Pierwsze spotkanie z rodzicami chłopaka. Jak dobrze wypaść?
Od tego wydarzenia może zależeć wiele… Moment spotkania z rodzicami partnera jest bardzo stresujący, gdyż ma się tylko jedną szansę zrobić dobre wrażenie i zdobyć ich przychylność. Jak to zrobić? Jak dobrze wypaść? Podpowiadamy!
Jak dobrze wypaść? – to pytanie zadaje sobie każda kobieta przed spotkaniem z rodzicami partnera. Chcesz wypaść jak najlepiej? Zastanawiasz się, jak zaskarbić sobie sympatię przyszłych (być może) teściów? Przychodzimy z pomocą! Oto kilka rad, które z pewnością pomogą pokonać Ci strach przed spotkaniem i dobrze się zaprezentować! Zobacz, co zrobić, by pierwsze spotkanie z rodzicami chłopaka przebiegło po Twojej myśli!

pixabay.com

Jak żyć z teściami bez kłótni?
Pierwsze spotkanie z rodzicami chłopaka: kilka porad
Oto mały poradnik, który pomoże Ci zrobić dobre pierwsze wrażenie!
Umaluj i ubierz się stosownie do sytuacji
Ubierz się skromnie, ale ładnie i nieco bardziej elegancko niż na co dzień. Zrezygnuj z krótkiej spódniczki, szortów, czy dużego dekoltu. Nie przebieraj się też za kogoś innego – pozostań sobą. Postaw na delikatny, stonowany makijaż. Beżowo-brązowe cieni, rzęsy muśnięte tuszem do rzęs, nieco różu na policzkach i naturalna pomadka… to idealny zestaw.
Nie przychodź z pustymi rękami
Weź ze sobą mały prezent. Upewnij się, że nie popełnisz faux pas – wypytaj partnera o upodobania jego rodziców. Upiecz babeczki lub kup czekoladki, lody albo kawałek ciasta z cukierni. Rodzice partnera na pewno docenią miły gest.
Zachowaj umiar
Zachowaj wstrzemięźliwość w jedzeniu, piciu, mówieniu oraz śmiechu. Nie przesadzaj z alkoholem, ani objadaniem się. Stres i ekscytacja mogą udzielić się każdemu, ale postaraj się powstrzymać od przesadzonych reakcji. Zastosuj zasadę złotego środka.
Uważnie słuchaj i często się uśmiechaj
Staraj się uważnie słuchać tego, co mówią inni. Obserwuj swoich rozmówców, daj im szansę rozwinięcia odpowiedzi. Uważaj, by nie zdominować rozmowy, ani nie wyjść na zbyt małomówną. Uśmiechaj się, dzięki temu rodzice chłopaka uznają Cię za osobę ciepłą, otwartą i życzliwą.
Rozmawiaj na neutralne tematy
O czym rozmawiać z rodzicami chłopaka? Nie poruszaj tematów, które mogą być drażliwe i niezręczne. Nie rozmawiaj o polityce, religii, wychowaniu dzieci. Jeśli zostaniesz spytania o jakąś nielubianą kwestię – zachowaj spokój, możesz odpowiedzieć dyplomatycznie lub żartem. Przed spotkaniem zapytaj partnera czym się zajmują i jakie są ich zainteresowania.
Powiedz komplement
Pochwal rodziców partnera za posiłek, deser, wystrój wnętrza czy doskonale ułożonego psa. Powiedz im jakiś komplement. Podziękuj za miłą gościnę.
Wyjdź o odpowiedniej porze
Pierwsze spotkanie z rodzicami partnera nie powinno trwać zbyt długo. Po rozmowie i wspólnym posiłku najlepiej jest nie wydłużać zbytnio spotkania. Wszystko zależy jednak od Twojego wyczucia. Zostań nieco dłużej, jeśli takie jest wyraźne życzenie rodziców chłopaka.
Pamiętaj, że to spotkanie jest stresujące dla wszystkich uczestników. Nie tylko Tobie zależy na tym, żeby się udało! Wszyscy chcą mieć dobre relacje. Nawet jeśli na początku nie przypadniecie sobie do gustu z rodzicami partnera – nie denerwuj się. Ich nastawienie jeszcze może się zmienić, a dla Ciebie najważniejsza jest relacja z partnerem, a nie osobami, które go wychowały.

Trudne relacje z teściową – jak sobie z nimi radzić?
„Upiecz babeczki”? 😀
Hahaha 😉 Porady trochę dziewiętnastowieczne 😉
Racja, z tymi babeczkami, ale też nie każdy lubi słodkie czy ciasta (wiadomo ludzi są różni).
Ja bym wolała dobre wino 😉
Czemu? Myślę, że babeczki to fajny gest 🙂 Sama czasem jak zrobię to podrzucam rodzicom narzeczonego 🙂
Pieczesz babeczki?! 😉 Narzeczony trafił na Perfekcyjną Panią domu 😀
Nie rozumiem, co w tym dziwnego ha ha 😀 Jeśli mam ochotę, to pewnie, że tak i tak robią chyba wszyscy, których znam 😉
Trzeba być miłym i kulturalnym ale też stanowczym w razie czego. Pod żadnym pozorem nie być uległym i nie dać sobie wejść na głowę. Jeśli rodzice partnera mają jakieś „ale” i uprzedzenia to nie warto się na siłę przymilać, bo potem do końca się będzie użerać z teściami.
no chyba że ma się 15 lat i mama nie pozwoli wyjśc z domu po 20 😉
Dlatego od razu trzeba zamieszkać „na swoim” 😉
A teściowie też ludzie… trzeba wziąć pod uwagę, że i my nimi kiedyś będziemy 😉
mieszkanie na swoim nie zawsze pomaga 🙂 znam takich jednych teściów z którymi młodzi aż musieli w końcu zerwać wszelkie kontakty, bo ci zawsze wiedzieli wszystko najlepiej. A zaczęło się właśnie od grzecznego przytakiwania i przymykania oczu na pomysły mamusi 😉
Bo się nie przytakuje, tylko ma własne zdanie 🙂
Ale wiem, że są takie mamusie 😉
Hahahaha dobre rady zwłaszcza te z babeczkami 🙂
Ja miałam o tyle dobrze, że od pierwszego momentu poczułam się u nich jak w domu. Bardzo otwarci ludzie, swobodni i zabawni. Było mi o wiele łatwiej.
Ja już mam to dawno za sobą, kiedy to było! Prawie 4.5 roku temu :O Jak ten czas leci… Nie miałam problemu z poznaniem rodziców, teraz już, narzeczonego, wszystko przebiegło super i na luzie, bez jakiejś większej pompy i specjalnego „umawiania się”. 🙂
Z doświadczenia mogę powiedzieć że strach ma wielkie oczy 😉
nooo