Pierwsza wizyta u noworodka i młodej mamy. Kilka ważnych zasad i wskazówek!
Przyjście na świat maleństwa to bardzo ważne wydarzenie nie tylko dla rodziców, ale i całej rodziny oraz najbliższych osób. Przyjaciele i dalsi członkowie rodziny nie mogą się doczekać, kiedy wreszcie poznają malucha. Pierwsze dni po porodzie to jednak trudny okres dla młodej mamy, bardzo wymagający. Często życie młodych rodziców zostaje wywrócone do góry nogami – zwłaszcza, gdy jest to pierwsze dziecko. Sami nie możemy doczekać się pierwszego spotkania, ale żeby nie przysporzyć dodatkowych kłopotów, warto znać kilka zasad i trzymać się ich przed pierwszą wizytą oraz oczywiście podczas spotkania.
Nasza ciekawość przeplatana z radością jest oczywiście zupełnie zrozumiała. Wszyscy chcemy poznać nowego członka rodziny i z niecierpliwością czekamy aż maluch z mamą wyjdą ze szpitala, żeby móc ich odwiedzić. Co zrobić, żeby nasza pierwsza wizyta była wyłącznie radością, bez dodatkowych zmartwień lub kłopotów dla rodziców?
Poczekaj na zaproszenie
Pierwsze dni dla młodych rodziców to istna rewolucja. Maluch wymaga wzmożonej opieki, rodzice i niemowlę uczą się siebie nawzajem, mama dochodzi do siebie po porodzie, wszyscy domownicy żyją w zupełnie nowym trybie. Wpadanie z niezapowiedzianą wizytą jest dość ryzykowne – możesz pojawić się w nieodpowiedniej chwili, a Twoja wizyta może być problematyczna i krępująca. Nigdy nie zaskakuj z wizytą. Poczekaj spokojnie na swoją kolej, aż rodzice, zwłaszcza mama, będzie gotowa na przyjmowanie wizyt. Dokładnie umów termin i czas spotkania, w dzień zapowiedzianej wizyty, warto ponownie skontaktować się z rodzica, żeby dopytać, czy wszystko jest aktualne. Jeśli nie jesteś z najbliższego grona (babcia, dziadek, rodzeństwo, przyjaciółka), to odpuść trochę. Bez zniecierpliwienia przeczekaj przynajmniej pierwszy miesiąc.
W trosce o zdrowie malucha…
To jedna z ważniejszych zasad, gdy planujesz wizytę u mamy i maleństwa – przyjdź tylko wtedy, gdy czujesz się w 100% zdrowy. Nawet, jeśli to lekki katar, czy dopadło Cię osłabienie. Lepiej wstrzymać się w takim czasie z wizytą i przełożyć spotkanie na inny termin. Niemowlę w pierwszych tygodniach życia dopiero nabiera odporności, więc jakikolwiek kontakt z zarazkami, to dla niego poważna sprawa. Poczekaj więc z wizytą, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości związane ze swoim stanem zdrowia. Lepiej zapobiec niż przysporzyć rodzicom i dziecku dodatkowego problemu i zmartwienia związanego z chorobą malucha.
Przynieś upominek
Warto zadbać o to, żeby nie przychodzić z pustymi rękoma. Oczywiście, nie chodzi o drogie przedmioty i wymyślne zabawki, a drobny upominek. Wybór prezentu może sprawić wiele frajdy, ale i kłopotu, gdy nie do końca wiemy, co może przyda się maleństwu. Najlepiej kupić coś praktycznego, na większe prezenty na pewno będzie jeszcze okazja. Polecamy zapytać rodziców, czego potrzebują, choć na pewno część z nich będzie się zapierała, by nic nie kupować. Warto wtedy kupić coś, co przyda się właściwie każdemu niemowlakowi, czyli np. zapas pieluch. W okresie przedświątecznym możesz sprawdzić dostępne zestawy świąteczne dla dzieci. Wybierając takie zestawy, można sporo zaoszczędzić, a kupić coś, co będzie praktyczne i z pewnością się przyda. Raczej nie kupuj maskotek – wiemy, że wyglądają uroczo, ale tak naprawdę nie ma z nich żadnego pożytku. Jeśli wolisz postawić na ubranka, lepiej kupić te w trochę większym rozmiarze. Jeśli rodzice mają już pociechę kilka lat starszą, warto pomyśleć też o drobnym upominku dla starszaka. To na pewno będzie miły dodatek.
Zaplanuj wizytę o dogodnej dla rodziców i malucha porze
W momencie, gdy będziesz ustalać godzinę swojej wizyty, pamiętaj, że rodzice i niemowlę funkcjonują w trochę innym trybie życia, niż inni. Lepiej więc od razu powiedzieć, że dostosujesz się do godziny, która będzie im odpowiadać. Prawdopodobnie będzie to pora wczesnego popołudnia. Wieczorem lub późnym popołudniem rodzice mogą już odczuwać zmęczenie po całym dniu. Jeśli zdarzy się, że dziecko będzie akurat spało, nie okazuj swojego niezadowolenia. Świeżo upieczeni rodzice zazwyczaj cierpią na zbyt małą ilość takiego względnego spokoju i czasu na coś więcej poza opieką. Ciesz się wspólnie z nimi, że macie dla siebie chwilę i spędźcie ją razem. Będzie jeszcze okazja, by pobawić się z maluchem.
Zapomnij o domofonie i dzwonku do drzwi
Może wydawać Ci się przesadą, ale nie jest. Na pewno żadna mama wie z czym wiąże się takie nagłe przebudzenie niemowlaka po głośnym dzwonku do drzwi lub sygnale domofonu. Najlepiej, jeśli przed wizytą zasygnalizujesz swój przyjazd SMS-em lub po wcześniejszym ustaleniu godziny, delikatnie zapukasz. Polecamy też umówić się na konkretną godzinę tak, by rodzice mogli po prostu zostawić otwarte drzwi, a Wy bez pukania wejść do domu.
Umyj ręce!
W obecnych czasach nawyk mycia rąk na szczęście stał się popularniejszy, ale warto przypomnieć o ścisłej higienie. Zaraz po wejściu do domu rodziców, umyj dokładnie ręce. Tak, jak już wspominaliśmy, niemowlę ma słabą odporność i kontakt z drobnoustrojami może być ryzykowny. Odradzamy też całowanie maleństwa – nawet w rączki (może je wziąć do buzi). To ryzykowne i łatwo może zagrozić zdrowiu malucha.
Nie przeciągaj wizyty
Pierwszą wizytę potraktuj dość symbolicznie. Pamiętaj, że rodzice mogą być bardzo zmęczeni, a dla malucha każde takie odwiedziny to szereg nowych, obcych mu bodźców, które mogą go niepokoić, martwić, męczyć. Młodzi rodzice mają też mnóstwo obowiązków, postaraj się, żeby taka wizyta nie wpłynęła jakoś szczególnie na ich plan dnia tak, żeby mogli wykonać wszystkie swoje codzienne działania. Pamiętajmy, że rodziców codziennie czeka karmienie, kąpiel, usypianie, przewijanie, sprzątanie. Miejmy więc to na uwadze i starajmy się nie przeciągać wizyty. Na pierwsze spotkanie godzina z pewnością wystarczy. Chyba, że poczujesz szczerą i prawdziwą zachętę do przedłużenia wizyty.
Pomoc i zrozumienie
Podczas zaplanowanego spotkanie nie oczekuj, że przywita Cię młoda mama w odświętnym stroju i wysprzątanym na błysk mieszkaniu. Pierwsze tygodnie są niezwykle trudne i męczące, wykaż się zrozumieniem. Zapytaj, czy rodzice potrzebują pomocy, nawet przy najdrobniejszych czynnościach – zagotowanie wody, przygotowanie herbaty. Może trzeba wyskoczyć na zakupy, zająć się starszakiem? Warto przynieść też ze sobą jakąś przekąskę, by nie wprawiać w zakłopotanie gospodyni.
Pierwsze miesiące życia malucha to prawdziwa rewolucja dla rodziców. Pamiętaj o tym szykując się na wizytę – bądź wyrozumiała i staraj się okazać pomoc. Twoja wizyta dla młodej mamy jest z pewnością powiewem świeżości w codzienności i pewną odskocznią. Postaraj się przyjść w jak najlepszym humorze i spędźcie miło ten czas. Nie spóźnij się, bądź na umówioną godzinę i miej na uwadze, że potrzeby maluszka i młodej mamy są teraz najważniejsze. Zrób wszystko, by ta wizyta była prawdziwą przyjemnością!