Pokonać strach przed zabiegami estetycznymi – obalamy mity o kosmetologii i medycynie estetycznej
Polki coraz chętniej korzystają z zabiegów kosmetologii i medycyny estetycznej – aż 82% Polek interesuje się sposobami i metodami na poprawienie swojego wyglądu. Równocześnie pośród opinii publicznej funkcjonuje wiele mitów na temat tej dziedziny mecydyny. Dr Robert Chmielewski z Rclinic, znajdującej się na warszawskim Powiślu, obala największe spośród nich.
Mit nr 1: Najbezpieczniejszą metodą powiększania biustu są wkładki silikonowe
Współczesna medycyna estetyczna oferuje bezpieczniejszą metodę – lipotransfer. Za pomocą urządzenia Body Jet Evo można w najbardziej naturalny sposób powiększyć piersi, poprzez wstrzyknięcie oddesanych komórek tłuszczowych. Zabieg jest trwały i wymaga stosunkowo krótkiego okresu rekonwalescensji. Należy pamiętać, że istnieje duże prawdopodobieństwo powikłań i infekcji w wyniku aplikacji wkładkek silikonowych. Ponad 90% pacjentek już po 10 latach po zabiegu jest zmuszona do usunięcia wkładek z piersi. – ostrzega dr Robert Chmielewski z Rclinic.
Mit nr 2: Botox stosuje się tylko i wyłącznie w celu wygładzenia zmarszczek
Toksyna botulinowa ma znacznie więcej zastosowań, niż tylko wygładzenie zmarszczek. Botox pomaga w zminimalizowaniu, bądź całkowitym usunięciu problemu nadpotliwości – ostrzyknięcie toksyną np. pach, czoła, dłoni wyeliminuje problem nadmiernego pocenia się. Zabieg ten jest najbezpieczniejszą i najbardziej naturalną metodą walki z nadpotliwością. – dodaje dr Chmielewski.
Mit nr 3: Do odpowiedniego nawilżenia twarzy i ciała wystarczą kremy i balsamy
Kuracja kremami tylko w znikomym stopniu odżywia skórę. Jeżeli nasze ciało i twarz są przesuszone, to należy najpierw odpowiednio oczyścić i poddać detoksowi skórę (peelingi chemiczne, masaże drenujące), a następnie zastosować specjalistyczną kurację nawilżającą (zabieg Intraceuticals).
Mit nr 4: Powiększone usta za pomocą kwasu hialuronowego zawsze wyglądają nienaturalnie
Świat show biznesu kreuje mylny obraz zabiegów estetycznych, w szczególności kuracji powiększania ust. To nieprawda, że zawsze uzyskuje się rezultat wręcz karykaturalny. Medycyna estetyczna wciąż się rozwija, a wraz z nią m.in. preparaty bazujące na kwasie hialuronowym. Dzięki temu jesteśmy
w stanie jeszcze precyzyjniej poprawiać kształt warg i dobierać odpowiednią dawkę preparatu. Odpowiedni specjalista zawsze będzie wiedział, kiedy należy powiedzieć „stop” przy wstrzykiwaniu kwasu. – wyjaśnia dr Robert.
Mit nr 5: Zabieg liftingu twarzy powoduje, że skóra jest nienaturalnie naciągnięta, a oczy zmieniają kształt na zbyt „koci”
Medycyna estetyczna, a także chirurgia plastyczna, w coraz większym stopniu wykorzystują nowy sposób liftingu niechirurgicznego – zabieg poprawienia jędrności i napięcia twarzy poprzez wprowadzenie nici pod skórę. Terapia jest mniej inwazyjna od tradycyjnego liftingu oraz nie powoduje powstawania blizn. Jestem przekonany, że nici stanowią przyszłość medycyny estetycznej. Dla nas lekarzy najważniejsze jest dążenie do przeprowadzania zabiegów jak najmniej inwazyjnych, bezpiecznych, skutecznych i najbardziej zbliżonych do natury. Nici stwarzają nam taką możliwość.
– przekonuje dr Robert Chmielewski z Rclinic.
Mit nr 6: Jeżeli łysieję, to jedynym ratunkiem jest chirurgiczny przeszczep włosów
To nieprawda! W naszej klinice pomagamy pacjentkom i pacjentom zwiększyć objętość włosów i stymulować je do wzrostu poprzez zabieg biomimetycznej mezoterapii skóry głowy. – wyjaśnia dr Chmielewski. Ten prosty, praktycznie bezbolesny i krótki zabieg skutecznie odbudowuje cebulki włosów, rewitalizuje je i pomaga walczyć z łysieniem.
Mit nr 7: Medycyna estetyczna jest skierowana tylko do starszych osób, chcących cofnąć proces starzenia
Nie można zatrzymać, a tym bardziej cofnąć procesu starzenia. Medycyna estetyczna ma nam pomagać w utrzymaniu dobrej kondycji twarzy i ciała oraz sprawić, abyśmy pięknie się starzeli. – tłumaczy dr Robert Chmielewski. Medycyna estetyczna to nie tylko botox i kwas hialuronowy, ale również szereg zabiegów ujędrniających, odżywiających i detoksujących ciało i twarz. Specjaliści z zakresu kosmetologii i medycyny estetycznej rekomendują, aby już wieku 20+ zacząć korzystać z indywidualnie dopasowanych kuracji. Dermokosmetyki i zabiegi, odpowiednie dla naszego wieku i stanu naszej skóry, pozwolą znacząco oddalić proces starzenia i zadbają o zdrowyoraz atrakcyjny wygląd.