Podróże kulinarne: 3 przepisy kulinarne z 3 krajów
Jak mała oliwka rozpowszechniła się w Europie? To niezbyt duże drzewko miało ogromny wpływ na bogactwo Imperium Rzymskiego, a niektórzy mówią, że tworzyło całe cywilizacje. Oliwa stała się podstawowym składnikiem kuchni śródziemnomorskiej, a dania z wykorzystaniem tego małego owocu pojawiły się na stołach w całej Europie. W ramach podróży kulinarnych prezentujemy 3 przepisy z oliwkami z 3 krajów.
To rosnące dziko w krajach Morza Śródziemnego drzewko, najwcześniej zaczęto uprawiać handlowo na Krecie – uprawy datują się na 3000 p.n.e., a sama oliwa przyczyniła się do bogactwa cywilizacji minojskiej. Zgodnie zaś z mitologią grecką, to dar bogini Ateny, która, rywalizując z Posejdonem o najcenniejszy dar dla mieszkańców pewnego greckiego miasta, uklękła i zasadziła pierwsze drzewo, a miasto przyjęło jej imię. Jednak na szeroką skalę uprawy w Europie rozpoczęły się dzięki Imperium Rzymskiemu, na którego potrzeby produkowano oliwę głównie w Hiszpanii i jest ona do dzisiaj głównym jej producentem.
Hiszpania: olivada
Jak podają źródła, sam cesarz Hadrian nakazał wybijać monety z gałązką oliwy i inskrypcją „Hispania’’. Dzisiaj szacuje się, że w Hiszpanii rośnie ok. 230 mln drzewek oliwnych, a sama Andaluzja i szczególnie region Jaén odpowiedzialne są za ponad połowę całej produkcji. Andaluzja jest dumna ze swojej oliwy, do tego stopnia, że corocznie organizuje się tam festiwale oliwy i oliwek. Niezwykle malownicza fiesta oliwek organizowana jest w Martos, w prowincji Jaén i kończy się rozdawaniem hoyo aceitunero, poczęstunku, który składa się z tradycyjnego pożywienia zbieraczy: bochenka chleba, flaszki oliwy, oliwek, solonego dorsza i wody. Jednak, tym razem na przystawkę, proponujemy olivadę, czyli pastę z oliwek.
Składniki:
- 20 dkg czarnych oliwek
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki tymianku
- 2 łyżki rozmarynu
- 1 łyżka kaparów
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżka zielonej pietruszki
- sól i pieprz
- 2 łyżki oliwy
Sposób przygotowania:
Przygotowanie olivady jest wyjątkowo proste – siekamy drobniutko, lub w wersji szybkiej, miksujemy wszystkie składniki. Następnie dodajemy przyprawy, mieszamy, by uzyskać jednorodną masę i odstawiamy na dzień do lodówki. Podajemy z bagietką lub ciabatą. Smakuje świetnie też z serem mozzarella i pomidorami, z twardym serem manchego lub z serem kozim. Zamiast czarnych oliwek można też użyć ich zielonej odmiany.
Grecja: Kurczak z zielonymi oliwkami i fetą
Gdy Grecy chcą zaznaczyć, że ktoś jest ich sprawdzonym przyjacielem, mówią „Jadłem z nim i chleb i oliwki’’. Zresztą, zgodnie ze statystykami Travelplanet.pl, do Grecji, jeździmy najchętniej, doceniając i kuchnię i przyjazne podejście mieszkańców tego kraju. Na początek zajrzyjmy do Olimpii. U stóp wzgórza Kronosa, znajdują się ruiny świątyni Zeusa, największej budowli sakralnej na Peloponezie, która przez prawie 2000 lat pełniła funkcje ośrodka religijnego i sportowego. Zbudowana w latach 465-456 p.n.e., swoim rozmiarem dorównywała wzniesionemu później Partenonowi. Otacza ją Altis, czyli święty gaj oliwny. Organizowano tam igrzyska, a zwycięzcy każdej z gier otrzymywali najpierw gałązkę z dzikiego drzewa oliwnego, a później wieńce oliwne – i tak idea zwycięstwa połączyła się z drzewem oliwnym. Dla tych, którzy chcą triumfować we własnej kuchni, proponujemy tradycyjne danie główne z Peloponezu.
Składniki:
- 5 udek kurczaka
- 10 dkg mąki
- sól i pieprz
- 6-8 łyżek oliwy extra virgin
- ½ kilograma małych cebul dymek
- 6-8 pomidorów, obranych i posiekanych (mogą być ew. puszkowe)
- ½ szklanki wody
- 35 dkg dużych odsączonych zielonych oliwek w zalewie bez pestek
- 30 dkg greckiego twardego sera feta
- 1-2 łyżeczek octu winnego
Sposób przygotowania:
Wymieszaj mąkę z solą i pieprzem i delikatnie obtocz udka kurczaka. Podgrzej oliwę na dużej patelni i na dużym ogniu podsmaż mięso z obu stron. Odstaw z patelni i osusz ze zbędnego tłuszczu. Zmniejsz ogień i duś cebule do miękkości. Później dodaj kurczaka, pomidory i wodę, a potem przypraw do smaku. Duś pod przykryciem przez ok 20 do 25 minut. Teraz czas na oliwki i ocet winny oraz fetę. Pod przykryciem zostaw na 5-8 minut na małym ogniu, aż ser się rozpuści.
Włochy: Spaghetti alla puttanesca
Toskania, Umbria i Apulia, to te regiony Włoch, które słyną, między innymi, z wyśmienitej oliwy. Podczas pobytu w malowniczej Toskanii, warto odwiedzić maleńką miejscowość Magliano w regionie Grosetto. Rośnie tam szerokie na 4 metry Olivo della Strega, czyli „drzewo oliwne czarownicy”, a jego wiek szacuje się na prawie 3,5 tysiąca lat. To drzewo z niezwykłą historią, jako, że zgodnie z folklorem pogańskim, wokół niego tańczyły wszystkie czarownice z regionu. Tańce były tak szaleńcze, że gałęzie drzewa poskręcały się i splotły. W noc świętojańską było to też miejsce spotkań faunów i centaurów. Jeśli tkwi w nas dusza prawdziwego fauna, czas na mocno pikantne włoskie danie z oliwkami, o nieco kontrowersyjnej historii.
Składniki:
- 1/2kg pomidorów obranych ze skórki, bez pestek, posiekanych w kostkę
- 3 ząbki czosnku
- 8 fletów anchois
- 50 dkg makaronu spaghetti
- 1,5 siekanej drobno papryczki chili
- 3 łyżki kaparów
- 20 dkg czarnych oliwek bez pestek
- 2 łyżki siekanej natki pietruszki
- 10 łyżek oliwy z oliwek
- sól
Sposób przygotowania:
W czasie, gdy makaron się gotuje, na oliwie z oliwek szklimy czosnek i dodajemy kolejno posiekane drobno filety anchois i papryczkę chili. Po ok. 7 minutach dodajemy pomidory i doprowadzamy do wrzenia. Następnie czas na posiekane w plasterki oliwki i kapary, które trzymamy na ostrym ogniu przez kolejne 5 minut. Na ostatnią minutę dodajemy do sosu siekaną natkę pietruszki. Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie i po odcedzeniu mieszamy na patelni z sosem. Rozkładamy na talerze i posypujemy pozostałą natką pietruszki.
Zdjęcie jest świetne. Nie lubię oliwek, ale patrząc na nie, mam ochotę aby je zjeść.
Ja tez nie lubię oliwek, ale mnie zdjęcie nie przekonuje do ich zjedzenia.
A ja uwielbiam oliwki zarówno zielone jak i czarne. A te przepisy przeczytałam jednym tchem.
ja tez uwielbiam ale bardziej wole zielone czarne maja taki metaliczny posmak