturalnego, pozbawionego makijażu looku. Poza tym tulenie, jest tak przyjemne, że aż szkoda się odrywać z takiego błahego powodu!
5. Nie mamy pewności, która strona łóżka jest jego. Jako goście powinniśmy móc same zdecydować, która bardziej nam pasuje. Tylko co zrobić, jeśli obydwoje śpimy tylko i wyłącznie pod ścianą albo z lewej strony łóżka??? Lepiej wiedzieć już teraz – zaoszczędzi nam to wielu kłótni w przyszłości!
6. Pora spać – pozycja na łyżeczkę czy każdy grzecznie wraca na swoją stronę łóżka? Pomijając nawet kwestię orgazmu, to jest najbardziej myląca kwestia podczas nocy z kimś nowym. Co jeśli jedno z nas uwielbia nocne przytulania, a druga osoba ceni swoją przestrzeń i potrzebuje materaca i poduszek na wyłączność? Może zrobić się dziwnie…
7. Ojej on chrapie! Urocze czy denerwujące? To bardzo doby sposób, by sprawdzić, co i jak naprawdę czujemy wobec drugiej osoby.
8. Pobudka rano i szybka modlitwa o poranek z fryzurą niewymagającą mega starań! No cóż, niestety – włosy roztrzepane, odciśnięta poduszka na twarzy, a do tego jeszcze czujemy własny poranny oddech. A on? Dalej idealny i tak samo przystojny. Więc tak, życie naprawdę nie jest sprawiedliwe.
9. Pora wracać do domu i… nie mamy innego stroju. Nasz wczorajszy look oczarował naszego wybranka, jednak błyszczący top i mini zdecydowanie lepiej prezentowały się porą wieczorową. Poza tym jest 10 rano – nasz zaprzyjaźniony kelner w kafejce znowu pozna, że kolejna noc poza domem…. Zawsze możemy zmyśleć opowieść o stroju z konkursu na sobowtóra, wygodna opcja… Ach te decyzje!