Pieczona karkówka z sosem rozmarynowym
Składniki na danie: Pieczona karkówka z sosem rozmarynowym
- – schab karkowy – 1,5 kg
- – Esencja do sosu pieczeniowego ciemnego Knorr – 1 szt.
- – Przyprawa do mięs Knorr – 3 łyżki
- – rozmaryn świeży – 2 gałązki
- – czosnek – 5 ząbków
- – olej roślinny – 130 ml
- – musztarda francuska – 3 łyżki
- – cebula szalotka, mała – 1 szt.
Sposób przygotowania:
- Czosnek obierz i pokrój w plastry. Mięso ponakłuwaj cienkim nożem na około 2-3 cm, w powstałe „kieszonki” wsuń plaster czosnku. Czynność powtarzaj w miarę regularnie dookoła mięsa, rozkładając cały czosnek.
- Przygotuj aromatyczną marynatę do mięsa – Przyprawę do mięs wymieszaj z 80 ml oleju, musztardą i posiekaną gałązką rozmarynu. Natrzyj nią mięso i zawiń w folię aluminiową. Karkówkę pozostaw co najmniej na jeden dzień w lodówce, aby marynata przeniknęła w głąb mięsa.
- Po tym czasie mięso piecz w piekarniku rozgrzanym do 190°C przez około 120 minut. Po upieczeniu mięsa zbierz powstały sok – posłuży do przygotowania sosu.
- Na rozgrzanym tłuszczu podsmaż posiekaną w drobną kostkę szalotkę. Dodaj posiekany rozmaryn, wlej 200 ml ciepłej wody (razem z sokiem z pieczenia mięsa). Dodaj esencję do sosu Knorr, dzięki której sos będzie gęsty i dobrze doprawiony. Całość dokładnie wymieszaj, upewniając się, że esencja zupełnie się rozpuściła. Wszystko razem gotuj dwie minuty. Mięso podawaj z sosem.
Komentarze
Uwielbiam karkówkę , a że sezon grillowy już rozpoczęliśmy to doskonale wiem , że teraz o wiele częściej będzie ona gościła na naszym stole . Ten przepis również wypróbuję .
Przepis wypróbowałam , ale tak szczerze mówiąc jak dla mnie sos rozmarynowy jest zbyt intensywny zarówno w smaku , jak i w zapachu . To nie dodatek dla mnie .
Karkówki często unikam, ale ten przepis wypróbuję.
Nie dla mnie, ale dla mej rodzinki.
Kiedy widzę mięsko robię się głodna. Nawet tuż po obiedzie 🙂
Ja uwielbiam dobre mięsko 🙂
Nie wiem, czy przepadam za rozmarynem 🙂
Niestety propozycja nie jest dla mnie odpowiednia. Przede wszystkim nie jem mięsa. Poza tym staram się rezygnować w kuchni ze wszelkiego rodzaju takich esencji czy gotowych przypraw. Zazwyczaj zawierają sporo soli, której unikam w diecie. Niemniej jednak uwielbiam rozmaryn, więc chętnie z niego korzystam przy okazji dań ze strączkami 🙂
Fajny przepis,warto wypróbować.
Mięso tak, zioła tak, ale sztuczności w postaci esensji czy przyprawy to zdecydowanie -nie.Za dużo soli i sztuczności i różnych E.Sos spod pieczeni trochę dłużej podgrzewając zgęstniej i się zredukuje, ewentualnie można dodać ciut mąki.